Odkrywanie multiwersum Star Treka: najlepsza nieopowiedziana historia Voyagera

Odkrywanie multiwersum Star Treka: najlepsza nieopowiedziana historia Voyagera

USS Voyager zmagał się przez siedem lat, aby odnaleźć drogę powrotną na Ziemię, podróż, która osiągnęła punkt kulminacyjny w finale Star Trek: Voyager . W fascynującym zwrocie akcji, najnowszy sezon Star Trek: Lower Decks , a konkretnie odcinek 9 zatytułowany „Fissure Quest”, przedstawia intrygującą alternatywną rzeczywistość, w której powrót floty na Ziemię nigdy się nie zmaterializował. Ten zabieg narracyjny otwiera ekscytujące możliwości eksploracji implikacji przedłużającej się nieobecności załogi we Flocie Gwiezdnej.

Założenie zagubienia się w Kwadrancie Delta było przełomowe dla Star Treka , oznaczając odejście od poprzednich serii poprzez skupienie się na izolacji i przetrwaniu w ogromnej nieznanej przestrzeni. Kapitan Kathryn Janeway (Kate Mulgrew) i jej załoga stanęli przed niezliczonymi wyzwaniami bez siatki bezpieczeństwa Gwiezdnej Floty, co zwiększyło stawkę ich przygód. Ostatecznie, gdy Voyager pomyślnie nawigował przez niebezpieczne terytoria, takie jak korytarze transwarpowe Borgów, jego powrót oznaczał koniec jego niezwykłej odysei i samego serialu.

Uniwersum Star Treka, w którym USS Voyager zatrzymał się w kwadrancie Delta

To ma sens, biorąc pod uwagę to, co wiemy o Wszechświecie Głównym

USS Voyager w Kwadrancie Delta
Królowa Borgów w Star Trek: Voyager
Star Trek: Finał serialu Voyager
Doktor mówi kapitanowi Janeway
Statek kosmiczny Voyager

Wyobrażenie sobie wszechświata, w którym USS Voyager pozostaje w Kwadrancie Delta, otwiera drzwi do mnóstwa nowych ścieżek narracyjnych. W ostatnich odcinkach Star Trek: Lower Decks fani poznali wersję chorążego Harry’ego Kima (Garrett Wang), który w tej alternatywnej rzeczywistości nigdy nie wrócił do domu. Ta fabuła sugeruje głęboką zmianę w dynamice i relacjach załogi, gdyby na stałe zagościli w tym odległym kwadrancie.

Podczas swojej podróży Voyager odkrył pozostałości ludzkiej obecności w Kwadrancie Delta z minionych stuleci i napotkał szereg gatunków, z których niektóre były tylko krótko przedstawione. Gdyby Voyager zdecydował się na osiedlenie, te ulotne spotkania mogłyby przekształcić się w znaczące sojusze lub antagonistyczne relacje. Spotkania, które wcześniej stanowiły minimalne zagrożenie, mogłyby przekształcić się w potężne splątania, gdyby załoga miała ustanowić długoterminową osadę.

Co mogłoby się wydarzyć, gdyby USS Voyager pozostał w kwadrancie Delta

Nowy zestaw sojuszników i wrogów

Nowy Harry Kim witany przez załogę Harry'ego Kima w Star Trek: Lower Decks Sezon 5 Odcinek 9

Zdjęcie za pośrednictwem Paramount+

W odcinku Star Trek: Lower Decks chorąży Harry Kim założył wyjątkowy mundur, podkreślając potencjał znaczących zmian w logistyce włóczni i zaopatrzenia na pokładzie USS Voyager . Długoterminowe problemy z konserwacją z pewnością skomplikowałyby ich sytuację. Gdyby Voyager się uspokoił, mógłby sprzymierzyć się z gatunkami takimi jak Sikarianie, którzy wcześniej wykazywali się gościnnością, lub nawiązać więzi z Varro z sezonu 5, co sugeruje powstanie nowej, zróżnicowanej społeczności.

Jednak długoterminowy pobyt nie wróżyłby dobrze przyszłości Ensign Kima, ponieważ reprezentuje on tylko jedną z wielu multiwersalnych wersji tej postaci. Z drugiej strony decyzja o pozostaniu w Kwadrancie Delta stworzyłaby mnóstwo przeciwników. Poprzednie zagrożenia, których Voyagerowi udało się uniknąć, mogłyby przerodzić się w długotrwałe konflikty, szczególnie z Borgami, którzy stanowili stale wiszącą groźbę. Zdolni do koszmarnej wytrwałości, ci wrogowie zapewniliby niekończące się źródło napięcia dla wyobrażonego na nowo Star Trek: Voyager .

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *