
Grand Theft Auto VI: Rekordowa inwestycja
Nadchodzące Grand Theft Auto VI ma być najdroższą odsłoną w historii serii. Spostrzeżenia byłego pracownika Rockstar Games sugerują, że koszty rozwoju oczekiwanej kontynuacji, Grand Theft Auto VII, mogą nie osiągnąć podobnych wysokości.
Spostrzeżenia ekspertów branżowych
Podczas wywiadu w programie KIWI TALKS, Obbe Vermeij, były Technical Lead w Rockstar, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat przyszłości serii. Mając wkład w legendarne tytuły, takie jak Vice City i San Andreas, Vermeij wyraził, że Grand Theft Auto VI raczej nie zostanie prześcignięte pod względem kosztów.
Jednym z kluczowych czynników obniżających potencjalne koszty rozwoju Grand Theft Auto VII jest przyjęcie sztucznej inteligencji w projektowaniu gier. Vermeij zauważył, że AI prawdopodobnie zajmie się wieloma pracochłonnymi zadaniami, takimi jak tworzenie map i tworzenie scen przerywnikowych, zmniejszając potrzebę rozległego wprowadzania danych ręcznie. Chociaż może to oznaczać bardziej opłacalny proces dla przyszłych gier, rzuca to również cień na bezpieczeństwo pracy w branży gier, ponieważ tradycyjne role ewoluują lub zanikają.
Spekulacje na temat Grand Theft Auto VII
Dyskusja na temat Grand Theft Auto VII może wydawać się przedwczesna, zwłaszcza że wyczekiwana wersja Grand Theft Auto VI wciąż ma zostać wydana. Początkowo planowano ją na 2025 r., ale Rockstar przełożył premierę na 26 maja 2026 r., dając czas na ulepszenie funkcji gry i jej ogólnej jakości. Pomimo opóźnienia entuzjazm pozostaje wyczuwalny, szczególnie w przypadku plotkowanych funkcji, które mogą zmienić nie tylko gry w otwartym świecie, ale także krajobraz rozrywki. Jedną z tych innowacji jest możliwość bezpośredniego przesyłania muzyki przez artystów do gry, co może na nowo zdefiniować zaangażowanie użytkowników.
Szczegóły premiery
Gracze mogą przygotować się na premierę Grand Theft Auto VI na wielu platformach, w tym na PC, PlayStation 5, Xbox Series X i Xbox Series S, która odbędzie się 26 maja 2026 r.
Więcej szczegółów znajdziesz na stronie źródłowej.
Dodaj komentarz