Oshi no Ko , przełomowa seria mangi, zakończyła swój bieg w listopadzie 2024 r. Jednak historia nadal zachwyca widzów dzięki trwającej adaptacji anime i nowo uruchomionej serii live-action dostępnej w Prime Video. Seria live-action miała swój globalny debiut 28 listopada 2024 r., prezentując skondensowaną narrację mangi przed wydaniem pełnometrażowego filmu obejmującego ostatni wątek, który miał premierę w Japonii 20 grudnia. Film ten zebrał entuzjastyczne recenzje zarówno od fanów, jak i krytyków, co skłoniło twórców serii do wyrażenia w końcu swoich przemyśleń na temat adaptacji.
Twórcy Oshi no Ko wyrażają zadowolenie z adaptacji live-action
Od debiutu anime w kwietniu 2023 r. Oshi no Ko zyskało niezwykłą popularność, a oryginalna manga zbliżała się już do końca, zmuszając zapalonych fanów do zalewania księgarń w poszukiwaniu aktualizacji na temat rozwijającej się historii. Ten powszechny entuzjazm utorował drogę dla adaptacji live-action w Prime Video, idealnie dopasowanej do zakończenia mangi.
Pomimo mieszanych osiągnięć w adaptacjach live-action dotyczących anime i mangi, twórcy Akasaka i Yokoyari wyrazili swoje niezachwiane poparcie dla tej najnowszej wersji. Akasaka, autor historii, zauważył: „Czuję się szanowany” i podkreślił poruszającą kwestię z serii: „Nie mam innego wyboru, jak wierzyć i zawierzać”, uczucie, które jego zdaniem zostało uszanowane w adaptacji.
Ilustratorka Mengo Yokoyari również pozytywnie wypowiedziała się na temat serialu live-action. Przyznała jednak, że początkowo miała pewne zastrzeżenia, mówiąc: „Zastanawiałam się, czy mogę zrobić Oshi no Ko w wersji live-action, ponieważ uważałam, że mój styl artystyczny i projekty postaci nie nadają się do wersji live-action”. Pomimo obaw, że adaptacja będzie trudna, stwierdziła, że jej obawy były bezpodstawne.
Ostatni akt Oshi no Ko otrzymuje pozytywne wczesne recenzje
Kontrowersyjne zakończenie oryginalnej mangi
Filmowa adaptacja Oshi no Ko: Ostatni akt cieszy się obecnie wczesnymi, pozytywnymi reakcjami widzów i krytyków na różnych platformach internetowych, zwłaszcza ze względu na wrażliwe przedstawienie mrocznych aspektów branży rozrywkowej.
Ten trend odmiennych odbiorów mangi i jej adaptacji anime nie jest bezprecedensowy. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku uznanej przez krytyków serii Attack on Titan , która spotkała się z krytyką za zakończenie mangi, ale później została pochwalona za finał anime. Czy Oshi no Ko doświadczy podobnej zmiany w postrzeganiu publiczności, gdy anime się kończy, pozostaje do sprawdzenia. Jednak niedawna premiera adaptacji live-action otrzymała pochwały od oryginalnych twórców, co pokazuje jej wierne oddanie materiałowi źródłowemu.
Źródło: Natalie
Dodaj komentarz