Serena Williams była podekscytowana bohaterskimi wyczynami Grigora Dimitrowa na zawodach Brisbane International 2024.
Dimitrov zdobył swój dziewiąty tytuł w karierze na niedawno zakończonym turnieju ATP 250 w Brisbane, który gościł tak bogatą grupę graczy, jak Rafael Nadal, Holger Rune, Andy Murray, Sebastian Korda i Ben Shelton.
Bułgar, który był drugi na imprezie, w drodze po tytuł zdeklasował Murraya, Daniela Altmaiera, Rinky’ego Hijikatę, Jordana Thompsona i Rune’a.
Warto zauważyć, że jest to pierwsze zwycięstwo Grigora Dimitrowa od jego zwycięstwa w finałach ATP w 2017 r. Chociaż były numer 3 na świecie wystąpił od tego czasu w trzech innych finałach, w tym w dwóch w 2023 r. (Geneva Open i Paris Masters), miał nie powiodło się w tytułowych starciach.
Fani i środowisko tenisowe byli więc podbudowani świetnym występem 32-latka w Brisbane International. Serena Williams, która przez lata okazała się także zagorzałą cheerliderką Dymitrowa, wyraziła swoje szczęście w mediach społecznościowych.
„TAKSSSSSS BRACIE!!!!” – napisała o zwycięstwie w komentarzach pod postem na Instagramie Grigora Dimitrowa.
Grigor Dimitrow po zwycięstwie w Brisbane International 2024: „Kto wie, co jeszcze może mnie spotkać”
Grigor Dimitrow w ostatnich miesiącach notował imponującą formę. Oprócz dwóch finałów w Genewie i Paryżu dotarł także do półfinału Shanghai Masters, Chengdu Open, Citi Open i ATP Rotterdam w 2023 roku.
Dzięki temu w listopadzie Bułgar – po raz pierwszy od 2018 roku – ponownie znalazł się w pierwszej piętnastce świata.
Po zwycięstwie w Brisbane International Grigor Dimitrov za swoje niedawne sukcesy na korcie przypisał swoją etykę pracy i lepszy styl życia.
„Zwycięstwo to zwycięstwo, tytuł to tytuł, ale myślę, że sprawdzenie, gdzie się znajduję, jest o wiele ważniejsze. Myślę, że ostatnie cztery lub pięć miesięcy, rzeczy, które robiłem na korcie i poza nim, przyniosły ogromny efekt. Myślę, że właśnie to miało miejsce dzisiaj” – powiedział na konferencji prasowej.
32-latek cieszył się także z pokonania w finale 20-letniego Holgera Rune’a.
„Granie przeciwko czołowym zawodnikom, także znacznie młodszym ode mnie, to dla mnie bardzo dobry sposób, aby zobaczyć, gdzie się znajduję. Myślę, że to jest sposób, z którego jestem najbardziej dumny” – powiedział.
Dimitrov przyznał, że długo oczekiwane zwycięstwo było dla niego emocjonalne i podzielił się swoim podekscytowaniem nadchodzącymi wydarzeniami.
„Myślę, że towarzyszy mi wiele emocji na wielu różnych poziomach. Myślę, że zdobycie tytułu wiele dla mnie znaczy. Minęło trochę czasu. Myślę, że w pewnym sensie ten moment jest tym, czego szukam” – stwierdziła 13-tka na świecie.
„Jednocześnie to mnie poniża, ponieważ czuję, że gram dobry tenis, a także czuję, że mogę poprawić jeszcze kilka rzeczy. Kto wie, jeśli wszystko pójdzie dobrze, co jeszcze może mnie spotkać” – dodał.
Kolejnym występem Dimitrowa będzie Australian Open (14–28 stycznia). Trzykrotnie był ćwierćfinalistą konkursu (2014, 2018, 2021), a w 2017 roku dotarł także do półfinału.
Dodaj komentarz