
Imię księcia Andrzeja ujawniono w niepieczętowanych dokumentach z pozwu Jeffreya Epsteina o zniesławienie z 2015 r., opublikowanego 3 stycznia 2024 r. Chociaż jest to tylko jedno z wielu znanych nazwisk ujawnionych w dokumentach, rozwścieczyło to Republikę w górę.
Brytyjska grupa antymonarchistyczna nie traciła czasu i natychmiast po ujawnieniu nowych dokumentów doniosła policji na księcia Yorku. Graham Smith, obecny dyrektor naczelny Republiki, również złożył publiczne oświadczenie w tej sprawie, wzywając, aby zwyciężyła prawda i sprawiedliwość:
„Wzywam policję Met do ponownego otwarcia tej sprawy, wzywam parlamentarzystów do debaty na ten temat w parlamencie i wzywam Charlesa do złożenia publicznego oświadczenia przed prasą i zadawania pytań, aby odpowiedzieć na te zarzuty i to, co mówią o monarchii”.
Książę Andrzej był także powiązany z pozwem z 2019 r., w którym skierowano kilka zarzutów skierowanych specjalnie pod jego adresem. Zakończyło się to jednak pozasądową ugodą obejmującą wysoką zapłatę (według The Guardian szacuje się, że wyniesie ponad siedem milionów funtów) i brak przyznania się księcia do winy. Policja Met ogłosiła również, że nie będzie podejmować dalszych działań w tej sprawie i ogłasza, że zostanie ona zamknięta w 2021 r.
Republika: grupa antymonarchistyczna, której celem jest postawienie księcia Andrzeja przed wymiarem sprawiedliwości

Republic to brytyjska grupa antymonarchistyczna, założona w 1983 roku i obecnie licząca 80 000 członków, którzy nazywają siebie „Republikanami”. U podstaw tej grupy leży zniesienie monarchii, a wszyscy członkowie zdecydowanie opowiadają się za tym, jak powinna być wybierana głowa państwa pochodząca z królewskiego rodu.
Misją Republiki jest „zastąpienie monarchii dziedzicznej demokratyczną konstytucją republikańską”.
Smith, dyrektor naczelny Republic, otwarcie nazywa dziedziczną władzę „absurdem” i postrzega monarchię jako przestarzałą instytucję, która „nadużywa swojej pozycji, nadużywa publicznych pieniędzy i daje politykom zbyt dużą władzę”.
Chociaż Graham Smith został mianowany dyrektorem generalnym Republic w 2021 r., od ponad dekady prowadzi kampanię przeciwko brytyjskiej rodzinie królewskiej. Napisał także książkę o dość prostym tytule: „Zniesienie monarchii: dlaczego powinniśmy i jak zrobimy”.
Co nieopieczętowane akta sprawy Jeffreya Epsteina ujawniają na temat księcia Andrzeja?

Nowo ujawnione dokumenty z pozwu o zniesławienie Jeffreya Epsteina ujawniły ponad 170 nowych nazwisk, w tym przyjaciół, współpracowników i ofiary finansisty. Książę Andrzej to tylko jedno z głośnych nazwisk, które się pojawiło, w tym Bill Clinton, Tom Pritzker i Michael Jackson.
Pozew o zniesławienie przeciwko zmarłemu Jeffreyowi Epsteinowi został złożony przez Virginię Giuffre w 2015 r. i rozstrzygnięty w 2017 r.
W jednym z niedawno ujawnionych dokumentów książę Andrzej miał uprawiać seks z nieletnimi dziewczętami. W dokumentach odkryto także zdjęcie, na którym uchwycono Andrzeja dotykającego piersi kobiety, z boku której znajdowała się jego marionetka.
To nie pierwszy raz, kiedy książę Andrzej jest powiązany ze tą sprawą. Jego nazwisko zostało również wyciągnięte w 2015 r., kiedy pani Giuffre oskarżyła go o uprawianie z nią seksu, gdy miała 17 lat. Książę Andrzej zaprzeczył w tej sprawie zarzutom oświadczenie:
„Tego konkretnego dnia, jak teraz rozumiemy, czyli 10 marca, byłem w domu. Byłem z dziećmi i zabrałem Beatrice do pizzerii w Woking na imprezę o czwartej lub piątej po południu.
Choć książę Andrzej mógł wyjść ze sprawy bez szwanku, skandal kosztował go słono, ponieważ pozbawiono go wszystkich tytułów wojskowych i w 2022 r. musiał ustąpić ze stanowiska czynnego członka rodziny królewskiej.
Nie wygląda jednak na to, że tym razem odrzucenie lub zaprzeczenie zarzutom dotyczącym napaści na tle seksualnym będzie dla księcia Andrzeja tak łatwe. Republika wezwała policję Met, księcia Yorku i króla Karola do skomentowania tej sprawy, na co z niecierpliwością oczekuje brytyjska opinia publiczna.
Dodaj komentarz