W niewiarygodnym momencie kwestionujemy świadomość naszych wybranych urzędników. Niedawno senator USA z Pensylwanii zamieścił na Twitterze wpis, w którym pomylił myśliwiec TIE z prawdziwym dronem zauważonym nad New Jersey. Tak, dobrze przeczytałeś — myśliwiec TIE z kultowej sagi Gwiezdnych Wojen.
Pojawiły się doniesienia o niezidentyfikowanych dronach latających nad New Jersey, co wywołało zamieszanie wśród mieszkańców i obserwatorów. Szczególnie brakuje poczucia pilności lub obaw, co skłoniło wielu do żartów na temat tego niezwykłego scenariusza. Niestety, humor najwyraźniej umknął uwadze niektórych polityków.
Senator Doug Mastriano udostępnił zdjęcie w mediach społecznościowych, twierdząc, że przedstawia „rozbitego drona” odkrytego w Orange Beach. Po bliższym przyjrzeniu się stało się jasne, że to, co opublikował, było w rzeczywistości fikcyjnym statkiem kosmicznym — myśliwcem TIE, a nie dronem. Mastriano rozpoczął swój post od wyrażenia niedowierzania wobec bezczynności rządu federalnego w sprawie niezidentyfikowanych dronów, stwierdzając: „Nie do pomyślenia jest, aby rząd federalny nie miał odpowiedzi ani nie podjął żadnych działań, aby dotrzeć do sedna niezidentyfikowanych dronów”. Nie wiedział, że obiekt, o którym wspomniał, pochodzi wyłącznie ze świata Gwiezdnych Wojen.
Nie do pomyślenia jest, że rząd federalny nie ma odpowiedzi ani nie podjął żadnych działań, aby dotrzeć do sedna niezidentyfikowanych dronów. Nieudolność tej administracji była widoczna w zeszłym roku, kiedy chińskiemu balonowi obserwacyjnemu pozwolono przelecieć nad całym… pic.twitter.com/qWqyH3dnkI
— Senator Doug Mastriano (@SenMastriano) 16 grudnia 2024 r.
Internetowa reakcja na tweeta Mastriano wahała się od żartobliwych odniesień do Gwiezdnych Wojen do autentycznego zdziwienia, czy naprawdę nie rozpoznał kultowego statku kosmicznego. Krytycy zaatakowali media społecznościowe, zadając pytanie, czy nie żył pod kamieniem od 1977 roku. Biorąc pod uwagę, że Mastriano istnieje dłużej niż sama franczyza, można by założyć, że spotkał się już wcześniej z myśliwcem TIE, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich wszechobecność w produktach.
Ten brak wiedzy podnosi szersze pytania o kompetencje w niektórych częściach Partii Republikańskiej. Ponieważ często postrzegają siebie jako współczesny Sojusz Rebeliantów walczący z opresyjnym Imperium, zastanawiające jest, jak to błędne przekonanie się utrzymuje, skoro nie potrafią nawet zidentyfikować odniesienia kulturowego.
Kolejny wybrany urzędnik źle rozumie Gwiezdne Wojny
Wielokrotnie w ruchu MAGA wielu ludzi porównuje walkę Sojuszu Rebeliantów z Imperium Galaktycznym. Imperium to jest tradycyjnie postrzegane jako siła sprawująca kontrolę nad wszystkimi, podobnie jak postrzegają pewne postacie polityczne i politykę. Jednak ironia w ich samoidentyfikacji jako rebeliantów jest po prostu zdumiewająca.
Co więcej, incydent, w którym Mastriano pomylił myśliwiec TIE z dronem, dodaje zabawny, ale niepokojący zwrot akcji do narracji. Można się tylko zastanawiać, jakie absurdalne stwierdzenie może pojawić się później — być może jakiś teoretyk spiskowy twierdzący, że księżyc jest kolosalnym statkiem z technologią niszczenia planet. Z pewnością nie byłoby szokujące, gdyby postacie takie jak Marjorie Taylor Greene domagały się aresztowania Hana Solo za jego niesławny pojedynek z Greedo!
Do senatora Mastriano: obiekt, o którym pan napisał, to fikcyjny pojazd używany przez imperialnych pilotów w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Nie posiadamy technologii pozwalającej na pilotowanie takich statków, ale gdybyśmy ją mieli, wielu z nas z zapałem szukałoby własnego Sokoła Millennium, aby mieć szansę na ucieczkę do gwiazd — gdybyśmy tylko mogli znaleźć lojalnego towarzysza Wookiee o wzroście ponad siedmiu stóp, który dołączyłby do nas w naszych przygodach!
Dodaj komentarz