Star Trek od dawna urzeka widzów swoim wyobrażonym wszechświatem i eksploracją zawiłości moralnych. Jednym z jego najbardziej dziwacznych i zapadających w pamięć elementów są Tribble, niewinnie wyglądające sfery puchu, które mimowolnie podkreślają hipokryzję w Zjednoczonej Federacji Planet. Po raz pierwszy wprowadzone w ukochanym odcinku „The Trouble with Tribbles” z Star Trek: The Original Series , te małe, pozbawione świadomości stworzenia są znane ze swoich szybkich zdolności reprodukcyjnych; pojedynczy Tribble może rozmnożyć się w tysiące w ciągu kilku chwil, potencjalnie przytłaczając nawet najlepiej wyposażone statki kosmiczne.
Złożona relacja między Tribblesami a Imperium Klingonów jeszcze bardziej komplikuje ich historię. Podczas gdy większość humanoidów uważa Tribbles za sympatycznych, Klingoni postrzegają ich jako poważne zagrożenie dla swojego społeczeństwa. Ta niechęć skłoniła wojowników Klingonów do polowania na Tribbles, co ostatecznie doprowadziło do zdziesiątkowania ich ojczystej planety pod koniec XXIII wieku, jak udokumentowano w Star Trek: Deep Space Nine . Pomimo wysiłków eksterminacyjnych, Tribbles nadal przetrwali, pojawiając się nawet w późniejszych seriach, takich jak Star Trek: Discovery , którego akcja rozgrywa się w XXXII wieku.
Zakaz inżynierii genetycznej wydany przez Federację wyklucza Tribble – czy to przeoczenie?
Dlaczego naukowcy w Star Treku są tak zafascynowani badaniem tribbli?
Po wojnach eugenicznych Federacja nałożyła kompleksowy zakaz inżynierii genetycznej, aby zapobiec powstaniu postaci tyrańskich, takich jak Khan Noonien Singh (w tej roli Ricardo Montalban). Co ciekawe, zakaz ten nie obejmuje Tribble’ów, co stanowi wyraźną niespójność w stanowisku etycznym Federacji. Na przykład w odcinku „The Trouble with Edward” z filmu Star Trek: Short Treks postać porucznika Edwarda Larkina (głosu użyczył H. Jon Benjamin) przeprowadziła wątpliwe eksperymenty na tych stworzeniach, próbując ulepszyć je jako potencjalne źródło pożywienia. Jednak jego modyfikacje doprowadziły do katastrofalnych konsekwencji, w wyniku których Tribble’e rozmnażały się wykładniczo szybciej i ostatecznie przytłoczyły USS Cabot.
W nowszym przedstawieniu Star Trek: Picard Sezon 3 wprowadził koncepcję „Tribbli Atakujących”, genetycznie zmodyfikowanych przez Sekcję 31 i ukrytych na Stacji Daystorm. Obecność tych stworzeń podnosi kwestie etyczne dotyczące stanowiska Federacji wobec manipulacji genetycznych, nawet w przypadku gatunków uznanych za nieświadome.
Fatalne rezultaty inżynierii genetycznej Tribbles
Od uroczego do budzącego niepokój: niebezpieczeństwa manipulacji genetycznych
W drugim sezonie Star Trek: Prodigy Rok-Tahk (głosu użyczył Rylee Alazraqui) próbuje znaleźć rozwiązanie problemu szybkiego rozmnażania się Tribble’ów. Mimo to historyczne trendy w eksperymentach genetycznych z Tribble’ami mają tendencję do dawania negatywnych rezultatów. Błędne eksperymenty porucznika Larkina doprowadziły do chaosu i zniszczenia, podczas gdy próba stworzenia „Tribbla szturmowego” przez Sekcję 31 tylko zapowiada więcej kłopotów. Nawet Klingoni, w swoich wysiłkach, aby pozbyć się tej uciążliwości, napotkali nieoczekiwane wyzwania, które jeszcze bardziej pogłębiły problem.
Na szczęście w 32 wieku wydaje się, że wyzwania stawiane przez Tribble’e zostały rozwiązane, co zostało podkreślone w Star Trek: Prodigy Sezon 2, Odcinek 13, zatytułowany „A Tribble Called Quest”. W tym odcinku klingoński naukowiec Dr. K’ruvang (głosu użyczył Jorge Gutiérrez) próbuje genetycznie zmienić Tribble’e, aby zneutralizować zagrożenie, jakie stanowią. Niestety, jego wysiłki zwiększają ich rozmiar i siłę, ale z pomocą Rok-Tahka udaje mu się przywrócić stworzeniom bardziej przystępne rozmiary, co pozwala mu odkupić honor i powrócić do Qo’noS. Sugeruje to, że — przynajmniej na razie — Tribble’e znalazły równowagę i być może przyszli naukowcy będą powściągliwi w eksperymentach z tymi czarującymi, ale często problematycznymi stworzeniami.
Dodaj komentarz