Amanda Anisimova ogłosiła, że wycofuje się z turnieju Puerto Vallarta Open w Meksyku.
Anisimova wycofała się z turnieju WTA 125 tuż przed meczem pierwszej rundy z Nataliją Stevanovic, gdy w losowaniu zastąpił ją Lucky Loser McCartney Kessler.
Amerykanka niedawno rzuciła światło na tę sytuację w mediach społecznościowych, stwierdzając, że podczas treningu naciągnęła mięsień, co doprowadziło do jej wycofania się z zawodów w Meksyku. Anisimova zasugerowała również, że może wrócić do gry podczas turnieju WTA 1000 w Indian Wells w Kalifornii.
„Witam wszystkich, niestety podczas treningu w Meksyku nadwyrężyłem mięsień. Szkoda, że to przegapiłem, ale mam nadzieję, że będę tam w przyszłym roku. Czas na rehabilitację i powrót na właściwe tory. Do zobaczenia w IW” – powiedziała.
Amanda Anisimova wraca po przerwie spowodowanej problemami psychicznymi i twierdzi, że znów czuje się szczęśliwa grając w tenisa
W maju ubiegłego roku Amanda Anisimova ogłosiła, że robi sobie przerwę od tenisa na czas nieokreślony. Jako powody swojej decyzji podała wypalenie zawodowe i problemy ze zdrowiem psychicznym.
Ogłosiła to w mediach społecznościowych, stwierdzając, że przedkłada zdrowie psychiczne nad karierę tenisową.
„Od lata 2022 roku naprawdę walczę ze zdrowiem psychicznym i wypaleniem. Uczestnictwo w turniejach tenisowych stało się nie do zniesienia. W tym momencie moim priorytetem jest dobre samopoczucie psychiczne i chwila odpoczynku. Pracowałam tak ciężko, jak tylko mogłam, aby przez to przejść” – powiedziała.
22-latka powróciła do turnieju WTA podczas turnieju ASB Classic w zeszłym miesiącu, pokonując w meczu powrotnym Anastazję Pawluczenkową w prostych setach. Następnie w drugiej rundzie przegrała 6:0, 6:1 z Marie Bouzkovą.
Wznawiając karierę tenisową Anisimova stwierdziła, że w końcu poczuła się szczęśliwa, grając w ten sport po raz pierwszy od połowy 2022 roku.
„[Ostatni raz była tak szczęśliwa grając w tenisa] prawdopodobnie w zeszłym roku [2022] podczas Wimbledonu. Minęło naprawdę dużo czasu, więc miło jest znowu tak się czuć” – powiedziała WTA Insider.
„Po prostu miło było odpocząć od chaotycznego stylu życia tenisisty i zresetować się jako człowiek. Myślę, że ta przerwa i ponad dwa tygodnie wolnego po raz pierwszy w życiu były po prostu bardzo odświeżające. Zyskałam znowu dużo energii w sobie i szczęścia. Zwolniłam swoje życie, a tego bardzo potrzebowałam” – dodała.
Anisimova radziła sobie lepiej w Australian Open , pokonując Ludmiłę Samsonową, Nadię Podoroską i Paulę Badosę i docierając do czwartej rundy. Jednak ewentualna mistrzyni Aryna Sabalenka zakończyła swój występ w Melbourne zwycięstwem 6:3, 6:2.
Była numer 21 na świecie miała wystartować w zawodach WTA 125 w Meksyku, zanim kontuzja zmusiła ją do wycofania się.
Dodaj komentarz