22-letnia Genevieve Lizotte, studentka Uniwersytetu w Minnesocie, złożyła pozew przeciwko szkole i jej miejscu zamieszkania, zarzucając pozwanym złamanie umowy i dopuszczenie się zaniedbania.
KARE 11 poinformowała, że zgodnie z pozwem, 31 marca 2023 r. Genevieve przeszła operację kolana, a do 23 kwietnia 2023 r. podczas rekonwalescencji w swoim miejscu zamieszkania, Radius Apartments/HART Radius LLC, rozwinęła się u niej infekcja. Rzekomo zadzwoniła do dyżurującego doradcy społecznego (CA) około godziny 2:30, wspominając, że jest chora w wyniku infekcji, upadła i nie może wstać.
Z raportu KARE 11 wynika, że z dokumentów sądowych wynika, że szkoła i Radius Apartments rzekomo prosiły uczniów i mieszkańców o kontakt z doradcami społecznymi, gdy przeżywali kryzys medyczny. Wspomina się o tym również na szyldach w całym budynku oraz w umowie najmu Genevieve Lizotte z Radius.
Według doniesień Genevieve Lizotte pozostawała bez opieki przez 16 godzin z powodu wysokiej gorączki
Jak podała KARE 11, zgodnie z pozwem złożonym przez Genevieve Lizotte, odnaleziono ją po 16 godzinach, kiedy rodzina powiadomiła organy ścigania o jej stanie. Służby ratunkowe stwierdziły, że zlokalizowały studentkę nieprzytomną, leżącą w kałuży krwi na podłodze swojej łazienki, z drgawkami i wysoką gorączką sięgającą 106 stopni.
Fox News poinformował, że w pozwie stwierdza się:
„Kiedy organy ścigania weszły do mieszkania powoda, znalazły ją na podłodze w łazience, nieprzytomną, z atakiem padaczkowym, ledwo żywą, w kałuży krwi i z gorączką wynoszącą 106 stopni”.
Jak wynika z raportu KARE 11, Genevieve została przetransportowana do szpitala, gdzie przez tydzień przebywała w śpiączce na oddziale intensywnej terapii. Lekarze stwierdzili, że student cierpiał na sepsę, czyli schorzenie, w którym organizm niewłaściwie reaguje na infekcję.
W raporcie Fox News podano, że jej rodzinę poinformowano, że „prawdopodobnie nie przeżyje”, ponieważ „infekcja wpłynęła na jej serce, płuca i mózg”. Genevieve Lizotte przeszła osiem oddzielnych operacji i spędziła osiem tygodni w szpitalu z powodu ciężkość jej infekcji.
Doradca społeczny twierdził, że odpowiedział na telefon Genevieve Lizotte
KARE 11 poinformowała, że kiedy doradczyni społeczna została poproszona o niekontaktowanie się z Genevieve Lizotte w związku z jej wezwaniem o pomoc, twierdziła, że poszła do mieszkania uczennicy i zapukała do drzwi, ale nie otrzymała żadnej odpowiedzi.
Fox News podał, że w skardze czytamy:
„Właściwy organ stwierdził później, że zapukał do drzwi powoda, nie otrzymał odpowiedzi i wyszedł. Powódka leżała na podłodze przez kolejne 16 godzin, mając stale rosnącą gorączkę, podczas gdy infekcja rozprzestrzeniała się po całym ciele”.
Według raportu Fox News z 24 kwietnia rodzina Genevieve, która mieszka ponad dwie godziny drogi od Minneapolis w Moorhead w stanie Minnesota, była zaniepokojona, ponieważ nie mogła się z nią skontaktować, i skontaktowała się z doradcą społecznym w jej budynku. Według doniesień doradczyni społeczna powiedziała o tym rodzicom.
„Tak, zadzwoniła wczoraj wieczorem o 2:30 w nocy, mówiąc, że upadła i prosiła o wodę, ale nie otworzyła drzwi, więc wyszłam. Nic więcej nie usłyszeliśmy.”
W raporcie Fox News stwierdzono, że w pozwie wspomniano, że dyrektor akademika rzekomo oświadczyła, że studentka będzie musiała opuścić budynek, ponieważ nie podpisała nowej umowy. W pozwie stwierdza się,
„Menedżer odpowiedział: «No cóż, kiedy się obudzi, musimy omówić z Eve zasady. Nie może po prostu zadzwonić do CA o 2:30 i poprosić o wodę.
KARE 11 poinformowała, że w pozwie Genevieve Lizotte żąda odszkodowania za ból i cierpienie, zwrotu kosztów leczenia, innych strat oraz odszkodowania karnego. Według Fox News żąda 50 000 dolarów odszkodowania.
Dodaj komentarz