Lee Anderson i Brendan Clarke-Smith, wiceprzewodniczący Partii Torysów i doradca ministerialny, ustąpili ze stanowiska w proteście przeciwko ustawie Rishiego Sunaka o bezpieczeństwie Rwandy (azyl i imigracja).
Po decyzji o przyłączeniu się do buntu w Partii Konserwatywnej przeciwko ustawodawstwu zaproponowanemu przez Sunaka poinformowano ich, że ich stanowisko nie jest już trwałe. Ich głównym celem jest obecnie przeciwstawienie się kluczowemu planowi imigracyjnemu Rishiego Sunaka dla Rwandy.
Według „Independent” Lee Anderson i Brendan Clare-Smith napisali wspólny list z rezygnacją, w którym stwierdzają:
„chociaż naszym głównym życzeniem jest wzmocnienie prawodawstwa, oznacza to, że aby głosować za poprawkami, będziemy musieli zaproponować Państwu rezygnację z naszych zasad”.
Lee Anderson jest brytyjskim politykiem i posłem do parlamentu reprezentującym Ashfield od 2019 r. Lee Anderson jest żonaty z Sinead, która jest konserwatywną radną w Radzie Okręgu Mansfield. Początkowo reprezentowała okręg Eakring od 2019 do 2023, a później Thompsons od 2023.
Para ma dwóch dorosłych synów: Charliego i Harry’ego. Razem dzielą dom z West Highland White Terrierem o imieniu Alfie.
Zbadano życie osobiste Lee Andersona
Lee Anderson, pochodzący z Ashfield, kształcił się w szkole podstawowej Johna Daviesa w Huthwaite, a później uczęszczał do szkoły Ashfield w Kirkby. Pochodzący z rodziny o tradycjach górnictwa węglowego poszedł w ślady ojca i po ukończeniu szkoły spędził dziesięć lat pracując w kopalniach w Nottinghamshire.
Jego podróż zmieniła się, gdy poświęcił dekadę na wolontariat w lokalnym Biurze Porad Obywatelskich (Ashfield i Broxtowe). Następnie Anderson rozszerzył swoją służbę o pracę w schroniskach dla osób opuszczających opiekę nad bezdomnymi i przez pięć lat pracował w biurze lokalnego parlamentarzysty.
Pomimo początkowej przynależności do Partii Pracy, został radnym okręgowym Huthwaite. Na początku 2018 roku zdecydował się wstąpić do Partii Konserwatywnej i z sukcesem kandydował na radnego dystryktu, co oznacza znaczącą zmianę w jego orientacji politycznej.
Lee, obecnie poseł do parlamentu z okręgu Ashfield, cieszy się, że dostał taką szansę. Mieszka z żoną Sinead i ich West Highland White Terrierem Alfiem i jest dumnym ojcem dwóch dorosłych synów, Charliego i Harry’ego. Jego wizja Ashfield koncentruje się na stworzeniu równych warunków działania dla mieszkańców, zapewniając każdemu możliwości niezbędne do prosperowania w życiu.
Lee Anderson podczas swojego programu Real Talk w GB News 29 lipca 2023 r. zagłębił się w nadchodzącą falę studentów po raz pierwszy rozpoczynających naukę na brytyjskich uniwersytetach. W trakcie dyskusji dokonał zaskakującej rewelacji na temat swojego syna, Harry’ego.
Pamięta, że kiedy jego syn Harry wrócił z uniwersytetu, powiedział Lee:
„Tato, nie było mnie przez kilka miesięcy, wróciłem i nie jestem tym Harrym, który odszedł tyle miesięcy temu. Teraz jestem inny, jestem inną osobą.”
Harry nazwał siebie „wegetarianinem”, co według Lee było „szokujące, absolutnie szokujące”.
Według The Guardian dwóch prominentnych parlamentarzystów „czerwonej ściany”, Lee i Brendan, stanęło na czele buntu 60 torysów, głosując za serią prawicowych poprawek. Posunięcie to zadało znaczący cios autorytetowi premiera Rishi Sunaka, wyznaczając największą rewoltę za jego przywództwa.
Bunt, w którym uczestniczy 60 torysów, stanowi poważne zagrożenie dla rządu. Jeśli powtórzy się to w końcowym głosowaniu w Izbie Gmin zaplanowanym na później w środę, zasięg buntu może być na tyle potężny, aby zagrozić ustawie i obalić pracującą większość 54 członków rządu.
Lee Anderson: „Nie mogę głosować na coś, w co nie wierzę”
Lee Anderson, który ustąpił ze stanowiska, aby oddać głos za poprawkami do ustawy o Rwandzie, stwierdził, że nie może utrzymać swojej roli, skoro zasadniczo nie zgadza się z treścią ustawy, jak zauważyła Seren Hughes w The Times. Powiedział GB News:
„Myślę, że większość projektu ustawy jest słuszna – myślę, że może zadziałać – ale potrzebowaliśmy jej wzmocnienia, potrzebowaliśmy jej wzmocnienia w ciągu najbliższych kilku dni i nie mogę głosować za czymś, czego nie popieram w co nie wierzę.”
Proponowane przepisy mają na celu wskrzeszenie inicjatywy rządu polegającej na relokacji niektórych osób ubiegających się o azyl do Rwandy, co ma zniechęcić poszczególne osoby do podejmowania niebezpiecznej przeprawy przez kanał La Manche na małych łódkach.
Warto zauważyć, że co najmniej czterech parlamentarzystów z Partii Konserwatywnej, w tym byli ministrowie Robert Jenrick i Suella Braverman, otwarcie zadeklarowało gotowość głosowania przeciwko ustawie, chyba że zostanie ona udoskonalona. Pojawiają się także doniesienia wskazujące, że do tego grona mogą dołączyć kolejni parlamentarzyści sprzeciwiający się ustawie.
Dodaj komentarz