Rick Macci, trener dziecięcy Sereny Williams, pochwalił niedawno matkę sportsmenki, Oracene Price, za jej wyjątkowe macierzyństwo zarówno na korcie tenisowym, jak i poza nim.
Macci jest mistrzem USPTA ze Stanów Zjednoczonych i siedmiokrotnie zdobywał tytuł krajowego trenera roku USPTA. W trakcie swojej kariery z sukcesem trenował pięciu byłych zawodników numer 1 na świecie, a mianowicie Andy’ego Roddicka, Jennifer Capriati, Marię Szarapową, Serenę Williams i Venus Williams.
Do wyróżnień Macci należy pełnienie funkcji konsultanta ds. tenisa dla byłego prezydenta USA Donalda Trumpa oraz wprowadzenie go do Galerii sław USPTA Professionals w 2017 r.
Macci niedawno podzieliła się na X (wcześniej znanym jako Twitter) znaczącą rolą, jaką w ich sukcesie odegrała Oracene Price, matka Sereny i Venus Williams. 69-latka pochwaliła Price’a jako wspaniałą matkę, która czasami pomagała im w trenowaniu.
„To, co najbardziej mi się podobało w Oracene, matce Compton Comets, to to, że była pierwszą mamą każdego JEDNEGO dnia, a nawet pomagała trenować je w SINGLI każdego JEDNEGO dnia, aby zostać Pierwszą. Nieprawdziwa mama na korcie i poza nim” – napisał Rick Macci na swoim koncie X.
Rick Macci od lat znany jest z ujawniania ekskluzywnych szczegółów z dzieciństwa sióstr Williams. W niedawnym ujawnieniu wspomniał, że Serena i Venus Williams będą stale ćwiczyć swoje serwisy, przewyższając wszystkich innych zawodników, których trenował, pod względem poświęcenia i ciężkiej pracy.
„Serena i Venus ćwiczyły więcej serwisów niż jakiekolwiek dwie zawodniczki, których uczyłem. Compton Comets uwielbiały codziennie strzelać ZIELONYM GROSZKIEM i stały się „Dwoma groszkami w kapsułce” jak żadne inne” – napisał Rick Macci na swoim koncie X.
Nowe przedsięwzięcie Sereny Williams: WYN Beauty
Serena Williams wycofała się z zawodowego tenisa po turnieju US Open w 2022 r. i skupiła się na różnych przedsięwzięciach biznesowych. Oprócz inwestycji za pośrednictwem „Serena Venues” Williams wprowadziła niedawno także własną markę kosmetyków do makijażu WYN Beauty.
Dorastając, 23-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema zawsze pasjonowała się modą i przepychem. W wywiadzie dla magazynu Byrdie powiedziała, że na początku swojej kariery używała koralików jako sposobu na wyrażenie siebie. Z biegiem czasu zaczęła włączać do swojego makijażu eyeliner i szminkę.
„Tenis różni się od innych sportów. Na przykład sprinterzy i gimnastyczki mogą nosić pełny makijaż. W tenisa możesz grać przez trzy godziny, a pot spływa ci po twarzy. Musiałem więc znaleźć kilka sposobów na ulepszenie moich funkcji. Zaczęło się od koralików – to był sposób na wyrażenie siebie. Stamtąd sięgnęłam po eyeliner i szminkę” – powiedziała Serena Williams Byrdie.
Wpływ tenisa jest ewidentny w marce Williamsa WYN Beauty, ponieważ opakowania produktów są zaprojektowane w kolorze chartreuse, inspirowanym odcieniem piłek tenisowych.
Dodaj komentarz