
W rozległym wszechświecie Gwiezdnych Wojen astromechy takie jak R2-D2 mają ogromną wartość, wykonując niezliczoną ilość zadań zarówno dla Jedi, jak i Sithów, a także dla istot wszystkich gatunków przez wiele pokoleń. Podczas gdy R2-D2 błyszczy jako ukochana postać w tej galaktyce, inny astromech wyróżnia się z zupełnie innych powodów.BT-1, często uważany za jednego z najbardziej śmiercionośnych droidów, jest przykładem chaotycznego potencjału ukrytego w pozornie nieszkodliwej maszynie.
Zaprojektowane głównie do konserwacji, nawigacji, obliczeń nadprzestrzennych i zarządzania danymi, astromechy takie jak R2-D2 są niezbędne w całej galaktyce. Ich obecność często okazuje się kluczowa w bitwach, wpływając na wyniki niezależnie od tego, którą frakcję wspierają. Wnoszą na pole bitwy unikalną mieszankę towarzyskości i taktycznej sprawności.

Pomimo legendarnej reputacji R2-D2 natknął się na groźnego przeciwnika w postaci BT-1, psychopatycznego droida przedstawionego czytelnikom komiksów. BT-1 żywi się chaosem i bardziej niż pomaganiem innym, preferuje destrukcję, co stanowi jaskrawy kontrast ze szlachetną służbą R2-D2.
Eksploracja Ciemnej Strony: Rozbieżne Ścieżki BT-1 i R2-D2
BT-1: Unleashed Chaos jeszcze nie trafił na ekrany

BT-1, znany również jako Beetee, pojawił się po raz pierwszy w 2015 roku w Star Wars: Darth Vader #3, stworzonym przez Kierona Gillena i Salvadora Larrocę. Zaprojektowany przez Tarkin Initiative, a później zmodyfikowany przez Doktor Aphrę, Beetee służył pod Darth Vaderem, oscylując między niechętnym sojusznikiem a złoczyńcą na własnych prawach. Jego spotkania z R2-D2 podkreślają jego śmiercionośne zdolności, wyposażonego w arsenał obejmujący pociski, materiały wybuchowe, a nawet miotacz ognia, co czyni go przerażającym przeciwnikiem.
Podczas gdy R2-D2 posiada szereg pomysłowych technik, programowanie Beetee’ego skłania się ku niepohamowanej agresji. Jego pierwsza konfrontacja z R2-D2 w Star Wars #13 pokazała jego brutalną naturę, uwalniając przerażający grad broni, który sprawił, że R2 musiał się spieszyć. Chociaż Beetee może nie mieć strategicznego intelektu R2-D2, jego przytłaczająca siła ognia sprawia, że jakiekolwiek taktyczne myślenie jest w dużej mierze zbędne.
Sadystyczny Duet: BT-1 i Triple-Zero

W świecie astromechów można znaleźć tendencje do przemocy, zwłaszcza biorąc pod uwagę postacie takie jak Chopper z Star Wars: Rebelianci, który wybiera agresję zamiast programowania. Jednak BT-1 wraz z Triple-Zero mocno ugruntowali swoją pozycję jako niesławna para, rozkoszując się aktami tortur i przemocy, które podnoszą ich poziom zagrożenia. Podczas gdy fani z niecierpliwością oczekują kolejnych adaptacji, pozostaje nadzieja, że BT-1 przejdzie do akcji na żywo lub przynajmniej pojawi się w rozwijającym się animowanym uniwersum Star Wars, torując drogę do epickiego starcia między nim a R2-D2 poza stronami komiksów.
Dodaj komentarz ▼