Sebastian Stan analizuje swoją rolę jako Donald Trump: Spostrzeżenia na temat grania „złamanej, cierpiącej i paranoicznej” postaci

Sebastian Stan analizuje swoją rolę jako Donald Trump: Spostrzeżenia na temat grania „złamanej, cierpiącej i paranoicznej” postaci

Sebastian Stan trafił na pierwsze strony gazet w 2024 r., zwłaszcza po zdobyciu Złotego Globu za rolę w uznanym filmie A24, A Different Man . Po tym sukcesie powszechnie oczekiwano dalszych wyróżnień, w tym uznania za rolę Donalda Trumpa w filmie The Apprentice .

W projekcie reżyserowanym przez Alego Abbasiego Stan przyjął postać, zakładając charakterystyczny blond tupecik Trumpa. Jego interpretacja byłego prezydenta nie była szczególnie pochlebna i otwarcie omawiał złożoność wcielania się w tak kontrowersyjną postać. Przygotowując się do roli, Stan opisał Trumpa jako „niepewnego siebie małego człowieka”, co ukształtowało jego występ.

W niedawnej rozmowie z Brandonem Lewisem z Awards Watch Stan został zachęcony do refleksji nad wewnętrzną naturą Trumpa. Jego spostrzeżenia malowały szczery obraz byłego prezydenta.

Stan zauważył: „To, co widzę w Trumpie, to bardzo złamany, cierpiący, paranoiczny, niepewny siebie mały chłopiec”. Podkreślił, że ta obserwacja nie ma na celu wzbudzenia współczucia, ale raczej podkreślenie wad, które utrudniają Trumpowi sprawowanie władzy lub posiadanie autorytetu moralnego. „Nie wiem, czy to osoba, której koniecznie bym zaufał” – dodał, dalej badając etyczne wymiary przywództwa Trumpa.

Co więcej, Stan uważa, że ​​Trump nie ma prawdziwego autorytetu moralnego, działając z perspektywy transakcyjności. Ten odczuwany brak empatii wywołuje niepokojące pytania o implikacje takiego etosu dla prezydenta, szczególnie w odniesieniu do dobrobytu ludności.

Badanie amerykańskiego snu

Innym fascynującym tematem poruszanym podczas wywiadu ze Stanem była jego eksploracja amerykańskiego snu, szczególnie w odniesieniu do jego doświadczeń. Stan, pochodzący pierwotnie z Rumunii, wyemigrował do Stanów Zjednoczonych jako dziecko. Wyjaśnił, że granie Trumpa pozwoliło mu zmierzyć się z ciężarem amerykańskiego snu, który ukształtował jego życie.

Rozmyślając o poświęceniach swojej rodziny, Stan podzielił się głębokim wspomnieniem z młodości: „Kiedy przyjechałem do Ameryki, moja mama powiedziała mi: 'Jesteśmy tu teraz, poświęciłam swoje życie, a ty musisz coś z sobą zrobić, ponieważ masz tę szansę, której tak wiele dzieci nie będzie miało’”. Ten nakaz napędza jego ambicję, ale zmaga się również z ogromną presją, która towarzyszy takim oczekiwaniom i strachowi przed porażką. „Zawsze jest coś jeszcze”, zauważył, komentując nieustanne dążenie do sukcesu, które charakteryzuje wiele osób w pogoni za swoimi marzeniami.

Dalej wyraził swoje przekonanie, że The Apprentice ucieleśnia istotę amerykańskiego snu. „Dla mnie The Apprentice jest częścią tej ideologii. Kiedy to wystarczy i co to robi z człowiekiem?” Stan zauważył, podkreślając, jak jego własna podróż i dążenie do zrozumienia Ameryki głęboko wpłynęły na jego przedstawienie.

Osoby zainteresowane fascynującą grą aktorską Stana i jego tematyką mogą obecnie wypożyczyć film The Apprentice na popularnych platformach streamingowych.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *