Dlaczego Chris Evans nie powinien powtórzyć swojej roli Kapitana Ameryki w filmie „Avengers: Doomsday”

Dlaczego Chris Evans nie powinien powtórzyć swojej roli Kapitana Ameryki w filmie „Avengers: Doomsday”

Czy Chris Evans powróci w Avengers: Doomsday?

Fani Marvela zastanawiają się nad intrygującym pytaniem: Czy Chris Evans powróci w Avengers: Doomsday ? Niedawny raport Deadline sugeruje, że tak, jednak sam Evans publicznie zaprzeczył tym twierdzeniom. W znaczącym wywiadzie z Anthonym Mackie, w którym świętowali debiut Mackie’ego jako nowego Kapitana Ameryki, Evans został zapytany, czy planuje powtórzyć swoją kultową rolę.

Zaprzeczenie Evansa

Evans odpowiedział zdecydowanie, nazywając raport Deadline „nieprawdą”.Zauważył: „To się zawsze zdarza. Mam na myśli, że zdarza się co kilka lat — od Endgame. Po prostu przestałem na to odpowiadać”.Powtórzył opinię Mackie’ego, że jego postać, Steve Rogers, jest „szczęśliwie na emeryturze”.

Pytanie o prawdę

Pozostaje wielkie pytanie: Czy Evans mówi prawdę, czy po prostu próbuje wprowadzić fanów w błąd, tak jak Andrew Garfield przed Spider-Man: Bez drogi do domu ? Co ciekawe, Hayley Atwell, która grała Peggy Carter, ma powrócić w Doomsday, według tego samego raportu Deadline. Sprawiło to, że wielu fanów liczyło na ponowne spotkanie Steve’a i Peggy, zwłaszcza że wielu nie było zadowolonych z rozwiązania przedstawionego w Endgame.

Myśli o powracających postaciach

Kiedy po raz pierwszy pojawiła się wiadomość o potencjalnym powrocie Evansa, wielu obserwatorów — w tym ja — było sceptycznych. Choć bardzo podziwiam Evansa jako Kapitana Amerykę, ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że teraz pałeczkę przejął Sam Wilson grany przez Mackie’ego, pierwszy czarnoskóry Kapitan Ameryka. Powrót Steve’a Rogersa mógłby przyćmić rolę Sama, umniejszając znaczenie podróży jego postaci w Marvel Cinematic Universe.

Wspieranie nowych bohaterów

Moja sympatia do Sama Wilsona tylko wzrosła od czasu jego pojawienia się w Captain America: The Winter Soldier. Wraz z nadchodzącym filmem Captain America: Brave New World, który mocno promuje nową erę franczyzy z udziałem Czarnego Kapitana Ameryki, wydaje się konieczne, aby dziedzictwo Sama zostało uhonorowane, a nie podważone przez powrót Steve’a Rogersa.

Potrzeba zmian w MCU

Marvel Cinematic Universe ryzykuje wpadnięciem w powtarzalny cykl, polegając na przeszłych postaciach zamiast przyjmować nowych bohaterów. Postacie takie jak Shang-Chi i Kamala Khan są kluczowe dla kształtowania przyszłości franczyzy, ale często są marginalizowane. Nadchodzący powrót Roberta Downeya Jr.jako Doktora Dooma, zamiast ukochanego Tony’ego Starka, wydaje się desperacką próbą trzymania się znajomości przeszłości.

Ostatnie przemyślenia

W idealnym scenariuszu Evans rzeczywiście mówi prawdę, że nie powróci w Doomsday. Jednak w ciągle zaskakującym świecie Marvela możemy go niespodziewanie znaleźć ponownie w Avengers: Secret Wars.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *