Ranking 10 najgorszych sezonów „Supernatural”

Ranking 10 najgorszych sezonów „Supernatural”

Przez 15 niezwykłych sezonów, serial CW Supernatural ugruntował swoją pozycję kultowego serialu, podobnego do Króla Piekieł. Jego oddana baza fanów pozostała niezachwiana, stale generując szum w sieci przez cały okres trwania serialu. Pomimo tej wierności, trzeba zadać sobie pytanie, czy serial zasługiwał na tak długi okres trwania. Jako oddany widz — taki, który ma nawet tatuaż Baby — nie mogę zaprzeczyć, że chociaż ceniłem ten serial, wczesne sezony (konkretnie sezony od 1 do 5) były po prostu genialne. Dostarczały telewizji najwyższej klasy, szczególnie jak na program z początku lat 2000. Jednak po odejściu twórcy Erica Kripkego, kolejne sezony miały swoje wyróżniające się momenty, ale ogólnie wydawały się mniej wpływowe, a niektóre odcinki zapadły w pamięć z niewłaściwych powodów.

Ważne jest, aby zauważyć, że chociaż Supernatural miał swoje niespójności, każdy sezon zazwyczaj prezentował co najmniej jeden lub dwa zapadające w pamięć odcinki, które przypominały widzom o początkowej atrakcyjności serialu. W świetle tego przedstawiamy nasz ranking dziesięciu najmniej imponujących sezonów.

(Uwaga: poniżej znajdują się spoilery)

10. Sezon 6

Dekadę temu oceniłbym 6. sezon Supernatural znacznie niżej. W rzeczywistości podczas pierwszej emisji często zdarzało mi się zasypiać. Sezonowi brakowało solidnego kierunku, co przyczyniało się do niespójnej narracji. Niemniej jednak zachował pewien urok, nawiązując do chwalebnej przeszłości serialu. Castiel (Misha Collins) przyjął również wyjątkowo ekscentryczną osobowość, zapewniając momenty warte zacytowania, które nadal wywołują emocje. „Przepraszam, moje 'umiejętności interpersonalne’ są 'zardzewiałe’” pozostaje ulubieńcem fanów.

9. Sezon 8

Muszę pochwalić sezon 8 za wprowadzenie Purgatory i dostarczenie jednej z moich ulubionych sekwencji muzycznych, w której Dean nawiązuje kontakt ze światem za pośrednictwem „Man in the Wilderness” Styx. Sezon pogłębił narrację o aniołach, kulminując w finale sezonu, który wyróżnia się wśród najlepszych w serii. Jednak przedłużające się konflikty między Samem i Deanem odciągnęły moją przyjemność z ich prób zapieczętowania bram piekła, szczególnie że fabuły wydawały się zagmatwane wraz z wprowadzeniem znaczących nowych postaci, takich jak Ludzie Pisma.

8. Sezon 11

Sezon 11 wyróżnia się jednym z najbardziej wciągających zwrotów akcji w historii Supernatural . W odcinku 20 zatytułowanym „Don’t Call Me Shurley” niespodziewany powrót naszego ukochanego pisarza Chucka (Rob Benedict) ujawnił go jako Boga — pomysł, o którym spekulowało wielu fanów. Przemiana Benedicta z nieśmiałego pisarza w asertywną postać po odkryciu prawdy jest punktem kulminacyjnym, pokazującym potencjał Supernatural do doskonałości w najlepszym wydaniu.

7. Sezon 9

Sezon 9 pozwala Castielowi eksplorować człowieczeństwo po utracie Łaski, ukazując wrażliwą stronę w innym wypadku potężnej postaci. Przedstawienie aniołów w tym sezonie było odświeżające i wprowadziło Znak Kaina, który Dean nosi, aby władać Pierwszym Ostrem. Szokujący finał, w którym Dean po śmierci przemienia się w demona, przyczynił się do wyjątkowego momentu w serialu.

6. Sezon 10

Arc Demon Dean jest wyróżniającym się punktem kulminacyjnym serialu, prezentującym imponujący zakres aktorski Jensena Acklesa. W tym sezonie Dean służy Crowleyowi (Mark Sheppard), a wprowadzenie Roweny (Ruth Connell) jako matki Crowleya, potężnej czarownicy, dodało głębi narracji. „Fan Fiction”, meta-odcinek przedstawiający musical Supernatural wystawiany przez uczniów szkół średnich, wykazał zaskakujący szacunek dla fandomu, czyniąc go jednym z najbardziej pamiętnych momentów serialu.

5. Sezon 7

Chociaż fabuła Leviathana miała potencjał, ostatecznie okazała się niewystarczająca, zaczynając się dłużyć z powodu trudności w pokonaniu takich wrogów. Wprowadzenie sezonu, w którym Castiel przyjmuje rolę Boga po wchłonięciu dusz Purgatory, wydawało się obiecujące, ale szybko się rozpłynęło. Niemniej jednak momenty takie jak Dean trzymający trencz Casa po jego pozornej śmierci oferowały widzom słodko-gorzką nostalgię.

4. Sezon 13

Odcinek „ScoobyNatural” podnosi poziom sezonu 13, łącząc światy Scooby-Doo i Supernatural w mrocznym zwrocie akcji. Większość sezonu rozgrywa się w Apocalypse World, ponownie wprowadzając znane postacie w nieznany sposób, co wzmacnia niepokojący klimat ich rzeczywistości. Zarówno sezon 9, jak i 13 próbowały uruchomić piloty backdoor, odpowiednio „Wayward Sisters” i „Bloodlines”, chociaż żadnemu z nich nie udało się ruszyć do przodu.

3. Sezon 14

Ten sezon koncentruje się wokół Sama i Deana jako naczyń dla Michaela i Lucyfera — wątku fabularnego, który jest równoległy do ​​wątków z pierwszych pięciu sezonów. Ponowne odwiedzenie tego tematu wydawało się powtarzalne, szczególnie, że większość uwagi przeniosła się na Nicka, poprzednie naczynie Lucyfera, szukającego zemsty za morderstwo swojej rodziny. Wykonanie wydawało się pozbawione magii, która pierwotnie charakteryzowała te wczesne sezony.

2. Sezon 12

Decyzja o wskrzeszeniu Mary (Samantha Smith) była kontrowersyjna. Serial zbudował swoją przesłankę wokół jej śmierci i dążenia Johna do zemsty na Żółtookim Demonie. Sam i Dean w końcu doszli do pewnego porozumienia w sprawie jej straty. Wskrzeszenie jej postaci wydawało się niepotrzebnym rozplątywaniem starannie utkanej narracji. Chociaż były pewne pozytywy, takie jak wprowadzenie Nefilimów, Jacka (Alexander Calvert), nie wszystkie wskrzeszenia służą całej historii.

1. Sezon 15

Będę szczery: byłem rozczarowany finałem, i to z różnych powodów wykraczających poza powierzchowność, takich jak wątpliwy wybór peruki Sama i nagły los Deana. Ten ostatni sezon wydawał się pozbawiony treści, niemal pusty. Podczas gdy czynniki zewnętrzne, takie jak COVID, wpłynęły na produkcję, sama fabuła była niespójna. Jako wieloletni fan spodziewałem się zapierającego dech w piersiach finału, który podniesie spuściznę serialu — finału, który zakończył się jękiem, a nie hukiem, pozostawiając wiele do życzenia.

Z perspektywy czasu Supernatural zasłużyło na finał z „Running on Empty” Jacksona Browne’a, oddając nostalgiczne i słodko-gorzkie sentymenty. Zakończyło to wątki fabularne, oferując jednocześnie montaż odzwierciedlający lata wspomnień. Tak właśnie chciałbym zapamiętać ten kultowy serial.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *