In the Heart of the Sea opowiada wciągającą opowieść morską, która pomimo początkowego rozczarowania kasowego w wysokości 94 milionów dolarów, odrodziła się jako sensacja Netflixa dekadę później. Wyreżyserowany przez Rona Howarda i zaadaptowany z książki Nathaniela Philbricka z 2000 roku o tym samym tytule, film przedstawia wstrząsającą podróż załogi statku Essex, choć pomija niektóre mroczniejsze prawdy, w tym mniejszy nacisk na kanibalizm i inne znaczące wydarzenia związane z katastrofą w Essex. Niemniej jednak skutecznie uchwycono odporność i odwagę ocalałych bohaterów, w szczególności trzech mężczyzn, którzy zdecydowali się pozostać na wyspie Henderson.
Ocaleni z wyspy Henderson: William Wright, Seth Weeks i Thomas Chappel
Trio, które postanowiło zostać: niezwykła historia przetrwania
Spośród załogi Essex tylko William Wright, Seth Weeks i Thomas Chappel podjęli brzemienną w skutki decyzję o pozostaniu na wyspie Henderson, podczas gdy pozostali członkowie załogi udali się w stronę Chile. W filmie narracja rozchodzi się, przedstawiając Matthew Joya, drugiego oficera statku, który pozostał na miejscu, ostatecznie spotykając go tragiczny los. W rzeczywistości Joy był częścią kontyngentu, który opuścił wyspę, gdzie zginął podczas podróży.
Kapitan Pollard, którego postać częściowo zainspirowała kapitana Ahaba z Moby Dicka , zapewnił trzem mężczyznom, że zorganizuje ich ratunek, jeśli dotrze do Ameryki Południowej. Dotrzymał tej obietnicy; po pięciu miesiącach od zatonięcia Wright, Weeks i Chappel zostali uratowani przez Surry, australijski statek wielorybniczy, w kwietniu 1821 r. Co godne uwagi, wszyscy trzej mężczyźni, którzy schronili się na wyspie, zdołali przeżyć, podczas gdy z 17, którzy odważyli się udać w stronę Chile, tylko pięciu powróciło żywych.
Obietnica Pollarda: ratunek ocalałych z wyspy Henderson
Spełnianie Jego obietnicy
Szanując swoją przysięgę, Pollard zorganizował wyprawę Surry’ego, aby uratować uwięzionych mężczyzn wkrótce po tym, jak on i jego towarzysz zostali uratowani przez Dauphin. Po ich uratowaniu Wright, Weeks i Chappel byli w stanie dysocjacji, początkowo przestraszeni na widok swoich ratowników. Po ich odzyskaniu natychmiast poinformowali władze o ocalałych mężczyznach na wyspie Henderson, co doprowadziło do udanej misji ratunkowej. Według Philbricka, mężczyźni ci przetrwali ciężkie 102 dni na wyspie z ograniczonymi zapasami.
Wyspa Henderson zapewniała pewne pożywienie, w tym ptaki, które były tak nieprzyzwyczajone do obecności człowieka, że łatwo je było złapać. Tuż przed wyjazdem Pollarda odkryto świeżą wodę, co nieco złagodziło ich trudną sytuację. Jednak ich pobyt był pełen strachu; natknęli się na szkielety ośmiu rozbitków w jaskini.
Z upływem czasu zasoby stawały się coraz rzadsze. Ocalały Thomas Nickerson opowiedział, opierając się na rozmowach z Weeksem, że ich sytuacja stawała się coraz bardziej rozpaczliwa. Ptaki uniknęły schwytania, a źródło słodkiej wody stało się zawodne, co zmusiło ich do zbierania deszczówki, kiedy tylko było to możliwe. Nickerson przekazał poruszające obserwacje Weeksa:
„Rzadko udawało się złowić rybę. Co gorsza, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało, małe zanurzone źródło słodkiej wody nigdy nie pozostawało suche, aby można było do niego podejść. I mieli tylko środki, aby złapać wodę w zagłębieniach skał, podczas ulew, które wkrótce wysychały, i wtedy byli pozostawieni bez wody aż do następnego deszczu”.
Opowieść Weeksa ukazuje wstrząsającą rzeczywistość, z którą przyszło zmierzyć się trzem bohaterom, którzy musieli stawić czoła niewiarygodnym przeciwnościom losu, aby przetrwać.
Losy Wrighta, Weeksa i Chapela po akcji ratunkowej
Zmienne losy ocalałych
Po uratowaniu Chappel, Weeks i Wright wrócili do pracy na Surry, zanim ostatecznie wrócili do swoich domów. Ich życie po akcji ratunkowej znacznie się różniło. Chappel przeszedł z żeglarstwa do pracy misyjnej, ale spotkała go przedwczesna śmierć z powodu dżumowej gorączki w Timorze. Wright spotkał tragiczny koniec, gdy zaginął na morzu podczas huraganu na Karaibach. W przeciwieństwie do innych ocalałych, którzy dzielili się swoimi relacjami, takich jak Owen Chase, który opisał barwną historię, która nie została poruszona w książce In the Heart of the Sea , obaj mężczyźni nie opublikowali swoich doświadczeń.
Seth Weeks okazał się najbardziej szczęśliwym z trójki ocalałych , reprezentując jasną stronę pośród katastrofy morskiej. Mając zaledwie 16 lat podczas akcji ratunkowej, Weeks powrócił do swojego rodzinnego miasta Barnstable, MA, gdzie ostatecznie osiągnął stopień kapitana. Wiódł długie życie, umierając w wieku 84 lat w Cape Cod i jest upamiętniony w Plymouth, MA. Pomimo oślepnięcia w późniejszych latach, zmarł spokojnie, wysoko ceniony w swojej społeczności, jak podano w jego nekrologu w Nantucket Inquirer and Mirror z 1887 roku.
Choć jego kapitanat został potwierdzony, nie wiadomo, czy powrócił do przemysłu wielorybniczego. Biorąc pod uwagę epokę i lukratywny charakter oleju wielorybiego, pozostaje to możliwe. Z drugiej strony Chase, inny ocalały udokumentowany w In the Heart of the Sea , powrócił do wielorybnictwa, ale doprowadziło to do pogorszenia jego samopoczucia psychicznego, ostatecznie wymagając opieki instytucjonalnej.
Źródła: Nathaniel Philbrick’s In the Heart of the Sea , American Heritage , Archive.org , Find a Grave
Dodaj komentarz