
Popyt na wznowienie The Big Bang Theory z udziałem wszystkich siedmiu oryginalnych członków obsady pozostaje gorący, pomimo spostrzeżeń dostarczonych przez udany prequel, Young Sheldon. Minęło sześć lat od zakończenia ukochanego serialu, pozostawiając fanów z emocjonalnym pożegnaniem ekipy z Pasadeny. Ogromna popularność serialu po jego zakończeniu skłoniła CBS do wsparcia rozwoju Young Sheldon, który szybko stał się jedną z wiodących ofert komediowych sieci. Mimo to, pokusa ponownego spotkania się z ekipą z Pasadeny nadal rezonuje, napędzana w dużej mierze przez stałą obecność serialu w powtórkach i różnych platformach streamingowych.
Teraz, gdy Young Sheldon jest już na ukończeniu, apele o wznowienie The Big Bang Theory nabierają rozpędu. Ten odnowiony entuzjazm został podsycony przez ostatnie mini-spotkania z udziałem Kunala Nayyara i Mayim Bialik, którzy wystąpili osobno w nowym sitcomie Melissy Rauch, Night Court. Ponadto uwagi Kaley Cuoco na temat jej chęci powtórzenia roli Penny w potencjalnej kontynuacji skupionej na Stuarcie wywołały jeszcze większe zainteresowanie wśród fanów. Jednak pomimo tej pasji, Young Sheldon już pokazał, dlaczego wznowienie może nie być najbardziej korzystnym kierunkiem.
Finał „Young Sheldon”: rzut oka na ewolucję gangu z Pasadeny
Gang z Pasadeny powiększył się od czasu finału

Finał Young Sheldon oddał hołd poprzednikowi za pomocą wciągającego flashforwardu, pokazując powrót Jima Parsonsa i Mayim Bialik jako dorosłych Sheldona i Amy. Ich sceny były równoległe do wydarzeń mających miejsce w Medford, gdzie młody Sheldon przygotowywał się do przeprowadzki do Kalifornii na studia podyplomowe. Chociaż intencją było zgrabne zakończenie podróży Sheldona — podkreślając znaczenie rodziny w jego osiągnięciach — sceny te mimowolnie zilustrowały znaczące zmiany, jakie spotkały gang z Pasadeny.
Ten flashforward obrazowo ukazuje, jak odległości między postaciami rosły. Fowler-Cooperowie nie mieszkali już po drugiej stronie korytarza od Hofstadterów, co oznaczało, że ich częste spotkania stały się przeszłością. Co więcej, fakt, że Sheldon pominął Leonarda w swojej autobiografii, wzbudził wątpliwości co do ich przyjaźni, co skłoniło fanów do spekulacji na temat losu postaci Johnny’ego Galeckiego, w tym teorii o jego możliwej śmierci. Ostatecznie życie rozdzieliło grupę, tworząc przejmującą rzeczywistość, która stoi w kontraście do wzruszającego zakończenia Teorii wielkiego podrywu.
Dlaczego najlepiej zachować idealny finał Teorii wielkiego podrywu
Finał „Teorii wielkiego podrywu”: godne pożegnanie





Finał The Big Bang Theory dostarczył idealnego i szczerego zakończenia dla serii. W przeciwieństwie do programów takich jak Friends, które zakończyły się drastyczną zmianą narracji, zakończenie The Big Bang Theory pozwoliło widzom zostawić bohaterów w znajomym miejscu, choć takim, w którym przeszli znaczący rozwój i osiągnęli ważne kamienie milowe. Seria zakończyła się wspólnym posiłkiem grupy w Apartamencie 4A, co stworzyło poczucie komfortu i ciągłości dla fanów, sugerując, że ich ukochana ekipa z Pasadeny będzie kontynuować swoje wybryki razem.
Z upływem czasu Penny i Leonard prawdopodobnie powitaliby w swoim życiu malucha, podczas gdy dzieci Howarda i Bernadette byłyby teraz znacznie starsze. Wskrzeszenie Teorii wielkiego podrywu z oryginalną obsadą wiązałoby się z nawigowaniem tych postaci w nowych okolicznościach, a nie ma pewności, że Raj nadal mieszkałby w Pasadenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego ciągłe poszukiwanie miłości. Ostatecznie wskrzeszenie mogłoby zagrozić podważeniu szczęśliwego rozwiązania, jakie zapewnił serial.
Jeśli pasjonują Cię spostrzeżenia dotyczące telewizji, rozważ zapisanie się na newsletter ScreenRant w primetime, aby być na bieżąco ze wszystkimi ulubionymi programami i słuchać bezpośrednio od aktorów i twórców! ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ!
Dodaj komentarz