X-Men przedstawia na nowo zaniedbanego bohatera z nieoczekiwanym zwrotem akcji w stylu Dark Sentinel

X-Men przedstawia na nowo zaniedbanego bohatera z nieoczekiwanym zwrotem akcji w stylu Dark Sentinel

Ostrzeżenie: Spoilery dla Sentinels (2024) #4! Najnowszy rozdział sagi X-Men wprowadza przerażające odkrycie na temat ich najnowszej złowrogiej grupy, polujących na mutantów Sentinels. Nieświadomie nawet dla siebie, ta potężna drużyna jest uwikłana w ukochaną postać z przeszłości Marvela, przekształcając jej niegdyś niewinne dziedzictwo w ponurą opowieść. Jednak może być dla niego jeszcze promyk nadziei.

Sentinels (2024) #4 ujawnia, że ​​tkanka Justina Seyforta została pobrana w celu stworzenia nowego programu Sentinel

Nowi Strażnicy Powiązani z Klasycznym Bohaterem

Najnowsze numery serii sugerują, że technologia stojąca za tymi złowrogimi Strażnikami ma pochodzenie wykraczające poza ich domniemanego twórcę, Larry’ego Traska. W szokującym zwrocie akcji numer 4 ujawnia, że ​​cały program Sentinel opiera się na szczątkach Justina Seyferta, który został wskrzeszony jako cyborg przez zaprogramowanie swojego towarzysza Sentinel, utrzymując go „przy życiu” po śmierci.

Sentinels (2024) #4 ujawnia, że ​​Justin Seyfort został wskrzeszony przez swojego Strażnika jako nieumarły cyborg

Dziedzictwo Justina Seyforta w uniwersum Marvela

Justin Seyfert, przedstawiony w komiksie z 2003 roku zatytułowanym „Sentinel”, początkowo był uznawany za wyróżniającą się postać w serii „Tsunami” Marvela — serii inspirowanych mangą wydań. Jako młody, utalentowany wynalazca przeprogramował polującego na mutantów Sentinela, zamieniając go w towarzysza, który prowadził ich w pełne przygód eskapady. Niestety, podróż Justina dobiegła tragicznego końca w latach 2000., z powodu brutalnych wydarzeń na Avengers Arena; jednak jego powrót w obecnej narracji rzuca cień na to, co kiedyś było jaśniejszym łukiem postaci.

Fani znający komiks Marvela „Tsunami” prawdopodobnie pamiętają go najlepiej ze względu na sukces oryginalnego komiksu „Runaways”, co wskazuje na nostalgiczną więź wśród czytelników.

W mrocznym obrocie wydarzeń Sentinels #4 ujawnia, że ​​śmierć Justina nie była końcem. Jego były towarzysz Sentinel wskrzesił go, odtwarzając jako nieumarłego cyborga, którym Trask próbuje teraz manipulować dla swoich niecnych celów. Narracja zagłębia się w „szczepienie”, proces modyfikacji, w którym członkowie zespołu Sentinel tracą poczucie człowieczeństwa, przechodząc transformacje, które przyćmiewają ich pierwotne tożsamości. Co zadziwiające, te ulepszenia pozwalają im uzyskać dostęp do wspomnień o znaczeniu Justina Seyferta, tworząc głęboką więź, która wykracza poza ich przerażające transformacje.

Nadzieja na heroiczne odrodzenie Justina Seyforta

Wraz z rozwojem fabuły w Sentinels #4 pojawia się kluczowe pytanie: czy Justin Seyfort może powrócić do roli żywego bohatera? Nowo wprowadzone postacie Sentinel zdołały przetrwać swoje cybernetyczne transformacje, ale były żywe podczas swoich ulepszeń. Bez namacalnych dowodów pozostaje niepewne, czy Justin będzie jedynie nostalgicznym odwołaniem się do komiksów Marvela z lat 2000., czy też będzie posiadał znaczący wątek fabularny, który będzie się rozwijał.

W miarę jak Strażnicy zaczynają odkrywać prawdę ukrytą w ich transformacjach, może nadejść decydujący moment, w którym ten często pomijany bohater X-Men powróci na należne mu miejsce w narracji.

Czwarty numer Sentinels jest już dostępny nakładem wydawnictwa Marvel Comics.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *