
Ryan Coogler i Michael B. Jordan, znani ze swojej udanej współpracy, są gotowi rozpocząć intrygujące nowe przedsięwzięcie w postaci horroru akcji Sinners. Po uznaniu Nosferatu, projekt ten oznacza fascynujący rozdział w ewolucji kina grozy. Wychodząc poza ich poprzednią pracę nad trylogią Creed, najnowsze przedsięwzięcie duetu prezentuje odrębną narrację. W Sinners Jordan wciela się w podwójną rolę braci bliźniaków, Smoke’a i Stacka, zanurzając widzów w narracji przesiąkniętej wiedzą o wampirach.
Fabuła koncentruje się na Smoke i Stacku powracających do rodzinnego miasta w poszukiwaniu nowego początku, z nadzieją na ucieczkę od trudnej przeszłości. Jednak ich powrót do domu ujawnia bardziej złowrogie zagrożenie, które zagraża ich życiu.Łącząc elementy horroru, akcji i muzyki, Sinners może pochwalić się imponującą obsadą, w tym takimi wybitnymi talentami jak Hailee Steinfeld, Wunmi Mosaku i Jack O’Connell. Zaplanowana na kwiecień 2025 roku premiera tego filmu może być sygnałem ożywienia gatunku wampirów, zwłaszcza w świetle ostatnich sukcesów, takich jak Nosferatu.
Gatunek wampirów napotkał wyzwania



Gatunek wampirów historycznie rozpalał wyobraźnię widzów, ale na przestrzeni dekad jego popularność ulegała wahaniom. Lata 90. XX wieku były naznaczone kultowymi filmami, takimi jak Od zmierzchu do świtu i Wywiad z wampirem, podczas gdy lata 2000.przyniosły przeboje, takie jak Blade i Saga Zmierzch. Ten ostatni zrewolucjonizował mitologię wampirów, co doprowadziło do odrodzenia się popularności, która stopniowo przesunęła się w stronę mroczniejszych, bardziej tradycyjnych przedstawień wampirów.
Pomimo tej spuścizny, ostatnie filmy o wampirach napotkały przeszkody. Lata 2020.przyniosły mieszankę wysiłków w obrębie gatunku, w tym Morbius, który zyskał złą sławę z powodu słabego przyjęcia, obok rozrywkowych projektów, takich jak Day Shift od Netflixa. Filmy takie jak Renfield i Ostatni rejs Demeter miały problemy w kasie biletowej pomimo intrygujących koncepcji, pokazując wyzwania, z którymi gatunek ten nadal się mierzy.
Chociaż Abigail zebrała kilka pozytywnych recenzji, niemniej jednak wypadła słabo w stosunku do swojego budżetu, zarabiając 42, 8 mln USD przy koszcie produkcji wynoszącym 28 mln USD. Jednak fala może się odwrócić wraz z premierą Nosferatu i oczekiwanych Sinners, co sugeruje potencjalny powrót kina wampirów.
Ryan Coogler i Robert Eggers: katalizatory odrodzenia
Gatunek wampirów jest gotowy na odrodzenie





Ostatnie przedsięwzięcie Roberta Eggersa, Nosferatu, to nowa interpretacja klasycznego filmu FW Murnau z 1922 roku, który okazał się triumfem zarówno krytycznym, jak i finansowym, co oznacza najbardziej udany projekt Eggersa do tej pory. Sukces filmu prawdopodobnie rozbudzi zainteresowanie opowieściami o wampirach zarówno wśród filmowców, jak i widzów. Z Cooglerem u steru Sinners i potencjałem aktorskim Jordana, projekt ten jest dobrze przygotowany, aby zdefiniować gatunek wampirów na nowo i ożywić przyszłe oferty kinematograficzne.
Dodaj komentarz