
Jako wieloletni fan JRPG-ów pogodziłem się z faktem, że nie doświadczę całej biblioteki wybitnych tytułów w tym gatunku. Dlatego, gdy przyjaciele wyrażają swoje oddanie powracaniu do konkretnych gier co roku, jestem zdezorientowany. Po co inwestować ponad 50 godzin w znaną grę JRPG, skoro czeka na odkrycie niezliczona ilość nowych przygód?
Co więcej, nie tylko poświęcenie czasu mnie odstrasza. Wielu z nas z rozrzewnieniem wspomina gry z dzieciństwa, ale po powrocie do nich odkrywa, że brakuje im czegoś istotnego. Magia i urok, które nas początkowo oczarowały, często z czasem zanikają.
Odzwierciedla to ewolucyjną naturę naszych gustów. W miarę jak się starzejemy, jesteśmy zalewani nowymi doświadczeniami, które stopniowo zmieniają nasze preferencje zarówno w sferze osobistej, jak i zawodowej.
W tym artykule przedstawię dziesięć wysoko cenionych gier JRPG, które pomimo wcześniejszych sukcesów mogą nie znaleźć oddźwięku u dzisiejszych graczy. Niezależnie od tego, czy chodzi o przestarzałą mechanikę, czy brak współczesnych elementów projektowych, tytuły te mogą mieć trudności z zaangażowaniem współczesnej publiczności.
Kryteria wyboru
- Chociaż OpenCritic jest moją platformą z wyboru, działa ona dopiero od około dekady. Dlatego będę odwoływać się do ocen MetaCritic dla starszych tytułów, skupiając się wyłącznie na grach, które uzyskały oceny powyżej 80.
- Wersje zremasterowane nie zostały uwzględnione, co wskazuje na wrodzoną potrzebę wprowadzenia ulepszeń w oryginalnej grze.
10. Historia włóczęgi
System ryzyka jest zbyt ryzykowny

Choć nie jest komercyjnym przebojem, Vagrant Story zyskało wierne grono fanów i jest jedną z najlepiej ocenianych gier JRPG na różnych platformach recenzji. W erze PS1 gracze przyzwyczaili się do nauki mechaniki gry metodą prób i błędów, zamiast polegać na obszernych samouczkach — które często można było znaleźć wyłącznie w instrukcji gry.
W dzisiejszym krajobrazie gier gracze wolą bardziej ukierunkowane doświadczenie. Niestety, skomplikowany system ryzyka Vagrant Story może być przytłaczająco skomplikowany, sprawiając, że nawet konsultowane przewodniki są niewystarczające do zrozumienia. Obecni gracze pragną prostego, przyjemnego doświadczenia, a stroma krzywa uczenia się prezentowana przez ten tytuł prawdopodobnie odstraszyłaby wielu.
9. Final Fantasy: Kryształowe Kroniki
Powrót do Final Fantasy

Po rozczarowującym filmie Final Fantasy: The Spirits Within, były SquareSoft musiał odzyskać siły i umocnić współpracę z Enix. W rezultacie powstała seria Crystal Chronicles, której pierwszy tytuł został wydany na GameCube. Chociaż radził sobie dobrze komercyjnie, jego zależność od lokalnego trybu wieloosobowego jest dziś poważną wadą.
Zremasterowana wersja napotkała wyzwania ze względu na przejście z lokalnej kooperacji do rozgrywki online, co znacząco zmieniło urok oryginalnej gry. Granie w nią solo sprawiło, że doświadczenie stało się obowiązkiem, a nie przyjemną przygodą.
8. Osoba 3
Klasyczna gra była trudna

Zostawmy na chwilę na boku istnienie Persona 3 Reload. Pomimo jej znaczącego historycznego znaczenia i wpływu na serię, uważam, że Persona 3 wypadłaby słabo, gdyby została wydana na dzisiejszym rynku. Kiedy gra została po raz pierwszy wydana, nie osiągnęła imponującej sprzedaży; jednak kolejne wersje pomogły jej osiągnąć ponad milion sprzedanych egzemplarzy.
Choć długie gry jRPG mogą odstraszać graczy, tytuły oferujące różnorodne aktywności potrafią utrzymać zaangażowanie, co widać w późniejszych grach, np. Persona 5. Niestety, Persona 3 cierpi z powodu powtarzalnej rozgrywki, szczególnie w głównym lochu Tartarus, co może frustrować współczesnych graczy.
7. Galaktyka Łotrzyków
Zbyt Tryhard

Moje pierwsze doświadczenie z Rogue Galaxy było pełne podziwu — porywająca mieszanka akcji, łączenia broni, tworzenia i różnych minigier osadzonych na tle wielkiego kosmicznego tła. Jednak wiele z tych funkcji ostatecznie zawiodło, co spowodowało, że gra bardziej przypominała obowiązek niż przygodę.
Wiele mechanik wymagało nadmiernego zaangażowania gracza bez znaczącego zwrotu, co prowadziło do rozproszonego doświadczenia. Podczas gdy Rogue Galaxy pozostaje cenionym tytułem na PS2, prawdopodobnie zostałby pominięty, gdyby zadebiutował w dzisiejszym środowisku gier.
6. Ocean Gwiazd: Do Końca Czasu
Och, koniec

Franczyza Star Ocean zawsze zajmowała szczególne miejsce w moim sercu, szczególnie Till the End of Time, która wyróżniała się w tworzeniu unikalnego połączenia elementów science fiction i fantasy. Podczas gdy postacie i systemy wytwarzania pozostają atrakcyjne, dzieląca opowieść — szczególnie jej zagadkowe zakończenie — w połączeniu z frustrującą mechaniką walki prawdopodobnie zniechęciłaby dzisiejszych graczy.
Gracze oczekują teraz płynnej, szybkiej akcji, a ograniczone wybory projektowe w tej grze nie spełniają współczesnych oczekiwań, zwłaszcza mechanika, w której wyczerpywanie się punktów MP skutkuje unieruchomieniem postaci.
5. Taktyki Final Fantasy
Nowa wersja dla każdego

Final Fantasy Tactics pozostaje klasyką, ale jego skomplikowane systemy i wysoki poziom trudności często onieśmielają nowych graczy. Wracając do tej taktycznej gry RPG w dzisiejszym kontekście, staje się oczywiste, że brak wprowadzenia może sprawić, że gracze poczują się zagubieni i niezaangażowani. Proponowany nowy tryb łatwy w nadchodzącym Final Fantasy Tactics: Ivalice Chronicles jest przykładem rosnącej świadomości potrzeby dostępności w starszych tytułach.
4. Suikoden III
Czekając na remaster

Podczas gdy Suikoden II cieszy się powszechnym uznaniem, wielu fanów nadal ceni Suikoden III. Jednak ci, którzy chcą zanurzyć się w tym tytule dzisiaj, powinni być przygotowani na wyzwania, jakie stawia. Brak nowoczesnych ulepszeń jakości życia sprawia, że gra wydaje się przestarzała, a uciążliwe mechanizmy, takie jak nadmierne cofanie się i częste przypadkowe spotkania, utrudniają doświadczenie opowiadania historii.
3. Kingdom Hearts
Kiedy Disney i Square miały wpływy

Kingdom Hearts wyróżnia się spośród innych tytułów na tej liście dzięki unikalnemu połączeniu cech Disneya i Final Fantasy. Jednak gdy gra została pierwotnie wydana, spotkała się z krytyką za niezręczne sterowanie kamerą i mylące projekty poziomów. W dzisiejszym krajobrazie, w którym obie firmy przechodzą zmiany reputacyjne, nie jest jasne, czy nowa pozycja zostanie ciepło przyjęta przez fanów.
2. Niebieski smok
Jedna z pierwszych gier JRPG na konsolę Xbox 360

Chociaż Blue Dragon ma szczególne znaczenie jako pionier JRPG na Xbox 360, odniósł skromny sukces w porównaniu z monumentalnymi oczekiwaniami, jakie go otaczały. Wejście Hironobu Sakaguchi w świat Xbox nie przyniosło oczekiwanego statusu przeboju. Wydany dzisiaj Blue Dragon miałby problemy z oczarowaniem publiczności, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego zależność od przestarzałych mechanizmów.
1. Ostateczna Fantasy XV
Dziesięcioletni okres przygotowawczy

Final Fantasy XV, pomimo znacznych wyników sprzedaży, jest prawdopodobnie najmniej preferowaną odsłoną serii wśród fanów. Pierwotnie zapowiedziana jako Final Fantasy Versus XIII, jej rozbudowany harmonogram rozwoju podniósł oczekiwania do zawrotnych wysokości. Niestety, produkt końcowy był przepełniony wyciętą treścią i zawiłymi narracjami pobocznymi, wymagającymi różnych mediów do pełnego zrozumienia. Najbardziej alarmujący jest uproszczony system walki, który nie spełnił oczekiwań współczesnych graczy co do złożoności i zaangażowania.
Podsumowując, gdyby gra została wydana bez długiego oczekiwania, możliwe, że spotkałaby się z gorszym przyjęciem i zostałaby uznana za komercyjną klapę.
Dodaj komentarz