Angielska modelka Pattie Boyd rzuca światło na szczegóły swojego słynnego trójkąta miłosnego z gitarzystą Erikiem Claptonem i członkiem Beatlesów Georgem Harrisonem.
W epoce rock and rolla lat 60. i 70. słynna modelka była muzą Claptona i Harrisona, co przełożyło się na notoryczny trójkąt miłosny. Pattie Boyd wystawiła na aukcję ogromną kolekcję swoich pamiątek, w tym zestawy listów miłosnych od Erica Claptona i George’a Harrisona.
Sprzedaż pamiątek po niej odbędzie się w przyszłym miesiącu w Christie’s w Londynie, a przedmioty będzie można oglądać publicznie od 15 marca 2024 r. do 21 marca 2024 r. Listy od Claptona są głęboko odkrywcze i rzucają światło na jedną z najbardziej niesławne trójkąty miłosne w historii muzyki rockowej.
Pattie Boyd ujawnia listy Erica Claptona i George’a Harrisona, ujawniające ich trójkąt miłosny
Pattie Boyd jest sama w sobie znaną modelką i fotografką; jednak w latach 60. i 70. była słynną muzą dwóch największych gwiazd rocka w historii, George’a Harrisona i Erica Claptona. Była żoną obu w różnych momentach swojego życia.
Boyd poślubił George’a Harrisona w 1966 roku, po pierwszym spotkaniu na planie filmu Beatlesów A Hard Day’s Night. Twierdziła, że Harrison napisał o niej piosenkę Beatlesów „Something”, ale później zaprzeczył jej twierdzeniom. Pod koniec dekady Harrison i Clapton zaczęli wspólnie pisać piosenki i do tego czasu Clapton zakochał się w Boydzie.
W rozmowie z domem aukcyjnym Christie’s Boyd stwierdził, że ona i Harrison będą za sobą tęsknić, gdy będzie on wyjeżdżał w trasy koncertowe. Często wymieniali listy i pocztówki. Jeden z listów Harrisona do Boyda z kolekcji pamiątek brzmi:
„Mam nadzieję, że u ciebie wszystko w porządku. Tęsknię za tobą. Umieram z głodu – wiele grillowanych kanapek z serem. Kocham cię.”
Eric Clapton ścigał Pattie Boyd bez wiedzy Harrisona. Fragment listu Claptona do Boyda z 1970 roku brzmi:
„Chciałabym cię zapytać, czy nadal kochasz swojego męża, czy też masz innego kochanka? Wiem, że te wszystkie pytania są bardzo bezczelne, ale jeśli w twoim sercu nadal czujesz coś do mnie… musisz dać mi znać! Nie dzwoń! Wyślij list… Tak jest znacznie bezpieczniej.”
Pattie Boyd, która myślała, że list pochodzi od fana, później tego samego dnia zdała sobie sprawę, że był to od Erica Claptona. Kilka miesięcy później Clapton napisał do niej list, który umieścił na stronie tytułowej egzemplarza książki Of Mice and Men. Część listu brzmi:
„Dlaczego się wahasz, czy jestem biednym kochankiem, czy jestem brzydka; czy jestem za słaby, za silny, wiesz dlaczego? Jeśli mnie chcesz, weź mnie, jestem twój. Jeśli mnie nie chcesz, proszę, przełam zaklęcie, które mnie krępuje. Trzymanie w klatce dzikiego zwierzęcia jest grzechem, oswajanie go jest boskie. Moja miłość jest twoja.”
W liście Clapton nazwał Boyd jej pseudonimem Layla. Później napisał na jej podstawie słynną klasyczną rockową piosenkę Layla. W rozmowie z domem aukcyjnym Christie’s Boyd stwierdził, że piosenka jej schlebia. Jednak jednocześnie martwiła się, że Harrison dowie się, dla kogo Clapton skomponował tę piosenkę.
Jednak Boyd i Harrison przeżywali wówczas trudny okres w swoim małżeństwie. Beatlesi byli o krok od rozpadu, a Harrison zaczął lekceważyć. Chociaż Boyd nie zabiegał o niewierność, z pewnością była ona dla niej kusząca.
Kiedy w 1974 roku na światło dzienne wyszło wiele spraw George’a Harrisona , Pattie Boyd go opuściła. W rozmowie z domem aukcyjnym Christie’s Pattie Boyd powiedziała, że ona i Clapton rzadko się widywali, dopóki nie spotkali się ponownie w połowie dekady. Pobrali się w 1979 roku, za błogosławieństwem Harrisona. Clapton skomponował o niej kolejne piosenki, jak na przykład uroczą balladę Wonderful Tonight, która została napisana o Boydzie przygotowującym się na wieczór z nim.
Pattie Boyd i Eric Clapton ostatecznie rozstali się w 1989 roku z powodu jego narastających problemów z uzależnieniami i licznych romansów pozamałżeńskich .
Na aukcji znajdują się różne inne listy Harrisona do Boyda, odręczne teksty, bazgroły i fotografie. Jak wynika z komunikatu prasowego Christie’s, aukcja jest dla Boyda oczyszczającym procesem.
Dodaj komentarz