Radanovic, zajmujący 253. miejsce na świecie, przybył do Indii w styczniu, aby wziąć udział w krajowej rundzie ITF Futures. 27-latce nie udało się jednak wyrobić sobie dobrej passy, przegrywając wcześnie na imprezach W50 w Bangalore, Pune i Indore.
Radanovic nie miał jednak nic dobrego do powiedzenia na temat tego kraju, sugerując, że jest on niecywilizowany w serii relacji na Instagramie w niedzielę (4 lutego). Twierdziła również, że kilka lat temu zjedzenie lokalnych owoców na wsi spowodowało zatrucie pokarmowe.
„Adios India, do zobaczenia nigdy, przenigdy, przenigdy… WITAJ, CYWILIZACJE, tylko ci, którzy doświadczyli czegoś takiego jak Indie przez 3 tygodnie, mogą zrozumieć to uczucie” – Serb napisał w wielu relacjach na Instagramie.
Skargi 27-latka zostały następnie zinterpretowane w mediach społecznościowych przez zdecydowaną większość fanów jako rasistowskie. Jedna z fanek stwierdziła, że jej tyrada „cuchnęła rasizmem” i że powinna była mieć na tyle rozsądku, aby umyć kupione owoce przed ich zjedzeniem.
„To, co mówi biała osoba, cuchnie rasizmem… Umyj owoce/warzywa. Nikt nie prosi cię, abyś wylizał je na surowo z pobocza. Brakuje wam rozumu, w kraju jest w porządku” – napisali.
W międzyczasie inna fanka naśmiewała się z Radanovic, twierdząc, że choć jej rodacy odnoszą sukcesy na profesjonalnych turniejach, ona nie jest na ich poziomie i musi radzić sobie, grając w turniejach ITF.
„27-latek wciąż gnije w ITF-ach! Mam nadzieję, że zainspirujecie się innymi serbskimi hitami! Indie nie są dla ciebie, kochanie! Idź i zgarnij flopa a** z naszego kraju” – napisali.
Oto kilka kolejnych reakcji zirytowanych fanów:
„Myślę, że zaraziłem się Covid-19 w Indiach” – Wiktor Troicki w 2020 r
Przypadkowo Dejana Radanovic nie jest jedyną serbską tenisistką, która nie miała najlepszych czasów w Indiach. Viktor Troicki poleciał również do Azji Południowej na turniej Maharashtra Open w lutym 2020 r., gdzie najwyraźniej zaraził się Covid-19.
Były zawodnik numer 12 na świecie przeszedł przez kwalifikacje i dotarł do pierwszej rundy turnieju ATP 250 w Pune, po czym pokonał nadzieję gospodarzy Sumit Nagal i awansował do drugiej rundy. Serb jednak wycofał się przed kolejnym meczem, ponieważ został przykuty do łóżka z powodu nieujawnionego problemu.
Troicki pojawił się później w podcaście „Wish & Go”, gdzie powiedział, że nigdy nie czuł się tak chory jak w Pune. Twierdził również, że jego ówczesne objawy były podobne do objawów zakażenia koronawirusem .
„Myślę, że zaraziłem się koronawirusem w Indiach na początku lutego” – powiedział Troicki. „Oddałem mecz drugiej rundy. Nigdy w życiu nie miałem takiego uczucia. Leżałam siedem dni w łóżku, nic nie czułam i totalnie się rozpadałam. W tamtym czasie wirus nie był oficjalnie rozprzestrzeniony na wszystkich terytoriach, ale miałem wszystkie objawy”.
Dodaj komentarz