Ceremonia Złotych Globów 2024 była spektakularnym wydarzeniem, w którym wystąpiły gwiazdy. W niedzielny wieczór wiele się wydarzyło, od monologu otwierającego, przez głównych zwycięzców wieczoru, po parę gwiazd, która przykuła wzrok.
Podczas pierwszej znaczącej ceremonii wręczenia nagród od zakończenia strajków w Hollywood nie zabrakło celebrytów, którzy zgromadzili znaczną frekwencję. Jo Koy, początkowy monolog komika stand-upowego, pochwaliła nominowaną Meryl Streep i kilka innych odniesień, które spotkały się z mieszanymi reakcjami.
Jednak Koyowi trudno było wywołać śmiech, mimo że kpił z A-listerów, pytając ich, czy chcą idealnego monologu. A kiedy jeden z jego żartów spotkał się z niezbyt dobrą reakcją, zdecydował, że uznał go za wystarczająco zabawny.
„To zabawne, nie obchodzi mnie to”.
Reakcje na bezkompromisowy monolog Jo Koy na temat Złotych Globów 2024 na Twitterze
Reakcje na monolog Jo Koy podczas Złotych Globów 2024 były wystarczająco szybkie. Został ostro skrytykowany za atak na Barbie i Taylor Swift. Szybki też nie wyglądał na rozbawionego. Ludzie nie wahali się wyrazić rozczarowania, a niektórzy przyznali, że wcale nie był zabawny.
Jo Koy zawiódł nawet swoich fanów, nie spełniając ich oczekiwań dobrym występem na Złotych Globach 2024.
Niewielu nawet sugerowało zadzwonienie do Ricky’ego Gervaisa, wskazując, że byłby lepszym wyborem w takiej sytuacji.
Jeśli chodzi o mieszane reakcje, krytyk telewizyjny NPR i specjalista ds. mediów Eric Deggans powiedział, że prowadzenie widowni w showbiznesie nie było w stylu Jo Koya, mimo że był świetnym komikiem.
W swoich odpowiedziach na tweet Erica kilka innych osób zgodziło się z krytykiem w tej kwestii.
Gdy kamery uchwyciły reakcję Taylor Swift, fani szybko uchwycili tę nierozbawioną minę i odpowiedzieli w swoich tweetach na żart Jo Koy na nią.
Co poszło nie tak z monologiem Jo Koy na 81. Złotych Globach?
W monologu, który najwyraźniej spotkał się z dezaprobatą, Jo Koy, komik i pierwszy gospodarz ceremonii wręczenia nagród, naśmiewał się Oppenheimera, szczera sekwencja Saltburna Barry’ego Keoghana i Killers of the Flower Moon.
Według Vanity Fair Jo Koy miał zaledwie kilka tygodni na przygotowanie się do gospodarza i być może dlatego nie mógł przygotować się wystarczająco dobrze. Jak powiedział Koy na scenie:
„Dostałem występ 10 dni temu! Chcesz doskonałego monologu? Żartujesz sobie, prawda? Kierowco zwolnij. Napisałem kilka z nich i to z nich się śmiejecie.
Oglądaj 81. Złote Globy w CBS lub transmituj na żywo w Paramount + z Showtime, aby obejrzeć niezręczny monolog Jo Koy.
Dodaj komentarz