Numer 7 na świecie Stefanos Tsitsipas przypomniał sobie niedawno problemy finansowe, z jakimi borykał się jego ojciec i trener Apostolos we wczesnych latach swojej kariery.
Tsitsipas przeszedł na zawodowstwo w 2016 roku, po czym szybko piął się w rankingach, stając się czołową dziesiątką. Grek w pojedynkę umieścił swój kraj na mapie, docierając do dwóch głównych finałów i zdobywając 10 tytułów ATP.
Chociaż Stefanos Tsitsipasprzebieg kariery sugerowałby, że jego przeznaczeniem jest odnieść sukces, jego tenisowa podróż nie zawsze przebiegała gładko. W rozmowie z The Guardian 25-latek ujawnił, że jego ojciec, Apostolos, miał coraz większe trudności ze finansowaniem swojej początków kariery.
Według byłego lidera rankingu nr 3 na świecie Apostolos Tsitsipas rzucił pełnoetatową pracę w szczytowym momencie greckiego kryzysu gospodarczego, aby skupić się na karierze tenisowej syna. Ponieważ kraj był wówczas na skraju niewypłacalności państwa, lokalne banki nie pozwoliły mu wypłacić pieniędzy na opiekę nad szkoleniem syna.
„To pokazuje jego charakter, ponieważ był to jeden z najgorszych momentów w historii Grecji. Przeszedłem przez wiele trudności” – powiedział Tsitsipas dziennikowi The Guardian. „Oczywiście tenis jest drogi i mój ojciec miał z tym problemy. Banki nie pozwalały mu wypłacać X kwoty pieniędzy każdego dnia, więc było to dla niego bardzo stresujące.
Tsitsipas dodał, że znajdował się pod presją, aby spełnić oczekiwania ojca. Jednak trzeba przyznać, że już jako dziecko był bardzo oddany sukcesowi, co pomogło mu przezwyciężyć strach przed porażką.
„Jako dziecko czułem to, ale miałem tak wielką wiarę w swoje umiejętności, że byłem zdeterminowany, aby temu sprostać i zapewnić moim rodzicom lepsze życie” – dodał.
„Nie postrzegali mnie jako inwestycji” – Stefanos Tsitsipas o sponsorowaniu przez rodzinę i przyjaciół w pierwszych latach
Stefanos Tsitsipas wyjawił również w wywiadzie, że jego ciotka i przyjaciel rodziny włączyli się w finansowanie jego początków kariery. 25-latek powiedział, że większość ludzi poprosiłaby o „dziesięciokrotność” spłaty, ale w przypadku kręgu wsparcia jego rodziny tak nie było.
Cytowano wypowiedź Tsitsipasa:
„[Siostra bliźniaczka mojej matki i inny przyjaciel rodziny] pomogli mi finansowo i nigdy nie oczekiwali niczego w zamian. Zwykle oczekuje się, że osoby pożyczające pieniądze zwrócą 10-krotność kwoty.
„Ale oni po prostu chcieli dla mnie jak najlepiej. Nie postrzegali mnie jako inwestycji. To, gdzie teraz jestem, przynosi im tyle szczęścia i radości. W zeszłym tygodniu widziałem moją ciotkę i bardzo ją kocham.
Tymczasem Stefanos Tsitsipas miał przyzwoity sezon w zeszłym roku w turnieju ATP Tour, zajmując drugie miejsce w Melbourne i zdobywając 250-poziomowy tytuł w Los Cabos. Sezon 2024 rozpoczął jednak stosunkowo spokojnie, osiągając wynik 1:1 w meczach pojedynczych na United Cup.
Chociaż Grek nie jest obecnie w najwyższej formie, z chęcią zajdzie głęboko na Australian Open – jego najbardziej udanym dużym turnieju w ciągu ostatnich kilku lat.
Dodaj komentarz