
Analityk tenisowy Gill Gross wypowiedział się ostatnio na temat sporu pomiędzy Nickiem Kyrgiosem a Borisem Beckerem, w którym ten ostatni skrytykował Australijczyka za lekceważenie legend tenisa z przeszłości.
W zeszłym miesiącu Kyrgios wywołał kontrowersje, kiedy oznajmił, że 14-krotny mistrz Wielkiego Szlema Pete Sampras zostanie „połknięty żywcem” przez Novaka Djokovica na korcie tenisowym. Zlekceważył także Borisa Beckera, stwierdzając, że „absurdem” byłoby sądzić, że w dzisiejszych czasach Niemiec byłby równie dobry.
Komentarze Nicka Kyrgiosa nie spodobały się Beckerowi. Sześciokrotny zwycięzca turnieju Major ostro skrytykował finalistę Wimbledonu 2022 za porównywanie różnych pokoleń bez jakiejkolwiek wiarygodności.
Dzieląc się swoim spojrzeniem na tę kwestię, Gill Gross stwierdził, że Kyrgios ma zarówno rację, jak i rację. Gross ostatecznie podważył argument Australijczyka, nazywając go „głupim”, zwracając jednocześnie uwagę na różnice w sprzęcie używanym w różnych epokach.
„Trochę za późno zająłem się tą kontrowersją, prawda?” powiedział w poniedziałkowym podcaście Match Analysis (14:43). „Te dwie rzeczy są prawdziwe jednocześnie. Nick ma rację i też się myli. To także bardzo, bardzo głupi argument, który nic nie znaczy.
On dodał:
„Sampras, Courier, Agassi, oni mają lata 90. Nie wiem więc, czy określenie „zjedzenie żywcem” nie jest trochę przesadą. Ale jeśli cofniesz się 10 lat wcześniej, jeśli dojdziesz do ery rakiet drewnianych, to tak, zostałyby zjedzone żywcem. Całkowicie zjedzeni żywcem – na większości powierzchni – nawet teraz zostaliby zjedzeni żywcem, a przynajmniej przegraliby; nie byliby czołowymi graczami. Zatem Nick ma co do tego rację.
Gross dodał, że pomysł, że legendy nie dorównują obecnej liczbie zawodników, nie umniejsza ich wkładu w sport.
– Ale kogo to, do cholery, obchodzi. Co to znaczy? To nic nie znaczy. To im w niczym nie odbiera tego, kim są jako mistrzowie, co zrobili dla tego sportu i co zrobili wówczas w kontekście gry w tenisa” – powiedział.
„To jakby powiedzieć, że Thomas Edison wynalazł żarówkę? Nie” – Gill Gross o kontrowersyjnym podejściu Nicka Kyrgiosa

Boris Becker został ukarany serią uwłaczających uwag ze strony Nicka Kyrgiosa po tym, jak jego klapsem oddał piłkę Australijczyk.
Gill Gross zasugerowała jednak, że komentarze Kyrgiosa brzmiały „głupio”. Analityk dodał, że dokonywanie takich porównań jest równoznaczne z dyskredytacją Thomasa Edisona.
„To jakby powiedzieć, że Thomas Edison wynalazł żarówkę? Nie. Mamy teraz diody LED. Są bardziej energooszczędne, jaśniejsze. Do diabła z Thomasem Edisonem. Co zrobił ten facet? Światła tego faceta śmierdzą!” – powiedział kpiąco.
„Żarówki Thomasa Edisona zostałyby pożarte żywcem przez światło, które mam w mieszkaniu. To takie głupie. Tak on brzmi.”
Dodaj komentarz