
Niniejszy artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej. Autor nie posiada żadnych z wymienionych akcji.
Orzeczenie Sądu Najwyższego: Złożone spojrzenie na TikToka i wolność słowa
W przełomowej decyzji z zeszłego piątku Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych podtrzymał zakaz TikToka, twierdząc, że ustawa Protecting Americans from Foreign Adversary Controlled Applications Act (PAFACA) nie narusza Pierwszej Poprawki. To orzeczenie ma istotne implikacje dla popularnej platformy mediów społecznościowych, co skłoniło do szczegółowego zbadania, w jaki sposób rozwinęła się batalia prawna TikToka. Argument TikToka koncentrował się wokół założenia, że PAFACA reguluje treści, zakłada, że chiński rząd raczej nie będzie żądał danych użytkowników i niesprawiedliwie atakuje firmę, nakładając nieuzasadnione ograniczenia na jej prawa wynikające z Pierwszej Poprawki dotyczące wolności wypowiedzi.
Badanie Pierwszej Poprawki przez Sędzię Sotomayor
Decyzja Sądu Najwyższego rozpoczęła się od zbadania, czy roszczenia TikToka dotyczące postanowień PAFACA uzasadniają ochronę Pierwszej Poprawki. Sąd rozważał, czy ustawa „bezpośrednio reguluje chronioną aktywność ekspresyjną”. Jednak sędziowie doszli do wniosku, że PAFACA koncentruje się na relacji między TikTokiem a jego spółką macierzystą, ByteDance, w szczególności w odniesieniu do potencjalnych wpływów ze strony chińskiego rządu.
Sąd zauważył, że zespół prawny TikToka i koalicja użytkowników nie przytoczyły wcześniejszych przypadków, w których przepisy dotyczące kontroli korporacyjnej były utożsamiane z bezpośrednimi ograniczeniami aktywności ekspresyjnej. Centralnym punktem argumentu petentów było postanowienie ustawy nakazujące TikTokowi wycofanie inwestycji z ByteDance w wąskim przedziale czasowym od 270 do 360 dni — lub zaprzestanie działalności w USA

PAFACA: środek bezpieczeństwa narodowego, a nie ograniczenie wolności słowa
Orzeczenie wyjaśniło, że głównym celem PAFACA nie jest ograniczanie praw Pierwszej Poprawki, ale raczej osłabienie kontroli zagranicznych przeciwników nad platformami komunikacyjnymi. Sędziowie argumentowali, że charakter tej kontroli zasadniczo odbiega od przepisów, które zwykle podlegają analizie Pierwszej Poprawki.
Według sądu przepisy PAFACA wykazują neutralność treści i są uzasadnione racjonalnością, która nie zależy od treści wypowiedzi. Podkreślili, że takie przepisy nie dotyczą konkretnych form wypowiedzi i nie dyskryminują TikToka ze względu na charakter jego treści.
Sąd zdefiniował neutralność treści w dwóch istotnych aspektach: przepisy są uznawane za oparte na treści, jeśli ograniczają wolność słowa ze względu na treść; i odwrotnie, są neutralne, jeśli są uchwalane bez względu na przekazywaną wiadomość.

Argumenty przeciwko ograniczeniom opartym na treści
Rozważając ważność PAFACA, sąd odrzucił pogląd, że niesprawiedliwie atakuje TikToka, ignorując inne platformy. Sędziowie stwierdzili, że ich rolą nie jest określanie charakteru prawa opartego na treści, ale raczej ocena jego zgodności z Pierwszą Poprawką. Argument rządu skupiający się na konieczności uniemożliwienia Chinom dostępu do danych osobowych około 170 milionów amerykańskich użytkowników uznano za wystarczający, aby uzasadnić jego podejście.
Sąd uznał, że chociaż prawa faworyzujące niektórych mówców mogą podlegać ścisłej kontroli, taka kontrola jest nieuzasadniona, gdy istnieją wyjątkowe cechy uzasadniające zróżnicowane traktowanie. W tym przypadku zagraniczne prawa własności TikToka i związane z nimi ryzyka spełniły to kryterium.
możliwość wykorzystania kontroli nad platformą przez zagranicznego przeciwnika w celu zebrania ogromnej ilości danych osobowych 170 milionów użytkowników w USA — co uzasadnia takie zróżnicowane traktowanie.
Obawy o bezpieczeństwo narodowe w związku z dostępem do danych
Wyrok Sądu dotyczył istotnych kwestii bezpieczeństwa narodowego związanych z potencjalnym wykorzystaniem przez TikToka danych amerykańskich użytkowników. W szczególności orzeczenie podkreśliło obawy, że chiński rząd mógłby wykorzystać dostęp do poufnych informacji, ułatwiając szpiegostwo korporacyjne lub stwarzając okazje do szantażu. Sąd powołał się na chińskie prawa, które zmuszają firmy do przekazywania danych użytkowników rządowi, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
W odpowiedzi na roszczenia rządu TikTok argumentował, że istnieją inne, skuteczniejsze sposoby gromadzenia informacji przez Chiny. Jednak Sąd Najwyższy podkreślił, że ustawodawstwo często przewiduje przyszłe zagrożenia i ma na celu zapobieganie potencjalnym ryzykom, a nie reagowanie na potwierdzone zagrożenia.
Co więcej, ani zakazy, ani wymóg zbycia nie są „znacznie szersze niż to konieczne do osiągnięcia” tego celu bezpieczeństwa narodowego. Zamiast całkowitego zakazu TikToka, ustawa nakłada zakaz warunkowy.

Rozważania sądowe i środki alternatywne
Petycjodawcy wezwali sąd do rozważenia alternatywnych środków — takich jak ograniczenia udostępniania danych — które mogłyby chronić dane użytkowników bez całkowitego zakazywania TikToka. Sąd wyjaśnił, że istnienie alternatyw nie unieważnia legalności prawa.
Ponadto istniał spór co do tego, czy obawy przed manipulacją algorytmem przez podmioty zagraniczne wymagają bardziej rygorystycznej kontroli. Sąd powtórzył, że przepisy ustawowe będą obowiązywać nawet bez zarzutów dotyczących algorytmu platformy.
Sędzia Neil Gorsuch pochwalił sąd za to, że nie poparł uzasadnień rządu dotyczących „ukrytej manipulacji treścią” jako ważnej podstawy egzekwowania PAFACA. Podobnie sędzia Sonia Sotomayor zakwestionowała domniemanie, że ustawa nie dotyczy Pierwszej Poprawki, ale ostatecznie zgodziła się z decyzją, skutecznie pozwalając prawu przeciwstawić się wyzwaniom TikToka.
Dodaj komentarz