Outbyte PC Repair

Twórca One Piece, Oda, omawia znaczenie sceny śmierci Merry’ego

Twórca One Piece, Oda, omawia znaczenie sceny śmierci Merry’ego

W artykule znajdują się spoilery dotyczące wątku Elbaf w One Piece .

Spis treści

Dziedzictwo Going Merry

Going Merry zajmuje szczególne miejsce w annałach historii Piratów Słomkowego Kapelusza jako ich pierwszy statek. Wykonana przez utalentowanego szkutnika Merry, ta ukochana karawela wypłynęła z Syrup Village w East Blue i wyruszyła na niezapomniane przygody przez niebezpieczne wody Grand Line. Pomimo bycia uważanym za „tylko statek”, Going Merry szybko stał się częścią rodziny Słomkowego Kapelusza, zyskując sympatię zarówno załogi, jak i fanów.

Przełomowy koniec Going Merry

Odcinek One Piece Merry: Opowieść o jeszcze jednym przyjacielu, Usoppie
  • Statek Going Merry uległ nieodwracalnym uszkodzeniom.
  • Statek zakończył swój żywot na Grand Line.

Gdy Słomkowi Kapelusze żeglowali po zdradliwej Grand Line, Going Merry doznał znacznego zużycia i zniszczenia. Pomimo skromnych rozmiarów statek stawiał czoła niezwykłym próbom, w tym trudnym warunkom pogodowym i zaciętym bitwom, a żaden członek załogi nie był wystarczająco wykwalifikowany, aby naprawić rozległe uszkodzenia, których doznał. Nawet gdy załoga zapuszczała się w niebezpieczne niebo i wykonywała niesamowite skoki, koszty dla statku stały się niepodważalne, co ostatecznie doprowadziło do jego upadku, jak przedstawiono w Water 7 Arc.

„Przykro mi, ale twój statek nie może już pływać.” – Kaku

Koniec był rozdzierającym serce pożegnaniem Piratów Słomianego Kapelusza. Pomimo prób rozstania się ze statkiem, więź, którą dzielili z Going Merry, była niezaprzeczalna, a pojawienie się ducha Klabautermannów dało promyk nadziei. Gdy załoga stawiała czoła tragicznym okolicznościom w Enies Lobby, duch Going Merry poprowadził statek na ratunek, wbrew wszelkim przeciwnościom. Niestety, heroiczna podróż okazała się ostatnią podróżą statku, która zakończyła się wzruszającym pogrzebem na morzu, oznaczającym koniec pewnej ery.

Odważny wybór Ody, by humanizować Wesołych

Żeglowanie po Grand Line

Decyzja Eiichiro Ody, aby nasycić Going Merry cechami przypominającymi ludzi, była rzeczywiście ogromnym wyzwaniem. Podczas gdy integrowanie takich koncepcji może wydawać się dziwne w ramach narracji, Oda wykonał to podejście z niezwykłą finezją, tworząc niezapomniane momenty, które do dziś wywołują emocje u fanów. Dla osób niezaznajomionych z serią pomysł emocjonalnego inwestowania w statek może wydawać się absurdalny; jednak opowiadanie historii przez Odę sprawia, że ​​nawet najbardziej zdumiewające scenariusze wywołują autentyczne reakcje emocjonalne.

Rozmyślając nad swoim wyborem, Oda zauważył:

„Klabautermann z Going Merry był całkiem fantastyczny nawet w One Piece. Gdyby czytelnicy powiedzieli „Statki nie mówią”, byłby to koniec… Odpowiedź, jaką otrzymałem, była o wiele lepsza, niż się spodziewałem.”– Oda

Wpływ imprezy Going Merry na załogę

Wysiłki Ody, by uczynić Merry bardziej ludzkimi, były transformacyjne, zmieniając zwykły statek w centralną postać, która wpływała na dynamikę załogi. Ten wątek narracyjny w Water 7 Arc nie tylko podkreślał emocjonalne stawki, ale także służył jako przejmujące przypomnienie poświęceń dokonanych przez Piratów Słomkowego Kapelusza. Utrata Going Merry umocniła ich więzi, zmuszając załogę do stawania się silniejszą w obliczu przeciwności losu.

Fani byli w łzach podczas pogrzebu statku, co było przykładem mistrzostwa Ody w opowiadaniu historii o emocjach. Ten kluczowy moment był katalizatorem rozwoju załogi, podkreślając, że nawet w stracie można znaleźć siłę. Ponieważ dziedzictwo Going Merry trwa, wielu spekuluje na temat przyszłości Thousand Sunny i tego, czy on również wywoła tak silne emocje, gdy nadejdzie jego czas.

Dla fanów pragnących zanurzyć się w świecie One Piece seria jest dostępna za pośrednictwem Viz Media i można ją przeczytać za darmo w aplikacjach Shonen Jump i Manga Plus . Nadchodzący rozdział, One Piece 1134, ma zostać wydany 22 grudnia 2024 r.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *