Pixel Watch 4 po raz trzeci z rzędu korzysta ze Snapdragona W5 Gen 1, co może rozczarować użytkowników; w modelu z 2026 r. spodziewane są duże aktualizacje

Pixel Watch 4 po raz trzeci z rzędu korzysta ze Snapdragona W5 Gen 1, co może rozczarować użytkowników; w modelu z 2026 r. spodziewane są duże aktualizacje

Wraz ze zbliżaniem się wydarzenia Google Pixel, rośnie oczekiwanie na nadchodzące urządzenia Pixel, zwłaszcza w odniesieniu do spodziewanych ulepszeń, które wprowadzą. Chociaż wiele szczegółów na temat nowych smartfonów Pixel wyciekło, pozostawiając niewiele miejsca na wyobraźnię zarówno konsumentom, jak i analitykom technologicznym, nadchodzący Pixel Watch 4 pozostaje owiany tajemnicą. Ostatnie przecieki dają wgląd w jego design i potencjalne opcje kolorystyczne, ale rzetelnych informacji jest niewiele. Premiera jest zaplanowana na zaledwie kilka tygodni, a spekulacje narastają, ujawniając pewne specyfikacje, które mogą nie spełniać oczekiwań użytkowników wobec kolejnej generacji technologii noszonych.

Istotne informacje z wycieku danych Pixel Watch 4 ujawniają potencjalne ograniczenia wydajności

Do niedawna niewiele wiadomo było o specyfikacji Pixel Watcha 4, co wzbudzało ciekawość co do planów Google, zwłaszcza w zakresie ulepszeń wydajności. Według raportu Android Authority, pochodzącego od osób z wewnątrz Google, nie ma zbyt wielu informacji dla tych, którzy spodziewają się znaczącej poprawy wydajności.

Podobnie jak poprzednie modele, Pixel Watch 4 będzie oferowany w dwóch rozmiarach: 45 mm i 41 mm. Zgodnie ze schematem znanym z poprzednich wersji, większy zegarek nosi nazwę kodową „Kenari” (FK23), a mniejszy „Meridian” (FME23).Ta odmienna konwencja nazewnictwa wydaje się inspirowana uniwersum „Gwiezdnych Wojen”, co stanowi odejście od tradycyjnej strategii nazewnictwa Google. Oba warianty będą dostępne zarówno z łącznością LTE, jak i wyłącznie z Wi-Fi.

Najważniejszym odkryciem jest jednak decyzja Google o wykorzystaniu tego samego chipsetu Snapdragon W5 Gen 1, który znalazł się w poprzednich modelach Pixel Watch 2 i Pixel Watch 3. Jeśli okaże się to prawdą, oznacza to, że Pixel Watch 4 nie zaprezentuje żadnych znaczących ulepszeń wydajności. Taki wybór może rozczarować użytkowników, którzy oczekiwali ulepszeń w porównaniu z poprzednimi modelami, i rodzi pytania o zasadność tej powtarzalnej strategii.

Wydaje się, że decyzja ta wynika z braku odpowiednich alternatyw, ponieważ platforma ubieralna SW6100 firmy Qualcomm, obiecująca znaczące ulepszenia, nie jest jeszcze dostępna. Przejście na układy Exynos również wydaje się niepraktyczne, zwłaszcza że Google planuje wprowadzić swój dedykowany układ do urządzeń ubieralnych w przyszłym roku. Wybór rozwiązania Exynos na krótki okres wydaje się niezgodny z długoterminową strategią firmy. Co więcej, istnieje niepewność co do dostępności układów Exynos serii W dla innych producentów poza Samsungiem, co sprawia, że obecne podejście Google wydaje się rozsądne.

Niemniej jednak Google zamierza wydłużyć czas pracy baterii w Pixel Watch 4. Doniesienia wskazują, że pojemność baterii modelu 41 mm wzrośnie z 307 mAh do 327 mAh, a w modelu 45 mm wzrośnie do 459 mAh z poprzednich 420 mAh. Te udoskonalenia obiecują znaczną poprawę użyteczności, szczególnie w połączeniu z coraz wydajniejszymi funkcjami Always-On Display. Szczegóły dotyczące ulepszeń prędkości ładowania pozostają poufne, ale oczekuje się, że wpłyną pozytywnie na doświadczenia użytkownika.

Potencjalnych nabywców zachęca się do umiarkowania oczekiwań. Chociaż ulepszenia w zakresie optymalizacji oprogramowania, pojemności baterii i wydajności ładowania mogą poprawić ogólną funkcjonalność, osoby poszukujące radykalnego wzrostu wydajności mogą uznać, że warto poczekać na model z przyszłego roku.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *