
Niedawny występ Lin-Manuela Mirandy w Saturday Night Live wywołał dyskusje na temat jego decyzji o nie powtarzaniu kultowej roli Hamiltona w czwartym sezonie Ghosts stacji CBS. Podczas gdy zespół duchów w serialu wnosi żywą dynamikę, włączenie gwiazd gościnnych znacznie wzmacnia jego komediowy smak. Na przykład Tara Reid zagrała humorystyczną wersję siebie, dodając polotu długo oczekiwanemu pogrzebowi Trevora, podczas gdy Mary Holland wprowadziła nieprzewidywalność jako swoją postać Patience w początkowych odcinkach sezonu 4.
Mimo że niektóre drugoplanowe postacie, takie jak Bela, są niedoceniane, serial nadal ma wiele okazji, aby zaprosić nowe gwiazdy gościnne. Według TVLine, Nat Faxon ma pojawić się jako nemesis Isaaca, Alexander Hamilton, w retrospekcji z sezonu 4. Ta decyzja obsady rozczarowała wielu fanów, zwłaszcza że Utkarsh Ambudkar, znany ze swojej roli w Ghosts, wcześniej wyraził nadzieję, że Miranda powróci do tej postaci.
Lin-Manuel Miranda: Idealny wybór dla Alexandra Hamiltona w 4.sezonie Ghosts
Znajome połączenie: poprzednia współpraca Hamilton Star


Lin-Manuel Miranda ugruntował swoją spuściznę jako twórca i gwiazda Hamilton, przełomowego musicalu na Broadwayu, opowiadającego o życiu wpływowej amerykańskiej postaci. Ambudkar ma ugruntowaną więź z Mirandą, ponieważ wcześniej grał Aarona Burra w pierwszych warsztatach Vassar dla Hamilton. Nawet po jego zastąpieniu obaj utrzymywali bliską przyjaźń. Po ciągłej komediowej narracji w Ghosts o fałszywej rywalizacji Isaaca z Hamiltonem, Ambudkar powiedział na San Diego Comic-Con, że wielokrotnie prosił Mirandę o powrót do roli.
Pomimo tego długotrwałego przygotowania do występu Hamiltona, w serialu zdecydowano się na Faxona. Biorąc pod uwagę kulturowe znaczenie Hamiltona, Miranda pozostaje aktorem, którego większość widzów wyobraża sobie, myśląc o postaci historycznej. Wraz ze słabnącą kulturową wybitnością Hamiltona, epizod w Ghosts mógłby służyć jako nostalgiczny powrót Mirandy, podobny do roli, którą niedawno przywrócił w innym serialu komediowym.
Jak SNL przyciągnął Lin-Manuela Mirandę z powrotem do korzeni
Zimny powrót ikony Broadwayu


25 stycznia Miranda pojawił się w zimnym otwarciu Saturday Night Live, prezentując swój powrót do roli Hamiltona po raz pierwszy od 9 lipca 2016 r. Chociaż Ghosts mogło zapewnić odpowiednią platformę dla odrodzenia tej postaci, perspektywa powrotu przed żywą publicznością w SNL najwyraźniej bardziej odpowiadała artystycznym skłonnościom Mirandy.
Podczas segmentu SNL Miranda pokazał swoje muzyczne umiejętności w rapie o amerykańskiej historii, tylko po to, by zostać zabawnie przerwanym przez parodię Donalda Trumpa. Ten epizod, choć krótki, był przypomnieniem o nieprzemijającej popularności Mirandy, a jednocześnie oferował widzom chwilę lekkości w kontekście politycznym.
Czynniki wpływające na decyzję Lin-Manuela Mirandy
Atrakcyjność roli w krótkiej formie

Podczas gdy czwarty sezon Ghosts skutecznie wyeksponował swoje główne postacie, potencjalne włączenie Mirandy płynnie wkomponowałoby się w wyjątkowe środowisko komediowe serialu. Istnieją jednak przekonujące powody, dla których Miranda wybrała SNL zamiast Ghosts.
Aktor Duchów |
Nazwa postaci |
---|---|
Brandon Scott Jones |
Izaak Higgintoot |
Rzymska Saragossa |
Bezczelność |
Danielle Pinnock |
Alberta |
Rebecca Wisocky |
Hetty |
Richie Moriarty |
Pete |
Asher Grodman |
Trevor |
Devon Chandler Długi |
Thor |
Ostatecznie wybór Mirandy na epizod w SNL pozwolił na pojawienie się z niewielkim zaangażowaniem, bez obowiązku przyszłego rozwoju postaci w sitcomie. Ten krótki powrót pomógł również wzmocnić jego znaczenie w kulturze popularnej, kontrastując poważniejszy ton Hamiltona z komediową lekkością często występującą w SNL. Ostatecznie, podczas gdy jego nieobecność w Ghosts może rozczarować fanów, preferencje Mirandy dotyczące SNL wydają się logicznie zgodne ze ścieżką jego kariery.
Źródła: TVLine
Dodaj komentarz