
Ostrzeżenie: Zawiera SPOILERY z Rick and Morty: Maximum Overture!
Rick i Morty walczą z Mephisto: Undevil Unveiled
Animowany serial Rick i Morty jest dobrze znany z zabawnych parodii i ostrych krytyk różnych franczyz, w tym Marvel Comics. W najnowszej odsłonie, Rick and Morty: Maximum Overture, program kreatywnie wprowadza postać, która wydaje się odzwierciedlać klasyczną postać Marvela: Mephisto. Chociaż Mephisto historycznie zajmował niszę w uniwersum Marvela, spekulacje fanów dotyczące jego możliwego przybycia do Marvel Cinematic Universe (MCU) sprawiły, że znalazł się w centrum uwagi.
Spotkanie z Niediabłem
W nowej historii komiksowej autorstwa Brocktona McKinneya i Jarretta Williamsa Rick i Morty zostają uwikłani w walkę z Concerto — złoczyńcą po raz pierwszy wprowadzonym w sezonie 3. Pchany pragnieniem zemsty na Ricku, Concerto więzi zarówno jego, jak i Morty’ego. Jednak duetowi udaje się uciec, przywołując demona, co prowadzi do wprowadzenia Undevil, postaci przypominającej Mefista.

Ten fascynujący obrót wydarzeń następuje za pomocą tajemniczego urządzenia przypominającego Meeseeks Box, ale emanującego bardziej złowieszczym urokiem. Początkowo Rick zabrania Morty’emu aktywowania pudełka, ale gdy staje w obliczu nieuchronnej zagłady, zmienia swoje stanowisko, mówiąc: „Zrób to teraz!” Aktywacja Morty’ego skutkuje pojawieniem się Undevil — nieumarłego bóstwa wykazującego tradycyjne cechy diabelskie, w tym długie, nieuczesane włosy i złowrogi urok.
Kreatywny szablon parodii Marvela
Dziedzictwo dowcipnych parodii Ricka i Morty’ego
Uderzające podobieństwo Undevil do Mephisto oznacza szerszy trend w historii Ricka i Morty’ego polegający na humorystycznym podważaniu kultowych postaci Marvela. Jednym z głównych przykładów jest wprowadzenie Mr. Nimbusa, cienko zawoalowanego hołdu dla Namora the Sub-Mariner. Powiązanie to jest kontynuowane w interpretacji multiwersum Council of Ricks w serialu, co stanowi ukłon w stronę Council of Reeds w Marvelu.

W dalszym promowaniu tego trendu seria komiksów gościła kilka parodii o tematyce Marvela. W Rick and Morty Presents: The Vindicators duet walczy z postacią o imieniu Boon, który ściga Infinity Balls, aby wykorzystać swoją replikę Infinity Gauntlet — niemal przezroczyste nawiązanie do Thanosa i jego niesławnej sagi.
Nie pierwsza drwina u drzwi diabła
Wczesne spotkania z diabłem w Ricku i Mortym
Podczas gdy Undevil pojawia się jako nowa parodia Marvela, warto zauważyć, że ta postać nie jest pierwszym demonicznym bytem w uniwersum Ricka i Morty’ego. Ten tytuł należy do pana Needfula z odcinka „Something Ricked This Way Comes”, który daje przeklęte przedmioty niczego niepodejrzewającym mieszkańcom miasta, dopóki Rick nie interweniuje w klasycznym stylu. Ponadto komiksowy miniserial Rick and Morty: Go To Hell dalej bada interakcję Ricka i Morty’ego z diabłem, gdzie Rick konfrontuje się i pokonuje Szatana, choć brutalnie, zanim ostatecznie przyjmuje jego demoniczny płaszcz.
Pojawienie się Undevil nie tylko podkreśla swobodę twórczą Ricka i Morty’ego w satyrycznym komentarzu do komiksów Marvela, ale także sugeruje stałe zaangażowanie w temat diabelskich postaci w jego narracji. Oczywiste jest, że Rick i Morty wykroili sobie własne miejsce w świecie komiksów, jednocześnie oddając hołd bogatemu krajobrazowi legend Marvela.
Rick and Morty: Maximum Overture, dostępny już w wydawnictwie Oni Press, niezmiennie zachwyca widzów, umiejętnie łącząc humor i hołd, co sprawia, że tradycja parodii w tej serii pozostaje żywa i aktualna.
Dodaj komentarz