Złote Globy 2025: Chwile na czerwonym dywanie z nominacjami do filmów The Penguin, Moana 2, The Wild Robot i innych

Złote Globy 2025: Chwile na czerwonym dywanie z nominacjami do filmów The Penguin, Moana 2, The Wild Robot i innych

Najważniejsze momenty 82. Złotych Globów

82. Złote Globy odbyły się 5 stycznia, gdzie zgromadziło się wiele gwiazd, aby uczcić niektóre z najbardziej wciągających filmów i programów telewizyjnych tego roku. Podczas gdy popularne hity kasowe, takie jak Moana 2 i Wicked, nie zdobyły nagród w głównych kategoriach filmowych, wyróżniające się programy telewizyjne, takie jak The Penguin i Shogun, zdobyły wiele wyróżnień w ciągu całej nocy.

ScreenRant miał zaszczyt uczestniczyć w Złotych Globach 2025, rozmawiając z nominowanymi i kreatywnymi umysłami stojącymi za uznanymi dziełami. Co ciekawe, showrunnerka The Penguin , Lauren LeFranc, odpowiedziała na pilne pytania fanów dotyczące jej uznanej serii DC Universe. Tymczasem reżyserka Moany 2 , Dana Ledoux Miller, zwróciła uwagę na jej wysiłki włożone w stworzenie adaptacji live-action ukochanego animowanego klasyka, a reżyser The Wild Robot , Chris Sanders, wraz z producentem Jeffem Hermannsem, rozważali przyszłość franczyzy.

Inside The Penguin : Showrunner omawia przyszłość

Spostrzeżenia Lauren LeFranc na temat czerwonego dywanu Złotych Globów

ScreenRant: Jakie wyjątkowe elementy Cristin Milioti wniosła do swojej roli?

Lauren LeFranc: Cristin jest fenomenalna! Wlała w Sofię złożoność, człowieczeństwo i humor. Obserwowanie jej transformacji postaci było naprawdę ekscytujące.

ScreenRant: Krążą plotki, że postać Theo Rossiego może być Strachem na Wróble. Czy możesz to wyjaśnić?

Lauren LeFranc: Mogę z całą pewnością potwierdzić, że nie jest Strachem na Wróble.

Lauren LeFranc: Chociaż mieliśmy zamiar wyprodukować limitowaną serię, jestem głęboko dumna z naszego debiutanckiego sezonu. Niewątpliwie jest więcej historii do zbadania, jeśli odkryjemy odpowiednią narrację lub postacie.

ScreenRant: Czy są jakieś inne postacie z Batman’s Rogues Gallery, które chciałbyś zaadaptować do uniwersum Reevesa?

Lauren LeFranc: Moim priorytetem jest nawiązanie osobistej więzi z każdą postacią, którą gramy, aby móc przedstawić jej wyjątkową interpretację, podobnie jak zrobiliśmy to w przypadku Oza i Sofii.

ScreenRant: Twoja fabuła z udziałem postaci Rhenzy’ego była emocjonalnie silna. Czy możesz rozwinąć temat ich dynamiki?

Lauren LeFranc: Colin i Rhenzy mieli niezwykłą chemię. Od początku znałam los Victora, a ich wspólne doświadczenie na planie było naprawdę magiczne.

ScreenRant: Biorąc pod uwagę obiecujący początek DC, czy sądzisz, że istnieją plany zintegrowania Batmana ze światem DC?

Lauren LeFranc: Nie jestem wtajemniczona w ogólne plany DC. Jestem jednak podekscytowana nadchodzącym filmem o Supermanie i przyszłością uniwersum DC.

Źródło: Screen Rant Plus

Przyszłe adaptacje: Zespół Wild Robot ma oko na więcej projektów

Rewelacje Chrisa Sandersa i Jeffa Hermanna

ScreenRant: The Wild Robot głęboko we mnie rezonował. Jaką esencję książki chciałeś przenieść do filmu?

Chris Sanders: Główne przesłanie miłości i akceptacji zainspirowało nas ogromnie. Chcieliśmy uczcić historię o macierzyństwie — czymś, z czym rzadko się spotykamy.

Jeff Hermann: Tematy dobroci również mocno do nas przemawiały. Narracja odzwierciedla, że ​​życie nie zawsze rozwija się zgodnie z oczekiwaniami.

ScreenRant: Jakie wnioski na temat rodzicielstwa wyciągnięto dzięki temu projektowi?

Chris Sanders: Zaangażowanie się w nasze zbiorowe doświadczenia doprowadziło nas do głębszego zrozumienia dynamiki rodzicielstwa. Ten film można docenić z różnych punktów widzenia, czy to jako rodzic, czy jako dziecko.

Jeff Hermann: Nadchodzi taki moment, gdy jako rodzic musisz się wycofać i pozwolić dziecku na niezależność, ucząc je, jak radzić sobie w życiu na własną rękę.

ScreenRant: Czy po opublikowaniu kolejnych tytułów w serii, planujecie kontynuację?

Chris Sanders: Obecnie skupiamy się na tym filmie, choć jesteśmy wielkimi wielbicielami dzieł Petera Browna.

Jeff Hermann: Trzymam kciuki za przyszłość!

Źródło: Screen Rant Plus

Przejście z animacji: wpływ Moany 2 na adaptację aktorską

Dana Ledoux Miller omawia swoją wizję Moany

ScreenRant: Gratulacje z okazji sukcesu Moany 2. Czego widzowie mogą oczekiwać w Moanie 3 ?

Dana Ledoux Miller: Entuzjazm widowni świadczy o głębokim uczuciu do Moany. Za około półtora roku odsłonimy adaptację live-action, rozszerzając jeszcze bardziej uniwersum Moany.

ScreenRant: Jakie najważniejsze momenty z wersji animowanej pojawią się w filmie aktorskim?

Dana Ledoux Miller: Jednoczesne procesy produkcyjne pozwoliły na bogate wzajemne wpływy. Nasze zaangażowanie w dokładność kulturową będzie widoczne w scenografiach i kostiumach.

ScreenRant: A jeśli chodzi o muzykę, czego możemy się spodziewać w adaptacji live-action?

Dana Ledoux Miller: Możesz spodziewać się znanych melodii zaprezentowanych w innowacyjnym kontekście, pod okiem utalentowanego reżysera i zróżnicowaną obsadą reprezentującą utalentowanych mieszkańców wysp Pacyfiku.

Źródło: Screen Rant Plus

Magia animacji poklatkowej: kolejny rozdział Wallace’a i Gromita

Spostrzeżenia dyrektorów Merlina Crossinghama i Nicka Parka

ScreenRant: Gratulacje z okazji sukcesu Wallace & Gromit: Vengeance Most Fowl . Jak pozytywne przyjęcie kształtuje przyszłe projekty?

Merlin Crossingham: To niesamowicie satysfakcjonujące, kiedy publiczność pozytywnie reaguje na naszą pracę, co motywuje nas do dalszego tworzenia treści.

Nick Park: Rosnąca oglądalność na Netfliksie była znaczącym impulsem dla tej serii i ożywiła zainteresowanie nią.

ScreenRant: Jak sprawić, by film „Wallace i Gromit” cieszył się zainteresowaniem nowego pokolenia?

Merlin Crossingham: Chcieliśmy stworzyć film, który przypadnie do gustu widzom w każdym wieku, a jednocześnie pozostanie wierny dotychczasowym fanom.

ScreenRant: Czy ten film został stworzony głównie przy użyciu animacji poklatkowej?

Nick Park: Tak, przede wszystkim. Czasami integrowaliśmy efekty cyfrowe dla elementów, które trudno wykonać za pomocą gliny.

Merlin Crossingham: Postacie są ucieleśnieniem tradycyjnego stylu animacji poklatkowej, w razie potrzeby wzbogaconego o nowoczesne techniki cyfrowe.

ScreenRant: Co dalej z Wallace’em i Gromitem?

Nick Park: To świetne pytanie!

Merlin Crossingham: Zatrzymujemy się na chwilę, żeby odpocząć, zanim zajmiemy się przyszłymi projektami.

Źródło: Screen Rant Plus

Obsada Ralpha Fiennesa optymalizuje scenariusz Conclave

Wnioski z Conclave z Peterem Straughanem i Volkerem Bertelmannem

ScreenRant: Co zmotywowało Cię do napisania Conclave ?

Peter Straughan: Ta historia, zaczerpnięta z fascynującej książki Roberta Harrisa, od razu mnie wciągnęła. Już pierwszego dnia byłem nią oczarowany.

ScreenRant: Czy jesteś podekscytowany nadchodzącymi premierami w 2024 roku?

Peter Straughan: Oczywiście, nie mogę się doczekać Shōguna .

Volker Bertelmann: Jestem tak pochłonięty swoimi projektami, że nie miałem jeszcze okazji obejrzeć najnowszych filmów.

ScreenRant: Występ Ralpha Fiennesa był fenomenalny. Jak wzmocnił swoją rolę?

Peter Straughan: Jego talent pozwolił nam znacznie usprawnić scenariusz. Zdolność Ralpha do przekazywania emocji poprzez subtelne wyrażenia zmniejszyła potrzebę rozbudowanego dialogu.

ScreenRant: Jakie masz aspiracje na rok 2025?

Peter Straughan: Mój główny cel to napisać udany film.

Volker Bertelmann: Znalezienie czasu na osobisty spokój również jest wysoko na mojej liście.

Źródło: Screen Rant Plus

Dzień Szakala: Niespodzianki z występu Eddiego Redmayne’a

Perspektywy producentów wykonawczych Nigela Marchanta i Briana Kirka

ScreenRant: Co było wyjątkowego w roli Eddiego Redmayne’a w filmie „Dń Szakala” ?

Nigel Marchant: Skrupulatność Eddiego i jego umiejętność ucieleśniania różnych tożsamości były kluczowe dla tej roli. Jego zaangażowanie w materiał źródłowy było dla nas dużym plusem.

ScreenRant: W jaki sposób włączyłeś oryginalny materiał źródłowy do serialu?

Brian Kirk: Kluczowe było zachowanie napięcia związanego z obławą, znanego zarówno z powieści, jak i z adaptacji filmowej, przy jednoczesnym unowocześnieniu narracji w celu pogłębienia eksploracji postaci.

ScreenRant: Czego fani mogą oczekiwać po pierwszym sezonie w kolejnej części?

Nigel Marchant: Stworzyliśmy kilka momentów trzymających w napięciu; bez wątpienia będziemy je rozwijać w kolejnym sezonie.

ScreenRant: Które filmy lub seriale z 2024 roku zachwyciły Cię najbardziej?

Brian Kirk: Conclave , Anora naprawdę mi się podobały i nie mogę się doczekać The Brutalist .

Nigel Marchant: Shōgun również zrobił wrażenie, prezentując mocną konkurencję.

Źródło: Screen Rant Plus

Tate Birchmore rozważa swoją rolę w filmie „Przypuszczalna niewinność”

Refleksje aktora Tate’a Birchmore’a

ScreenRant: Jakie były Twoje wrażenia na planie filmu Domniemany niewinny ?

Tate Birchmore: Współpraca z tak utalentowanymi ludźmi była dla mnie przyjemnością i satysfakcją.

ScreenRant: Jakie były Twoje ulubione filmy i seriale z 2024 roku?

Tate Birchmore: Bardzo podobały mi się „Shrinking” i „Squid Game” , wolę jednak dramaty.

ScreenRant: Myślisz, że przetrwałbyś grę Squid ?

ScreenRant: Kogo najbardziej chciałbyś spotkać na gali Złotych Globów?

Tate Birchmore: Z niecierpliwością czekam na możliwość zobaczenia dziś wieczorem kilku znanych osobistości.

Źródło: Screen Rant Plus

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *