
Znany niemiecki producent muzyczny oraz piosenkarz i autor tekstów Frank Farian, twórca kultowych zespołów, takich jak Milli Vanilli i Boney M., niedawno zmarł w wieku 82 lat. Jego majątek wynosi 40 milionów dolarów według wartości netto gwiazd .
Rolling Stone poinformował, że śmierć Fariana została potwierdzona przez jego rzecznika Philipa Kallratha z Allendorf Media, stwierdzając, że zmarł on spokojnie we wtorek, 23 stycznia, w swojej rezydencji w Miami.
Był wpływową postacią w branży muzycznej, a jego bogata kariera naznaczona była hitami, które zajmowały pierwsze miejsca na listach przebojów, ale nie obyło się bez kontrowersji. Do dziedzictwa Farian należy niesławny skandal dotyczący synchronizacji ruchu warg Milli Vanilli, który wstrząsnął światem muzycznym na początku lat 90.
Po śmierci Fariana branża muzyczna opłakuje stratę wizjonerskiego producenta, a szczegóły dotyczące jego pogrzebu nadal pozostają nieujawnione.
Podróż Franka Fariana: od Boney M. do Milli Vanilli
Frank Farian, który urodził się 18 lipca 1941 roku w Kirn w Niemczech jako Franz Reuther, zaczynał karierę muzyczną jako muzyk, a później stał się znanym producentem. Pod koniec lat 80. połączył Roba Pilatusa i Faba Morvana, tworząc rewelacyjny duet Milli Vanilli.
Błyskawiczny awans duetu do zdobywcy nagrody Grammy został jednak przyćmiony przez odkrycie, że synchronizują ruch warg, co doprowadziło do skandalu, który wstrząsnął przemysłem muzycznym.

Wcześniejszy sukces Farian obejmował utworzenie Boney M., grupy wokalnej działającej na Eurodisco, która zyskała międzynarodowe uznanie dzięki takim hitom jak Daddy Cool i Rivers of Babylon. Pomimo kontrowersji wokół Milli Vanilli, wkład Farian w świat muzyczny jest niezaprzeczalny.
Zmienił nazwę na Farian w 1958 roku i szybko wzniósł się w branży muzycznej jako producent muzyczny, piosenkarz i autor tekstów. Ponad 850 milionów sprzedanych płyt i 800 złotych/platynowych certyfikatów jego wpływ był niezaprzeczalny.
Chociaż jego dokładna wartość netto jest różna, szacunki sugerują, że według wartości netto gwiazd mieści się ona w przedziale 40 milionów dolarów.
Kontrowersje i skandal Milli Vanilli: zszargany triumf
Pod koniec lat 80. twórczość Franka Fariana, Milli Vanilli, stała się światową sensacją dzięki albumowi Girl You Know It’s True, na którym znalazły się czołowe miejsca na listach przebojów, takie jak Blame It on the Rain i utwór tytułowy. Jednak duet spotkał się z ogromnym publicznym upokorzeniem, gdy wyszło na jaw, że nie są prawdziwymi wokalistami na płycie.
Później Farian przyznał się do oszustwa i powiedział, że głosy stojące za hitami należały do muzyków sesyjnych Brada Howella i Johnny’ego Davisa.
Skandal osiągnął swój szczyt po przyznaniu Milli Vanilli nagrody Grammy dla najlepszego nowego artysty w 1990 roku, co doprowadziło do cofnięcia tego prestiżowego wyróżnienia. Farian wraz z dyrektorami wytwórni Arista przyznali, że nie ujawnili prawdy o braku wokalnego wkładu duetu.
Poza kontrowersjami muzyczna podróż Franka Fariana obejmowała różnorodną współpracę, w tym współpracę z takimi artystami jak Meat Loaf i Stevie Wonder. Jego sukces z Boney M. pokazał jego umiejętność łączenia rytmów disco z chwytliwymi melodiami, pozostawiając trwały wpływ na krajobraz muzyczny.

W 2022 roku Farian przeszedł ratującą życie operację wymiany zastawki serca, co ujawniło osobiste wyzwania, przed którymi stanął w późniejszym życiu. Jego odejście oznacza koniec pewnej ery w branży muzycznej, pozostawiając po sobie złożone dziedzictwo, które splatało zarówno triumfy, jak i porażki.
Pożegnanie muzycznego wizjonera: branża pamięta Franka Fariana
Gdy wieść o śmierci Franka Fariana rozeszła się, napłynęły szczere wyrazy współczucia od osób, które z nim współpracowały. Fabian Morvan z Milli Vanilli wyraził smutek, ale także świętował radość, jaką muzyka Farian niosła światu.
W oświadczeniu dla The Guardian Fabian powiedział:
„Jego muzyka będzie żyć dalej. Nigdy nie możemy zaprzeczyć szczęściu i radości, jakie przyniosło to na ten świat.
Liz Mitchell, członkini Boney M., podkreśliła jedność i sukces, jaki osiągnęły pod przewodnictwem Franka Fariana. Liz powiedziała Euro News:
„Nasza praca była naprawdę błogosławiona i cieszyła się dużym zainteresowaniem ludzi na całym świecie, którzy mieli zaszczyt słuchać jej przez lata”.

Termin i szczegóły pogrzebu Franka Fariana pozostają niepewne, przez co świat muzyczny oczekuje na ostateczne pożegnanie z wizjonerskim producentem, który odegrał kluczową rolę w kształtowaniu historii muzyki pop.
Dodaj komentarz