
Przegląd
- George Nolfi zamierza zająć się tematyką polityczną w kolejnej części sagi Gwiezdne Wojny.
- Jego celem jest uszanowanie dziedzictwa serii, a jednocześnie wplecenie swojej fabuły w scenariusz Nowego Zakonu Jedi.
- Fani są podzieleni w kwestii politycznych elementów Gwiezdnych Wojen, kwestionując nacisk, jaki seria kładzie na różnorodność obok historycznych wątków politycznych.
Star Wars: New Jedi Order niedawno zatrudniło scenarzystę George’a Nolfiego do napisania scenariusza, w którym planuje on zbadać wymiary polityczne, które od dawna są znakiem rozpoznawczym serii. Zamiar Nolfiego jest zgodny z pierwotną wizją George’a Lucasa, znanego z integrowania szerszych tematów politycznych.
Koncepcja Star Wars: New Jedi Order została po raz pierwszy ujawniona podczas Star Wars Celebration 2023. Podczas wydarzenia Daisy Ridley potwierdziła swój powrót jako Rey Skywalker, po jej podróży w celu ustanowienia nowego Zakonu Jedi, który powstał 15 lat po The Rise of Skywalker. Chociaż różni pisarze przyczynili się do tego projektu wcześniej, a Nolfi wkroczył do akcji w styczniu 2025 r., jego wyjątkowa perspektywa ma wzbogacić narrację.
W niedawnym wywiadzie dla Film Stories Nolfi omówił potencjalne polityczne podteksty w swoim scenariuszu. Studiował politykę i filozofię, więc przyznał, że dzieła Lucasa są bogato osadzone w komentarzach politycznych. Zwrócił uwagę, że ruchy w serii często odzwierciedlają wydarzenia historyczne, takie jak paralele między Imperium Galaktycznym a reżimami totalitarnymi, takimi jak nazistowskie Niemcy, a także upadek Republiki Galaktycznej, będący echem upadku Cesarstwa Rzymskiego.
Nolfi stwierdził, że Gwiezdne Wojny posiadają wyjątkową zdolność eksplorowania istotnych tematów bez sprawiania, by publiczność czuła się, jakby uczestniczyła w wykładzie. Zauważył: „Nie chodzi o teraźniejszość, per se, ale o nazizm Imperium Rzymskiego. Demokracja Imperium Rzymskiego upada i staje się imperium… Ta narracja służy jako odwieczna opowieść o ludzkości organizującej się przeciwko chaosowi, gdzie same mechanizmy zaprojektowane do utrzymania porządku mogą również prowadzić do ucisku”.

Zapytany, jak planuje włączyć swój indywidualny styl do tak kultowego uniwersum, Nolfi zwrócił uwagę na znaczenie współpracy i refleksji nad poprzednimi wkładami. Jest trzecim pisarzem, który dołączył do zespołu kreatywnego tego filmu, po Damonie Lindelofie, Justinie Britt-Gibsonie i Stevenie Knightu, a od 2022 roku reżyseruje go Sharmeen Obaid-Chinoy. Nolfi zwrócił uwagę na znaczenie poszanowania ustalonych narracji przy jednoczesnym wplataniu swojego głosu w projekt.
„Moje podejście jest takie, że patrzysz na to, co było przed tobą, na szersze idee, które są w grze” – wyjaśnił.„Oznacza to spojrzenie na wizję przedstawioną przez Lucasfilm i osoby zaangażowane w projekt oraz stworzenie historii, która uznaje imponujące dziedzictwo franczyzy”.
Włączenie „głębokich” tematów do wizji Nowego Zakonu Jedi Nolfiego wywołało ekscytację wśród fanów, którzy cenią treść w opowiadaniu historii. Niemniej jednak część fanów wyraża obawy dotyczące tego, co uważają za polityczne przekroczenie uprawnień, szczególnie w odpowiedzi na przejęcie Gwiezdnych wojen przez Disneya. Krytycy, głównie z bardziej konserwatywnych punktów widzenia, twierdzą, że franczyza przyjęła „przebudzoną” agendę, którą postrzegają jako odwrócenie uwagi od jej głównych tematów. Niedawno stało się to przykładem, gdy Star Wars: The Acolyte spotkało się z negatywną reakcją niektórych widzów skupionych na nacisku projektu na różnorodność.
Należy pamiętać, że Gwiezdne Wojny historycznie angażowały się w tematy polityczne, co podkreśla komentarz George’a Lucasa dotyczący wpływu wojny w Wietnamie i administracji Richarda Nixona na serię. Zawiłości otaczające Imperium Galaktyczne służą jako metafory amerykańskich rządów. Podczas gdy prequele spotkały się z krytyką po premierze, retrospektywne analizy dostrzegły ich polityczne zawiłości. Na przykład krytyka dotycząca konfliktów handlowych w Mrocznym widmie zyskała nowy kontekst po niedawnych współczesnych sporach handlowych.
Ogólnie rzecz biorąc, Star Wars: New Jedi Order ma kontynuować tradycję serii polegającą na poruszaniu zawiłych kwestii politycznych w ramach wciągającej narracji.
Źródło: Film Stories
Dodaj komentarz