Były brytyjski tenisista Mark Petchey stanął w obronie Carlosa Alcaraza w obliczu krytyki za to, że nie wymienił swojego ulubionego zawodnika WTA.
Alcaraz awansował do swojego pierwszego ćwierćfinału Australian Open po imponującym zwycięstwie 6:4, 6:4, 6:0 nad Miomirem Kecmanoviciem. Hiszpan zdominował starcie, nie dając Kecmanovicowi ani jednej okazji na przełamanie w trakcie trwającego godzinę i 28 minut spotkania.
Podczas wywiadu na korcie Jim Courier zapytał Carlosa Alcaraza o swoich ulubionych zawodników, których warto oglądać podczas tournee. Hiszpan szybko wymienił Daniila Miedwiediewa, Novaka Djokovica i Jannika Sinnera, chwaląc ich za konsekwentne prezentowanie wysokiego poziomu tenisa.
„Cóż, jestem wielkim fanem tenisa. Uwielbiam oglądać każdy mecz, jeśli mogę, ale uwielbiam też oglądać Daniila [Miedwiediewa], Novaka [Djokovica], [Jannika] Sinnera. Mam na myśli tych chłopaków, których lubię oglądać, za każdym razem, gdy wchodzą na kort, dają z siebie wszystko. Jako wielki fan tenisa lubię oglądać całkiem dobry tenis na wysokim poziomie, więc lubię oglądać tych graczy lub najlepszych graczy na świecie” – odpowiedział Carlos Alcaraz.
Następnie Courier zapytał o 20-letnich ulubionych zawodników turnieju WTA. Choć „2. miejsce” na świecie stwierdziło, że ogląda także mecze kobiet, nie podał żadnego konkretnego zawodnika.
„No cóż, ja też oglądam WTA” – powiedział, wywołując śmiech publiczności na Rod Laver Arena. „Nie, to znaczy, kiedy oczywiście mogę, to znaczy, kiedy włączam telewizor, jeśli jest to WTA, ATP, czy cokolwiek innego, lubię oglądać” – dodał, nie mogąc wymyślić nazwy.
Choć odpowiedź Carlosa Alcaraza rozbawiła wielu fanów tenisa , spotkał się on z krytyką za to, że nie był w stanie wymienić ani jednej zawodniczki, którą lubił oglądać. Większość sprzeciwu zaobserwowano na platformie mediów społecznościowych X (dawniej Twitter).
Mark Petchey stanął w obronie nr 2 na świecie, wyrażając frustrację z powodu perspektyw platformy ze względu na brak krytycznego myślenia i niuansów. Podkreślił, że było „oślepiająco oczywiste”, dlaczego 20-latek powstrzymał się od podania nazwiska konkretnego zawodnika, co pozornie sugerowało, że spowodowałoby to wnikliwą analizę jego relacji z tym zawodnikiem.
Petchey argumentował również, że takie negatywne reakcje sprawiły, że gracze podczas wywiadów zamiast być autentyczni, zamieniają się w „roboty”.
„Jednym z powodów, dla których usunę tę aplikację w chwili, gdy nie będę już potrzebny do komentowania (jestem pewien, że dla niektórych ten dzień nie nadejdzie wystarczająco wcześnie), jest to, że nie ma tu żadnego krytycznego myślenia ani niuansów. To było tak oślepiająco oczywiste, dlaczego @carlosalcaraz nie chciał podać nazwiska, kogo oglądał podczas tournee WTA.
– Powiedziałem to nawet, gdy skończył. Chcesz wiedzieć, dlaczego gracze stają się robotami podczas wywiadów, właśnie po to, aby zapobiegać takim sytuacjom. Nic jednak nie przyćmi tego, jak fajnie było oglądać ten występ” – napisał w X.
Carlos Alcaraz zmierzy się z Alexandrem Zverevem w Australian Open QF
Carlos Alcaraz i Alexander Zverev zmierzą się w półfinale Australian Open. Zverev po zaciętym zwycięstwie 7:5, 3:6, 6:3, 4:6, 7:6(3) nad Cameronem Norriem zapewnił sobie miejsce w meczu z numerem 2 na świecie.
Zverev prowadzi 4:3 w swoim bezpośrednim meczu przeciwko Alcaraz, pokonując Hiszpana w ich ostatnim spotkaniu w fazie grupowej finałów ATP w 2023 roku.
Pomimo straty w swoim rekordzie w bezpośrednich meczach z Niemcem, czterokrotny mistrz Wielkiego Szlema zapewnił, że z każdym meczem robi postępy i z pewnością wkraczał do ćwierćfinału.
„Z każdym dniem czuję się coraz lepiej. Z każdym meczem, w którym gram, czuję się coraz lepiej. (Wchodzę) do ćwierćfinału z dużą pewnością siebie” – powiedział na konferencji prasowej po meczu.
Jeśli Carlos Alcaraz zwycięży w meczu z Alexandrem Zverevem, o miejsce w finale Australian Open zmierzy się ze zwycięzcą meczu Daniila Miedwiediewa z Hubertem Hurkaczem.
Dodaj komentarz