Niezachwiane oddanie Novaka Djokovica tenisowi, nawet po zdobyciu przez kilka osób tytułu największego wszechczasów (KOZ) i zdobyciu 24 tytułów Wielkiego Szlema, zadziwiło dziennikarza Jona Wertheima.
W niedawnym odcinku podcastu Tennis Channel Inside-In Wertheim, który pod koniec sezonu 2023 przeprowadził wywiad z Djokoviciem dla programu CBS „60 Minutes”, określił ten wywiad jako „dziki”.
Dziennikarz podkreślił, że Djokovic to osoba z natury „ciekawa”, co bardzo pomaga mu w wyrażaniu myśli, a także pozwala czerpać przyjemność z dyskusji na temat jego metodologii.
„Mam na myśli, że to był szalony wywiad w tym sensie, że on [Novak Djokovic] był świetny i naprawdę przyszedł zagrać. Nie często taki sportowiec tak otwarcie mówi o swoim procesie i mentalności. Myślę, że jest z natury ciekawskim facetem i myślę, że w dziwny sposób jest tak samo ciekawy swojego sukcesu, jak każdy z jego fanów lub każdy z nas. Prawie pomaga mu to w wyrażeniu tego, co się dzieje, ale myślę, że naprawdę lubi opowiadać o swoich procesach, ponieważ szczerze mówiąc, jest trochę zaskoczony tym wszystkim” – powiedział Wertheim. (o 3:29).
Dziennikarz ujawnił, że jednym z aspektów, który uderzył go podczas rozmowy z numerem 1 na świecie, było jego całkowite oddanie tenisowi, mimo że ma 36 lat, ma dzieci i może pochwalić się imponującym rekordem 24 tytułów Wielkiego Szlema.
„Jedna rzecz, która mnie uderzyła i nie wiem, czy zaskakująca, to to, jak bardzo pozostaje oddany tenisowi. Ma 36 lat, kilkoro dzieci i wygrał wyścig GOAT” – powiedział.
„Myślę też, że znalazł motywację po prostu robiąc wszystko naprawdę dobrze. To znaczy, powtarzam, on ma 36 lat, ma na swoim koncie 24 turnieje major, jutro mógłby przejść na emeryturę, a większość ludzi powiedziałaby: „najlepszy w historii, a on nadal nie pije piwa”. To naprawdę niezwykłe, jak bardzo jest oddany” – dodał Wertheim (o 4:39).
Novak Djokovic: „Myślę, że zasłużyłem na prawo wyboru, w jakim turnieju chcę grać”
Podczas konferencji prasowej podczas Australian Open 2024 Novak Djokovic omówił wyzwania związane z życiem w trasie, stwierdzając, że „boli” go rozłąka z rodziną, a także opowiedział, jakie emocjonalne konsekwencje ponosi z tego powodu.
Serb stwierdził, że stara się zachować równowagę między trasami koncertowymi a czasem rodzinnym, organizując swój kalendarz i harmonogram.
„Rozstanie z rodziną boli mnie coraz bardziej” – powiedział Novak Djokovic. „To jest ta część, z którą teraz mam najwięcej problemów. Więc tak, staram się to zrównoważyć pracą z moim harmonogramem i kalendarzem, który mi odpowiada.”
Djokovic stwierdził, że po latach koncertowania wierzy, że zasłużył na przywilej decydowania o turniejach, w których bierze udział, z uwzględnieniem liczby wydarzeń. Podkreślał, że jego najważniejszym priorytetem jest rywalizacja w turniejach Wielkiego Szlema.
„Myślę, że zasłużyłem sobie na prawo do wyboru, w jakim rodzaju turniejów chcę grać. Oczywiście Wielkie Szlemy są najważniejszymi turniejami, filarami i priorytetem na liście turniejów” – dodał.
Serb bierze obecnie udział w Australian Open, gdzie będzie chciał obronić swój tytuł, a także zapewnić sobie 11. tytuł Melbourne Slam.
Dodaj komentarz