Coco Gauff ma powrócić na swoje najwyższe w karierze trzecie miejsce na świecie, kiedy rankingi WTA zostaną zaktualizowane w przyszłym tygodniu. Tymczasem Zheng Qinwen zadebiutuje w pierwszej dziesiątce w poniedziałek (29 stycznia), zajmując drugie miejsce w Australian Open 2024.
Według rankingów WTA z tego tygodnia Gauff ma 6660 punktów, czyli o około 250 mniej niż trzecia w rankingu Elena Rybakina. Amerykanin w Melbourne dotarł do ostatniej czwórki, natomiast wicemistrz z 2023 roku odpadł z turnieju w drugiej rundzie. W efekcie ten pierwszy wyprzedzi Kazacha i w przyszłotygodniowych rankingach stanie się nowym numerem 3 na świecie.
Tymczasem Iga Świątek i Aryna Sabalenka utrzymają swoje pierwsze i drugie miejsce w rankingu WTA. Rybakina w przyszłotygodniowym rankingu spadnie jednak na piątą pozycję, co umożliwi jej wyprzedzenie Gauffowi i Jessice Peguli.
Ranking Ons Jabeur również w przyszłym tygodniu pozostanie bez zmian, mimo że przegrała w drugiej rundzie Australian Open 2024. Ze swojej strony Zheng Qinwen szybko awansuje z obecnego 15. miejsca na świecie na nowe, najwyższe w karierze, 7. miejsce na świecie w poniedziałkowych rankingach.
21-latek może w nadchodzących tygodniach wyprzedzić w rankingach także Jabeura, którego dorobek w rankingach będzie tylko o 126 punktów wyższy od chińskiej gwiazdy.
Marketa Vondrousova, Maria Sakkari i Karolina Muchova spadną w rankingach o jedną pozycję w związku z wejściem Zheng do pierwszej dziesiątki. Była mistrzyni Rolanda Garrosa Barbora Krejcikova, która w tym tygodniu zajęła 10. miejsce w rankingach, wyjdzie z pierwszej dziesiątki w poniedziałek.
Coco Gauff ma realną szansę na osiągnięcie nowego, najwyższego w karierze rankingu nr 2 na świecie jeszcze w tym roku
Tymczasem Coco Gauff może wspiąć się na drugie miejsce na świecie, jeśli Arynie Sabalence nie uda się obronić dużej części punktów z zeszłorocznego swingu po Australian Open i europejskiego sezonu na kortach ziemnych.
Amerykańska nastolatka ma obecnie w rankingu WTA przewagę nad Sabalenką i ma aż 2245 punktów. Ta ostatnia będzie jednak bronić ponad 2000 punktów od lutego do maja, po tym jak w zeszłym roku zwyciężyła w Madrycie, a rok temu zajęła drugie miejsce w Indian Wells i Stuttgarcie.
Z kolei Coco Gauff w tym samym okresie ma do obrony zaledwie 850 punktów. Aktualna mistrzyni US Open ma spore szanse na osiągnięcie nowego rekordu w karierze w rankingach WTA. Stanie się tak pod warunkiem, że Sabalence nie powtórzy formy, w której zdobyła w tym tygodniu swój drugi tytuł major w Melbourne.
Dodaj komentarz