
Przegląd
- Tom 0 to pierwszy szkic Hajime Isayamy, skomponowany w wieku 19 lat i nagrodzony nagrodą Fine Work w 2006 roku.
- W fabule pojawiają się postaci o imionach Murakumo i Tsubaki, odzwierciedlające cechy Erena Yeagera. Planowane są także elementy filmu aktorskiego.
- W rozdziale pilotażowym okazuje się, że Tytani są niezamierzonym skutkiem rządowych eksperymentów wojennych.
Znany jako Attack on Titan: Volume 0, ten podstawowy szkic Isayamy został stworzony, gdy miał zaledwie 19 lat, w 2006 roku. Po premierze zdobył nagrodę Fine Work na Kodansha’s Magazine Grand Prix. W ramach godnej uwagi strategii promocyjnej, fizyczna edycja tej książki została dołączona do inauguracyjnego wydania anime na DVD w połowie 2013 roku.
Tematyczny kręgosłup odzwierciedla ten z uznanego serialu, przedstawiając ludzkość uwięzioną w ufortyfikowanych murach, tym razem otoczonych gęstymi lasami. Podobnie jak w adaptacjach live-action z 2015 r., tutaj Tytani są projektowani jako potencjalni żołnierze, ale ich manifestacje wymykają się spod kontroli.
Wola Erena

W tej narracji, podczas gdy Mikasa jest czczona jako kluczowa postać w ustalonym uniwersum Attack on Titan, Volume 0 wprowadza Murakumo jako głównego protagonistę. Jego postać wykazuje silne podobieństwa do Erena Yeagera, szczególnie w jego żarliwości i ambicji dołączenia do Vanguard Corps. Obok niego jest Tsubaki, jego zdeterminowana protegowana, którą napędza pragnienie zemsty za śmierć rodziców.
Postać Murakumo uosabia cechy przypominające wybitne postacie z serii; prezentuje podstawowe wartości i odporność Erwina, niezachwianą postawę podobną do Leviego i taktyczną zwinność podobną do Mikasy. Tymczasem Tsubaki wykazuje cechy zarówno Gabi, jak i Erena poprzez swoje intensywne poświęcenie i dążenie do szacunku. Ponadto jej projekt wizualny wywołuje silne porównania do postaci Erena.

Niewielkie społeczeństwo przedstawione w tomie 0 żywi przekonania o tytanach, którzy pożerają ludzi, nabywając zdolność transformacji i życia niezauważonego wśród ludności. Murakumo, ze względu na swoją asertywną naturę i wyjątkowe umiejętności, staje się podejrzanym o bycie tytanem. Jednak prawda wychodzi na jaw, gdy jeden ze strażników, którzy go oskarżyli, zostaje zdemaskowany jako tytan w przebraniu. W bohaterskim akcie Murakumo transformuje się i poświęca swoje życie dla bezpieczeństwa swojej społeczności.
Analiza porównawcza

Należy koniecznie zauważyć liczne rozbieżności i podobieństwa, ponieważ tom 0 oznacza rozdział pilotażowy wprowadzony trzy lata przed oficjalną serializacją Attack on Titan. Pochodzenie Tytanów znacznie się różni; zamiast wywodzić się z nadprzyrodzonych mocy, są przedstawiani jako produkty zatwierdzonych przez rząd eksperymentów mających na celu przekształcenie ludzi w potworne bronie wojenne.
Co ciekawe, tylko jednostki o czystych intencjach lub zdecydowanej sile woli mogą zachować człowieczeństwo po transformacji. Sytuacja ta prowadzi do wycofania się części ludzkości do prymitywnego społeczeństwa zbudowanego za gęstymi murami — tym razem zbudowanymi z drzew zdolnych do uniemożliwienia dostępu Tytanom.
Co ciekawe, fabuła tomu 0 jest bardzo podobna do fabuły adaptacji filmowej z 2015 roku. Obie narracje ujawniają istnienie jednostek poza ufortyfikowanymi barierami i przedstawiają chaotyczne rezultaty eksperymentów na Tytanach, gdy ludzkość kurczy się do bezpiecznych enklaw. Historia eksploruje również współczesne tematy uzbrojenia biologicznego, z wieloma Transformacjami skutkującymi bezmyślnymi bestiami, z wyjątkiem kilku, takich jak Eren, które zachowują świadomość i kontrolę nad swoimi transformacjami. Podczas gdy dla każdego Tytana we wszystkich wariantach pozostaje krytyczny słaby punkt, w tomie 0 ta podatność jest identyfikowana jako jądro zlokalizowane w ramieniu.

Konkretne momenty odzwierciedlają również intrygujące paralele; na przykład Murakumo naprawia radio dla dziecka, podobnie jak Armin majstruje przy wadliwej elektronice w wersji live-action. Co więcej, chociaż reputacja Murakumo nie jest szczególnie negatywna, ma on podobieństwa do live-action Erena, szczególnie w podejmowaniu się prostych prac, które często kończą się jego zwolnieniem.
Status kanonu
Ponieważ Isayama był znacząco zaangażowany w rozwój adaptacji live-action, prawdopodobne jest, że elementy z tomu 0 wpłynęły na ostateczną narrację. Chociaż odbiega ona od ustalonej fabuły mangi, stanowi intrygujący i wartościowy element w szerszym uniwersum Attack on Titan.
Dodaj komentarz