Grupa superfanów Jannika Sinnera, Carota Boys, wybuchła ekstazą, gdy młodzieniec podniósł swój dziewiczy tytuł Wielkiego Szlema podczas Australian Open 2024 w niedzielę, 28 stycznia.
Sinner pokonał trzeciego rozstawionego Daniila Miedwiediewa 3:6, 3:6, 6:4, 6:4, 6:3 w finale w trzy godziny i 44 minuty, stając się pierwszym Włochem, który wygrał Major od czasu Adriano Panatty w 1976.
Carota Boys to grupa przyjaciół z Revello we Włoszech, którzy postanowili oddać hołd czerwonopomarańczowym włosom Sinnera i jego zwyczajowi jedzenia marchewki podczas meczów. Łatwo ich rozpoznać na turniejach, w których bierze udział Sinner, ponieważ wyróżniają się jasnopomarańczowymi kostiumami z marchewki i entuzjastycznymi pieśniami.
Carota Boys nie byli jednak obecni na Australian Open 2024 . Z daleka obserwowali, jak Sinner podnosi trofeum. Superfani w wieku od 26 do 29 lat kibicowali 22-latkowi przez cały finał, podobnie jak setki innych fanów, którzy zebrali się w oficjalnej siedzibie Lavazzy w Turynie we Włoszech. Lavazza jest jednym ze sponsorów Sinnera i zorganizowała pokaz finału na żywo.
Carota Boys opublikowali na swoim koncie na Instagramie film ze swojej uroczystości, na którym wybuchli zbiorowym rykiem, gdy Sinner wygrał mecz.
„Kochamy Cię każdego dnia, ale dzisiaj bardziej!!! DZIĘKUJEMY MISTRZU🥕🧡” – podpisano post.
Na oficjalnym koncie US Open na Instagramie udostępniono także humorystyczne zdjęcie, na którym przerobili w Photoshopie Carota Boys wraz z Jannikiem Sinnerem trzymającym trofeum.
„Moment, na który wszyscy czekaliśmy 🥕” – podpisano post.
Czwarta drużyna na świecie rozegrała niesamowity turniej, tracąc w drodze do finału tylko jednego seta. Pokonał Botica Van de Zandschulpa, Jespera De Jonga, Sebastiana Baeza, Karen Khachanov, Andreya Rubleva i Novaka Djokovica, po czym w finale pokonał Miedwiediewa.
„Lubię tańczyć w burzy ciśnienia” – Jannik Sinner o zwycięstwie od 2 setów w finale Australian Open 2024
Jannik Sinner podniósł się po przegranej dwóch setach do pokochania, pokonując Daniiła Miedwiediewa w pięciu i zdobywając swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema podczas Australian Open 2024.
Zwracając się do mediów po swoim triumfie, Sinner został zapytany, czy wysokie oczekiwania we Włoszech wywarły na niego presję i wpłynęły na jego motywację. Włoch powiedział, że konsekwentnie stara się czerpać przyjemność z gry w tenisa, szczególnie w momentach stresu.
„Tak, zawsze jest presja, ale presja jest czymś dobrym. Trzeba to przyjąć w dobry sposób. To przywilej, prawda? Ponieważ niewielu graczy odczuwa taką presję, ale z drugiej strony, kiedy jest presja, zawsze jest OK, on wierzy, że naprawdę mogę tego dokonać.
„Więc tak, lubię tańczyć w burzy ciśnieniowej. Nie wiem, jak to stwierdzić” – dodał. „Podobnie jak ja osobiście, podoba mi się to, ponieważ to właśnie tam przez większość czasu daję swój najlepszy tenis. Przy tej okazji jestem też dość zrelaksowany, ponieważ zawsze staram się dobrze bawić na korcie. Więc szczerze mówiąc, myślę, że presja jest przywilejem.
Dodaj komentarz