
W świecie gier różne aspekty mogą być uciążliwe dla graczy. Dla wielu mogą to być niewidzialne ściany, niemożliwe do pominięcia samouczki lub uciążliwi narratorzy. Jednak dla mnie najbardziej frustrującym elementem jest niewątpliwie mechanika kamery.
Mając wyraźną świadomość kątów widzenia, uważam, że mogą one znacząco zakłócić rozgrywkę, jeśli nie zostaną skutecznie wdrożone. To przykre, że wiele świetnych tytułów boryka się z problemami z kamerą, które albo nie uwypuklają kluczowych elementów, albo wykazują nieprzewidywalne zachowanie, które frustrująco psuje rozgrywkę.
Jako gracze, wszyscy znamy tytuły, które wywołują mieszane uczucia z powodu problemów z kamerą. Poniżej przedstawiam listę najbardziej frustrujących kamer w grach wideo, uszeregowanych od najmniej do najbardziej irytujących.
10.Metal Gear Solid
Świadomie denerwujące

Umieszczenie Metal Gear Solid na tej liście może wydawać się skrótem, ponieważ wiele jego surowych elementów zostało celowo zaprojektowanych przez Hideo Kojimę, aby wzmocnić fabułę. Stały kąt kamery to kluczowy aspekt pierwszej trójwymiarowej przygody Solid Snake’a – którego przez lata unikałem ze względu na problemy z perspektywą gracza.
Zmiana kąta widzenia z każdym krokiem może być dezorientująca, nawet w grze strategicznej, której nie definiuje chaos, i powodować dyskomfort, zwłaszcza w połączeniu z uciążliwym sterowaniem. Choć znajomość rozgrywki może złagodzić irytację, kamera często stanowi barierę, która uniemożliwia nowym graczom zapoznanie się z tą kultową grą.
9.Fall Guys
Zbyt wiele utraconych koron

Z niecierpliwością oczekiwałem premiery Fall Guys, ale moje sesje z grą nieco mnie zniechęciły. To innowacyjna gra wieloosobowa pełna ciekawych pomysłów, jednak problemy z kamerą wielokrotnie utrudniały mi rozgrywkę.
Wielokrotnie przegrywałem z powodu nieregularnego przybliżania kamery, co psuło rozgrywkę. Choć niektórzy mogą to zrzucić na karb braku umiejętności, ja twierdzę, że wady kamery są kluczowym elementem ograniczającym jej potencjał. Gdyby te problemy zostały rozwiązane, Fall Guys prawdopodobnie byłby moją najczęściej graną grą wieloosobową.
8.Tenchu: Ukryci zabójcy
Oślepiony cieniem

Gatunek skradankowy zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, głównie dzięki takim tytułom jak Tenchu: Stealth Assassins. Choć ukształtował on moją miłość do skradankowych gier, kamera w nim bywa naprawdę frustrująca. Historyczny kontekst gry przyczynia się do jej niedoskonałości, a gracze często są bombardowani wąskimi perspektywami i dziwacznymi widokami z pierwszej osoby.
Choć uwielbiam ten klasyk, ponowne obejrzenie go jest trudne ze względu na postęp w mechanice kamery we współczesnych grach. Niestety, przestarzała perspektywa Tenchu sprawia, że gra wydaje się wyjątkowo oderwana od rzeczywistości.
7.NieR: Automaty
Hack & Slash Wieczny Problem

W kategorii hack’n’slash niewiele tytułów tak dobitnie ukazuje problemy z kamerą, jak NieR: Automata. Zamiłowanie Yoko Taro do mieszania gatunków pozwala na unikalne zmiany kamery, które podnoszą poziom rozgrywki. Jednak system blokowania kamery w grze może utrudniać perspektywę trzecioosobową, prowadząc do nietypowych kątów widzenia, które utrudniają płynną walkę.
Choć NieR: Automata jest uznawane za jedno z najlepszych doświadczeń gamingowych stulecia, dyskomfort związany z kamerą jest wyraźnym przypomnieniem problemów Taro z widocznością gracza, które występowały już w pierwszych dziełach tej gry.
6.Ostatni Strażnik
Milion wodospadów

Znany twórca gier Fumito Ueda ma wyjątkowy talent do tworzenia wciągających doświadczeń, jednak wygoda nigdy nie była jego mocną stroną. W The Last Guardian problemy z kamerą znacząco odciągają uwagę od wciągającej rozgrywki.
Chociaż wcześniejsze tytuły, takie jak ICO i Shadow of the Colossus, sugerowały niekonwencjonalną dynamikę kamery, postęp technologiczny powinien poprawić ten aspekt. Poruszanie się po złożonych architekturach w towarzystwie Trico staje się trudne, gdy kamera nie potrafi się dostosować, co prowadzi do frustrujących wrażeń z rozgrywki.
5.Mroczne dusze
Ustanawianie standardów gatunku

Tworząc tę listę, byłem pewien, że znajdzie się na niej tytuł FromSoftware, a ja wybrałem Dark Souls ze względu na pamiętne wyzwania związane z kamerą. Walki z bossami, takimi jak Demon Capra i Bed of Chaos, wywołują frustrację, często spowodowaną problemami z kamerą, a nie problemami z umiejętnościami.
Klaustrofobiczne otoczenie potęguje problemy z kamerą, ponieważ gracze często czują się przytłoczeni akcją rozgrywającą się tuż poza polem widzenia. Choć gra jest w wielu aspektach doskonała, kamera pozostaje źródłem ciągłej irytacji.
4.Super Mario Sunshine
Nie mogę się doczekać powrotu do 2D

Przejście z rozgrywki 2D do 3D może być ekscytujące, ale i ryzykowne, często prowadząc do problemów, których oryginalni twórcy mogli nie przewidzieć. Dla mnie Super Mario Sunshine idealnie symbolizuje to przejście, stawiając wyzwania w sterowaniu kamerą, które przyćmiły moją przyjemność z gry.
Kamera często ma problemy z nadążaniem za zwinnymi ruchami Mario, szczególnie w złożonych lokacjach, co utrudnia graczom pełne docenienie płynności rozgrywki. Choć gra nie jest zła, wielu graczy przyznaje, że sterowanie kamerą jest frustrujące.
3.Piekło Dantego
Prawdziwym piekłem jest aparat

Udana gra akcji wymaga kamery, która płynnie obsługuje zarówno walkę, jak i platformówki. Niestety, Dante’s Inferno pod tym względem zawodzi. Pomimo statusu ukrytego klejnotu gatunku hack-and-slash, perspektywy kamery często psują przyjemność z rozgrywki.
Na późniejszych etapach, wraz ze wzrostem złożoności walki, problemy z widocznością mogą stawać się coraz bardziej frustrujące, prowadząc do nieuniknionych upadków i dezorientacji w trakcie walki. Choć gra obfituje w innowacyjne koncepcje, częste powroty do punktów kontrolnych z powodu problemów z widocznością psują ogólne wrażenia.
2.Ręka Boga
Powód jego zapomnienia

Powrót do gier z dzieciństwa może przynieść okrutną niespodziankę: albo trafisz na klasykę, albo na doświadczenie, które zatrze twoje wspomnienia. Niestety, spotkałem się z tym drugim w God Hand. Choć trudno nie zauważyć nostalgicznego skojarzenia, niezaprzeczalnie aparat oferuje jedno z najgorzej zaprojektowanych doświadczeń w historii gier.
Ci, którzy widzieli nagrania z rozgrywki, mogą potwierdzić, jak toporna i ograniczająca potrafi być kamera, uniemożliwiając efektywne śledzenie wielu wrogów. Emocjonująca akcja gry zostaje przytłumiona przez problemy z widocznością, co prowadzi do powtarzających się frustracji. Pomimo swojego uroku, problemy z kamerą stanowią istotną przeszkodę.
1.Devil May Cry
Jednoznaczny podpis Capcomu

Nic dziwnego, że dwie gry Capcomu znalazły się na szczycie tej listy, ponieważ deweloper od lat zmaga się z mechaniką kamery w wielu seriach. Choć tytuły takie jak Monster Hunter i Resident Evil z łatwością mogłyby się tam znaleźć, to Devil May Cry wybrałem ze względu na jego kwintesencję wpadek z kamerą.
Ze sztywnymi kątami widzenia, które utrudniają dynamikę bitwy, ciasnymi ustawieniami wprowadzającymi wizualny chaos i nagłymi zmianami widoku, które utrudniają responsywną rozgrywkę, ta gra zawiera najgorsze elementy kamery. Choć Devil May Cry pozostaje ponadczasowym klejnotem, gracze powinni przygotować się na potencjalne frustracje – zwłaszcza na niesławnych poziomach wodnych, gdzie sterowanie kamerą zdaje się najbardziej zawodzić.
Mimo że jest to relikt tamtych czasów, a kolejne części złagodziły te niedogodności, nie zwalnia to Devil May Cry z odpowiedzialności za problemy z kamerą.
Dodaj komentarz