Powrót gry Squid: krytyka kapitalizmu
Uznany dystopijny thriller o przetrwaniu Netflixa, Squid Game , wywołał poruszenie, kwestionując tradycyjne normy K-dramy i oferując ostrą krytykę opresyjnej natury kapitalizmu w Korei Południowej. Pod umiejętnym kierownictwem twórcy Hwang Dong-hyuka serial wysunął klasowość na pierwszy plan, a jego ogromny sukces doprowadził do nieuniknionego ogłoszenia drugiego sezonu.
Ironia zysku w krytyce kapitalistycznej
To trochę ironiczne, że platforma taka jak Netflix czerpie zyski z serii, która otwarcie krytykuje chciwość. Jednak ta hipokryzja podkreśla krytyczny komentarz na temat niebezpiecznego pragnienia bogactwa. Fikcja skutecznie odzwierciedla rzeczywistość, a Hwang doskonale rozumie, że podczas gdy Squid Game Season 2 w przeważającej mierze odzwierciedla problemy Korei Południowej, jego narracja ma uniwersalny wydźwięk.
**Ostrzeżenie o spoilerach dotyczących drugiego sezonu gry Squid**
Sezon 2: Powrót do dawnych horrorów
Drugi sezon Squid Game rozpoczyna się w umiarkowanym tempie, skupiając się na Seong Gi-hun (w tej roli Lee Jung-jae), który próbuje uciec od traumy spowodowanej przez pierwsze gry. Podczas gdy Gi-hun służy jako początkowy przewodnik dla widzów, los Hwang Jun-ho (Wi Hajoon) zostaje ujawniony, eksplorując życie po Squid Game. Podobnie jak poprzedni, sezon 2 skrupulatnie równoważy wiele wątków fabularnych, jednocześnie zakotwiczając się w emocjonalnym ciężarze przeniesionym z sezonu 1. Upewnia widzów, że główne tematy dotyczące chciwości pozostają nienaruszone, mimo że intensywność desperacji w poszukiwaniu bogactwa wydaje się nieco rozcieńczona. Zamiast tego narracja zmienia się, aby odzwierciedlić konsekwencje wynikające z pierwszego sezonu.
Komentarz społeczno-ekonomiczny: opóźnione pojawienie się
Głęboki komentarz społeczno-ekonomiczny, który oczarował widzów w pierwszym sezonie, rozwija się stopniowo w sezonie 2. W jednym przejmującym momencie The Salesman (Gong Yoo) przedstawia bezdomnego mężczyznę, który musi wybrać między bochenkiem chleba a losowaniem na loterii, co przygotowuje grunt pod poważny konflikt ideologiczny. Ponieważ nieudany los na loterii bezdomnego prowadzi do dalszej eksploatacji, serial skutecznie pokazuje rosnącą obojętność wobec ubogich. Te powtarzające się motywy podkreślają systemowe problemy klasowe, a takie momenty mogą wywołać niezbędne rozmowy wśród widzów.
Badanie braku połączenia między klasami
W kluczowej wymianie zdań Gi-hun konfrontuje się ze Sprzedawcą, stwierdzając: „Nie sądzę, żeby ktoś taki jak ty mógł kiedykolwiek zrozumieć, co muszę powiedzieć”, podczas gdy domaga się rozliczenia w odniesieniu do mózgów Squid Game. Podkreśla to wyraźny podział między klasami społecznymi i ich odrębne postrzeganie, na które wpływają osobiste doświadczenia. Sezon 2 umiejętnie porusza się po złowrogich przedstawieniach, nie szukając współczucia publiczności dla elitarnych antagonistów. Przedstawienie takich postaci, w tym Sprzedawcy i Frontmana, jest pozbawione wrażliwości, co odzwierciedla rosnącą obawę dzisiejszego społeczeństwa wobec bogatych. Czas tych tematów sprawia, że ich odrodzenie jest szczególnie istotne.
Mroczniejsze tematy i rozwój postaci
Sezon 2 bada głębiej swoje postacie poza spektaklem gier o przetrwaniu. Poruszająca kwestia — „zabicie jednej osoby nie zakończy niczego z tego” — zawiera szersze przesłanie, które sezon ma przekazać. Podczas gdy serial zachowuje swój szokujący walor poprzez drastyczną przemoc, coraz bardziej podkreśla rozwój postaci i psychologiczny koszt przetrwania. Odchodząc od śmiertelnych konkursów, narracja bada emocjonalne zamieszanie graczy, jednocześnie zagłębiając się w mroczniejsze i bardziej niepokojące tematy. Jednak, podczas gdy z powodzeniem ustanawia introspektywną soczewkę, wykonanie czasami przyćmiewa dreszcze narracji.
Powolne spalanie: powrót gry
Pomimo wciągających tematów, Squid Game Season 2 cierpi na powolny początek, a pierwsze dwa odcinki ciągną się, każdy trwający prawie godzinę. Emocje związane z grą prawie całkowicie ustają aż do trzeciego odcinka, w którym powtarzane są znane zasady, opóźniając powrót oczekiwanego dreszczyku emocji. Jednak wprowadzenie postaci transseksualnej, Hyun-ju, granej przez Park Sung-hoona, stanowi znaczący kamień milowy dla reprezentacji w K-dramach. Hwang Dong-hyuk zasługuje na uznanie za zapewnienie autentycznej historii tej postaci LGBTQIA+, co może utorować drogę do większej inkluzywności w przyszłych produkcjach.
Wnioski: mieszane wrażenia z sezonu 2
Innowacja Squid Game Season 2 może wydawać się zagrożona, ponieważ powraca do tematów oryginału bez takiego samego poziomu oddziaływania. Niemniej jednak, z powodzeniem rozwija istniejące narracje i ponownie rozpala krytyczne spojrzenie serii na nierówności społeczne. Sezon kończy się kuszącym cliffhangerem, który może przyciągnąć uwagę widzów, choć wielu może narzekać, że mógł zaoferować coś więcej niż tylko podpowiedź.
Dodaj komentarz