
Decyzje dotyczące obsady w Marvel Cinematic Universe (MCU) są często uznawane za jedne z najlepszych w historii Hollywood. Wśród tych wyborów wyróżnia się Thor, szczególnie biorąc pod uwagę, jak trudno jest wyobrazić sobie alternatywnych aktorów wcielających się w tak kultowe postacie. Do roli brano pod uwagę wielu aktorów, w tym Toma Hiddlestona, który początkowo brał udział w przesłuchaniu do roli Thora. Co ciekawe, przed kluczowym wyborem Chrisa Hemswortha brano pod uwagę supergwiazdę WWE — decyzja, która teraz wydaje się dość zagadkowa.
Trend profesjonalnych wrestlerów przechodzących do aktorstwa nie jest nowym zjawiskiem. Przez lata wielu z powodzeniem grało na ekranie zarówno bohaterów, jak i złoczyńców. Na przykład Dwayne Johnson stał się jedną z najbardziej dochodowych gwiazd Hollywood, podczas gdy inni, tacy jak Dave Bautista i John Cena, również poczynili znaczące postępy w przemyśle filmowym. Jednak obsadzenie niektórych osobowości WWE, takich jak Triple H, budzi zdziwienie, szczególnie gdy podobno był w gronie kandydatów do jednej z największych ról superbohatera w MCU.
Triple H był brany pod uwagę do roli Thora w MCU u boku Chrisa Hemswortha
Aktor był jednym z kilku kandydatów do tej roli




Raport Deadline z 2009 r.wskazywał, że Paul Michael Levesque, znany jako Triple H, był brany pod uwagę do roli Thora, obok Chrisa Hemswortha i Kevina McKidda. Chociaż Chris Hemsworth okazał się niezwykłym kandydatem do tej postaci, fascynujące jest zastanawianie się nad alternatywnymi ścieżkami, jakie mogłaby obrać franczyza, zwłaszcza że Hemsworth był stosunkowo nieznany w momencie castingu.
Choć trudno sobie wyobrazić Triple H wcielającego się w Thora dzisiaj, wiele z tego wynika z naszej znajomości udanego przedstawienia Hemswortha. Jego uderzający wygląd i zachwycający urok pomogły ukształtować wersję Thora, która odbiegała od bardziej brutalnych zawiłości mitologii nordyckiej. Zamiast tego interpretacja Hemswortha oferowała żywą i zapadającą w pamięć interpretację, która znalazła oddźwięk wśród widzów MCU.
Dlaczego Triple H mógł zaprezentować fascynującego Thora
Zapaśnik wprowadziłby wyraźną intensywność





Alternatywy dla obsady Thora mogłyby przynieść równie angażujące interpretacje. Na przykład narracja z mroczniejszymi tematami, przypominająca gry wideo God of War, mogłaby zostać dobrze obsłużona przez aktora takiego jak Triple H. Jego reputacja w odgrywaniu antagonistycznych ról w WWE mogłaby nadać poczucie zastraszania i siły, które ukształtowałoby odrębną wersję Thora. Ten odważny wymiar mógłby potencjalnie okazać się korzystny dla angażującej fabuły w ramach franczyzy.
W MCU postać Thora skłania się bardziej ku pogodnej stronie, ale jest mnóstwo miejsca na bardziej imponujące podejście do jego mocy. Obsadzając wrestlera znanego z czarnych charakterów, można było stworzyć odnowioną, mroczniejszą interpretację Thora, wzmacniając dynamikę w grupach takich jak Avengers.
Thor z MCU mógł być zupełnie inną postacią
Różne interpretacje Thora mogły zmienić narrację





Gdy dyskusje na temat ponownego obsadzenia Thora powracają, jestem wdzięczny, że Hemsworth do tej pory wcielił się w tę postać. Często jednak rozmyślam nad różnymi ścieżkami, którymi mogłaby podążyć ta postać. Podczas gdy Triple H mógł nie pasować do komediowych tonów filmów takich jak Thor: Ragnarok czy Thor: Love and Thunder, jego surowa intensywność mogła zmienić postrzeganie filmów takich jak Thor: Mroczny świat. Wyobrażanie go sobie w tej roli odsłania potencjał na uderzająco odmienny wszechświat filmowy.
Historycznie rzecz biorąc, komiksy przedstawiają Thora zupełnie inaczej niż jego filmowa wersja. MCU zdecydowało się na kreatywne przekształcenie Thora w bardziej wiarygodną i zabawną postać, odchodząc od przerażającej obecności, którą emanował w komiksowej historii. Gdyby aktor taki jak Triple H przejął rolę, moglibyśmy być świadkami mroczniejszej i być może dojrzalszej narracji, która zmienia ramy królestwa bogów w MCU.
Ostatecznie, chociaż uważam, że Hemsworth był doskonałym wyborem do roli Thora, intrygujące jest rozważenie pomysłowych możliwości, jakie mogłoby ujawnić alternatywne obsadzenie. Wyraźne kontrasty między Triple H i Chrisem Hemsworthem podkreślają, jak różnorodne mogą być interpretacje w ramach tej samej struktury postaci. Równie ekscytujące byłoby zobaczenie Triple H w przyszłości w roli w uniwersum Marvela.
Dodaj komentarz