Indyjski zawodnik Sumit Nagal znakomicie rozpoczął swoją kampanię w Indian Wells Masters po pokonaniu w poniedziałek 4 marca amerykańskiego zawodnika Stefana Dostanica z dziką kartą. Młodzik potrzebował zaledwie 68 minut, aby pokonać swojego przeciwnika 6:2, 6:2 w pierwszej rundzie turnieju kwalifikacje.
26-letni Nagal, który debiutował w Indian Wells, nie zaliczył ani jednego przełamania, gdyż zdominował spotkanie. Z drugiej strony wykorzystał cztery z ośmiu break pointów, co potwierdziło jego autorytet w meczu.
Dostanic popełnił trzy podwójne błędy i zdobył zaledwie 46 punktów procentowych przy drugim podaniu, co ułatwiło życie Nagalowi, który ma za sobą wymarzony bieg w 2024 roku. Nagal miał imponujący współczynnik konwersji wynoszący 79% przy pierwszym podaniu.
Dzięki zwycięstwu indyjska gwiazda zgarnęła nagrodę pieniężną o wartości 14 400 dolarów i zapewniła sobie 10 punktów rankingowych.
Hong zakwalifikował się do meczu, pokonując swojego rodaka Kwon-Soon-woo 6:3, 6:3. Nagal musi dać z siebie wszystko, ponieważ Hong wystąpił także w dwóch finałach Challengera w 2024 roku.
Jak ostatnio radził sobie Sumit Nagal?
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Nagal zrobił szybkie postępy w swojej karierze. Po pokonaniu Aleksandra Bublika w pierwszej rundzie Australian Open otrzymał wiele pochwał od środowiska tenisowego.
Następnie po raz pierwszy w swojej karierze dostał się do pierwszej setki i osiągnął swój najlepszy ranking, zajmując 97. miejsce. Osiągnął ten wynik po pokonaniu Włocha Luca Nardiego w finale turnieju Chennai Open w zeszłym miesiącu.
Nagal będzie chciał w tym roku zyskiwać na sile i kontynuować swoje imponujące występy w pozostałych turniejach Wielkiego Szlema: French Open , Wimbledon i US Open .
Dodaj komentarz