Jared Jacobs ma doświadczenie w trenowaniu znanych zawodniczek, takich jak Bethanie Mattek-Sands, Demi Schuurs i Natasha Zvereva, a obecnie jest trenerem amerykańskiej weteranki Danielle Collins.
Jacobs urodził się w Brooklynie w stanie Nowy Jork w lipcu 1974 r., a tytuł licencjata uzyskał na Uniwersytecie Pensylwanii w 1996 r. Podczas studiów był członkiem męskiej drużyny tenisowej Uniwersytetu Pensylwanii, startującej w I lidze. trzykrotny członek kadry narodowej USA seniorów, a także uzyskał tytuł magistra psychologii sportu.
Jako certyfikowany hipnoterapeuta wsparcia klinicznego i medycznego oraz trener PTR głęboko wierzy, że kultywowanie pozytywnych nawyków mentalnych jest kluczowe dla poprawy wyników sportowych.
Oprócz zamiłowania do tenisa Jacobs włada także wieloma językami i biegle włada językiem angielskim, włoskim i francuskim. Jego rozrywka obejmuje budowanie z klocków Lego, wspinaczkę skałkową, grę w tenisa stołowego, jazdę na longboardzie, grę w golfa i grę w backgammona. Ma duże wyczucie mody i jest dobrze znany ze swojego wyjątkowego środka transportu po lotniskach w Heelys.
Podczas niedawno zorganizowanego turnieju Miami Open Collinsowi towarzyszył Ben Maxwell, który jest także trenerem Amerykanina na pół etatu. Maxwell, który jest trenerem w college’u, dołącza do Collinsa w trasie, kiedy tylko pozwala mu na to harmonogram.
„Mam tu trenera. Nazywa się Ben Maxwell. Pracowałem trochę z Benem w różnych okresach. Jest trenerem w college’u. Ze względu na harmonogram studiów docieram do niego szybko” – powiedziała Collins po półfinałowym zwycięstwie nad Victorią Azarenką w Miami Open.
30-latka mogła pielęgnować swoje doświadczenia z turnieju Miami Open, gdy w sobotę zwyciężyła w swoim rodzinnym stanie, zdobywając najbardziej prestiżowy tytuł w swojej karierze.
Danielle Collins tworzy historię dzięki pierwszemu zwycięstwu w turnieju WTA 1000 w Miami Open
W meczu finałowym Danielle Collins zaskoczyła rozstawioną z czwartej pozycji Elenę Rybakinę, zdobywając pierwszy w swojej karierze tytuł WTA 1000 i kończąc niezwykłą podróż na turnieju Miami Open 2024.
Collins rozpoczęła swoją kampanię w pierwszej rundzie przeciwko rodaczce Bernardie Perie, gdzie odrobiła straty jednego seta i zapewniła sobie zwycięstwo 3-6, 6-1, 6-1. Dobry występ kontynuowała w kolejnych rundach, pokonując z łatwością Rosjanki Anastazję Potapową i Elinę Avanesyan z wynikami odpowiednio 6-2, 6-2 i 6-1, 6-2.
W czwartej rundzie pojedynkując się z 19. rozstawioną Soraną Cirsteą, Collins zapewnił sobie dominujący występ, zapewniając zwycięstwo 6-3, 6-2. Swoją imponującą formę kontynuowała w ćwierćfinale przeciwko 23. rozstawionej Caroline Garcia, bez wysiłku wygrywając 6:3, 6:2.
W półfinale po raz kolejny bez problemu pokonała gigantyczną zabójczynię Jekaterinę Aleksandrową z końcowym wynikiem 6:3, 6:2.
Pomimo tego, że Collins był słabszy w porównaniu z Rybakiną, ubiegłorocznym finalistą, który przegrał, zdominował finał i zwyciężył 7-5, 6-3. To niezwykłe zwycięstwo zapewniło jej tytuł kobiety znajdującej się najniżej w rankingu, jaka kiedykolwiek zdobyła koronę Miami, a dokonała tego wyczynu, zajmując jednocześnie 53. miejsce w światowych rankingach.
Dodaj komentarz