
W systemie Windows 11 w aktualizacji 24H2 pojawi się ekscytująca nowa funkcja, obok nadchodzących kompilacji dla systemu Windows Server 2025. To ulepszenie, znane jako pozycja przełącznika wskaźników na ekranie, umożliwi użytkownikom dostosowanie położenia wysuwanych menu głośności i jasności, które obecnie są na stałe umieszczone u dołu ekranu.

Historycznie rzecz biorąc, wskaźniki ekranowe w systemie Windows 10 były zazwyczaj wyświetlane w lewym górnym rogu, skutecznie pokazując regulacje głośności i poziomy jasności ekranu podczas interakcji użytkowników z urządzeniami. Jednak wraz z przejściem na system Windows 11 firma Microsoft zdecydowała się na uproszczone podejście, przenosząc te wskaźniki na dół ekranu, jednocześnie eliminując podglądy treści multimedialnych, aby uzyskać bardziej minimalistyczną estetykę.
Początkowo uznano, że takie pozycjonowanie jest skuteczne, ponieważ minimalizuje zasłanianie ekranu, a jednocześnie działa odpowiednio jako narzędzie informacyjne. Mimo to niektórzy użytkownicy wyrazili chęć elastyczności w rozmieszczaniu wskaźników. Obecnie ta funkcja jest testowana w systemie Windows Server Build 26433, co wskazuje na jej przyszłe włączenie do systemu Windows 11 24H2.
Jak zauważył użytkownik o nicku Phantom na X, nową opcję przełączania można teraz znaleźć w menu Ustawienia, w obszarze System i Powiadomienia.

Użytkownicy będą mogli wybrać preferowaną pozycję wskaźników ekranowych z opcji, takich jak Top Left, Top Center lub Bottom Center. Ta nowa funkcja zapewnia, że nakładka nie będzie blokować żadnych bieżących zadań.

Należy jednak zauważyć, że Microsoft ograniczył ruch wskaźników do lewej strony ekranu. Spekuluje się, że ograniczenie to ma na celu zapobieganie nakładaniu się z menu Start wyrównanym do lewej, co wskazuje na potencjalną niechęć do oferowania tej funkcjonalności w przyszłości.
Czas na przełączanie paska zadań, Microsoft!
Podczas gdy wprowadzenie tego przełącznika dla wskaźników ekranowych jest mile widziane, wielu użytkowników uważa za zagadkowe, że taka funkcja pojawia się przed jakąkolwiek opcją przeniesienia paska zadań. W końcu preferencje dostosowywania od dawna są tematem opinii w społeczności Microsoft.
Podczas gdy ulepszenia opcji użytkownika są zawsze doceniane, trudno zignorować stałe zapotrzebowanie na większą wszechstronność paska zadań. Obecnie użytkownicy mogą dostosować położenie paska zadań tylko za pomocą aplikacji innych firm, którym często brakuje płynnej wydajności i niezawodności, które są integralną częścią bezproblemowego działania systemu Windows.
Zamiast oddawać się negatywizmowi wobec Microsoftu, zmieńmy punkt ciężkości: jakie inne funkcje Twoim zdaniem mogłyby skorzystać z podobnych opcji przełączania? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej!
Dodaj komentarz