Kolejka górska emocji siostry Eleny Rybakiny, Anny, była w pełni widoczna podczas epickiego meczu drugiej rundy tej pierwszej podczas Australian Open. Rozstawiona z numerem 3 Kazachstan wzięła udział w maratonie w trzech setach przeciwko Annie Blinkowej, w którym doszło do rekordowego tie-breaka w decydującym secie.
Duet pobił rekord najdłuższego w historii tie-breaka w historii Wielkiego Szlema, zdobywając zdumiewające czterdzieści dwa punkty i 16 punktów meczowych łącznie w ciągu 31 wyczerpujących minut. Ich wyczyn pobił wcześniejszy rekord ustanowiony przez Łesię Tsurenko i Anę Bogdan na ubiegłorocznym Wimbledonie. Tsurenko i Bogdan, którzy zdobyli 38 punktów w dogrywce, pobili poprzedni rekord ustanowiony przez Andy’ego Roddicka i Jo-Wilfrieda Tsongę podczas Australian Open 2007.
Rosjanka ostatecznie pokonała Rybakinę po 10. meczu, wygrywając całe spotkanie 6:4, 4:6, 7:6 (22:20).
Pośród całego napięcia podczas meczu była jedna osoba na widowni, która czasami nie mogła znieść oglądania. Anna Rybakina, starsza siostra Eleny Rybakiny, wyraziła różne emocje, od stresu po ulgę, co odzwierciedlało opinie wszystkich na temat tego, jak stresująca była cała ta sytuacja.
Anna ma na swoim koncie zdjęcia z rękami na ustach podczas spotkań siostry, a fani zastanawiali się, ile jeszcze takich chwil uda jej się przeżyć.
Jeden z fanów napisał na X (dawniej Twitterze):
„Wygląda na to, że cierpi bardziej niż sama Elena Rybakina, haha.”
„Elena nie okazuje emocji na korcie. Przeniosła wszystkie swoje emocje na siostrę” – dodała inna.
„Ta sama atmosfera” – napisała kolejna fanka.
Oto kilka innych reakcji fanów w Internecie:
Anna Blinkova opisuje pokonanie Eleny Rybakiny w super tie-breaku jako najlepszy dzień w swoim życiu
Ogarnięta emocjami Anna Blinkova przyznała, że przeżyła najlepszy dzień w swoim życiu kilka minut po monumentalnym zwycięstwie nad Eleną Rybakiną.< /span>
W przemówieniu na konferencji prasowej po uścisku z Kazachstanką po meczu Blinkova wyraziła ogromną radość z tego, że w tym epickim meczu zwyciężyła.
„Ten dzień zapamiętam do końca życia. To był najlepszy dzień w moim życiu na tym korcie, przy tej publiczności” – powiedziała Blinkova.
Następnie podziękowała wiernym z Melbourne za wsparcie pomimo wszystkich nerwów.
„Dziękuję publiczności za zachętę, dodało mi to mnóstwo energii do walki do końca. Było bardzo ciężko, starałem się zachować koncentrację na każdym elemencie. Miałem mnóstwo punktów meczowych i w takich momentach starałem się grać agresywnie, ale ręka mi się trzęsła, podobnie jak nogi.
Blinkova zmierzy się z 26. rozstawioną Jasmine Paolini w sobotę w trzeciej rundzie.
Dodaj komentarz