Dziesiąty odcinek siódmego sezonu SEAL Team miał premierę na Paramount+ w niedzielę 6 października, kulminując intensywnym i satysfakcjonującym zakończeniem dramatu wojskowego. Przed rozpoczęciem sezonu zarówno główny aktor Jason Boreanaz, jak i zespół produkcyjny potwierdzili, że będzie to finał serialu, bez planów przedłużenia na sezon 8.
Serial opowiada o zespole Bravo, elitarnym oddziale SEALs, który podejmuje się niebezpiecznych i ryzykownych misji na lądzie, w powietrzu i na morzu na całym świecie, często w każdej chwili.
Po siedmiu udanych sezonach serial pomyślnie przeszedł z CBS do Paramount+, w wyjątkowy sposób przekraczając granicę między konwencjonalną transmisją a platformami streamingowymi.
Ta zmiana wywołała wśród fanów pragnienie kolejnych odcinków tej trzymającej w napięciu wojskowej opowieści. Po wpływowym finale sezonu i udanej misji, kilka nierozwiązanych wątków fabularnych wymaga zbadania, takich jak oczekiwane spotkanie Omara z jego synem i głębsze zanurzenie się w przeszłość Drewa, podkreślając potrzebę potencjalnego sezonu 8.
Dlaczego 8. sezon SEAL Team to mądry ruch
Niezbadane narracje w zespole Bravo
Finał przynosi budujące rozwiązanie dla wielu członków Bravo Team, jednak w tej elitarnej jednostce wojskowej wciąż pozostaje wiele nieopowiedzianych historii.
Na przykład Drew, który zadebiutował w premierowym odcinku 7. sezonu, ma historię, która zasługuje na dalsze zbadanie. Program sugeruje o wiele bogatszą narrację związaną z jego rodziną i tajemnicą otaczającą jego siostrę i reportera, który go śledzi. Jednak widzowie muszą się jeszcze dowiedzieć wiele więcej poza jego wcześniejszym związkiem z Echo Team.
Inną postacią, która mogłaby skorzystać na dodatkowym skupieniu, jest Omar. Jako znacząca postać w drugiej połowie sezonu 7, był w kolejce do przejęcia Bravo 2 po przejściu Raya na emeryturę. Ponadto podzielił się swoim odseparowanym związkiem z synem w odcinku 8, co czyni fabułę skupioną na jego próbach ponownego nawiązania z nim kontaktu idealnym kandydatem do potencjalnych przyszłych odcinków.
Silna baza fanów i zaangażowanie
Nawet po przejściu z CBS do Paramount+ w 2021 r. SEAL Team rozkwitł, zapewniając sobie oddaną publiczność. Ponadto, w swoim inauguracyjnym roku znalazł się w czołówce najchętniej oglądanych seriali dramatycznych na Paramount+, co podkreśla jego trwałą popularność.
Głównym powodem rozważenia 8. sezonu jest jego powszechne uznanie i oglądalność. Program może pochwalić się imponującym 85% wskaźnikiem oglądalności na Rotten Tomatoes i wynikiem 7,8 na IMDb, co plasuje go na 70. miejscu wśród popularnych programów telewizyjnych na IMDb, ze wzrostem popularności o 12 pozycji.
Premiera podwójnego odcinka 7. sezonu odbiła się również głośnym echem w rankingu Nielsena w USA dla oryginalnych programów streamingowych w tygodniu rozpoczynającym się 12 sierpnia, zajmując 9. miejsce z oszałamiającą liczbą 309 milionów minut oglądalności w 107 dostępnych odcinkach.
Możliwości z finału SEAL Team Series
Końcowe sceny finału sezonu wskazują na liczne możliwości dalszego rozwoju fabuły, zwłaszcza w odniesieniu do Jasona Hayesa.
David Boreanaz ujawnił, że będzie to ostatni sezon, w którym będzie występował jako Master Chief Hayes. Przez cały sezon 7 wątek Hayesa sugerował zbliżający się koniec jego kadencji w SEALs, czy to poprzez przejście na emeryturę, czy śmierć, jednak żadne z tych wydarzeń nie miało miejsca w odcinku 10, ponieważ wraca do czynnej służby w helikopterze pod koniec odcinka.
Ponadto wiele nowych narracji mogłoby zostać zbadanych w możliwym sezonie 8, gdy członkowie Bravo Team wyruszają na nowe przygody. Niektóre intrygujące cliffhangery obejmują nową rolę Raya jako szefa Warfighter Health w DEVGRU i awans zawodowy Lisy, oba gotowe do rozwoju w przyszłych sezonach.
Dynamika związku Lisy i Sonny’ego oraz niepewna przyszłość Sonny’ego poza Marynarką Wojenną mogą być źródłem wciągających wątków fabularnych, zwłaszcza jeśli chodzi o obawy Sonny’ego dotyczące utraty trójzębu.
Wszystkie siedem sezonów serialu SEAL Team jest obecnie dostępnych do obejrzenia na platformie Paramount+.
Dodaj komentarz