Niedawno nazwisko rapera Meeka Milla trafiło na pierwsze strony gazet po tym, jak były producent i kamerzysta Diddy, Rodney „Lil Rod” Jones, złożył 73-stronicowy pozew przeciwko dyrektorowi wytwórni Bad Boy. Jak podaje magazyn XXL, do którego dotarły dokumenty sądowe, fragment brzmiał następująco: „Mr. Combs poinformował pana Jonesa, że odbył stosunek seksualny z Raperem 5 [zredagowano]…”
Jak wynika z przypisu wspomnianego w pozwie, Rapper 5 został opisany jako „raper z Filadelfii, który spotykał się z Nicki Minaj”. W następstwie tego odkrycia media i internauci połączyli fakty i spekulowali, że jest to nawiązanie do Meek Milla, który rzeczywiście pochodzi z Filadelfii i spotykał się z raperem Anaconda w latach 2014–2016.
W międzyczasie Meek Mill wypuścił swoją najnowszą niezależną EP-kę Heathenism. Dla nieświadomych, według Merriam-Webstera, termin „pogaństwo” odnosi się do pogaństwa. Jest to nowoczesna religia pogańska, którą badacze religioznawstwa uważają za nowy ruch oparty na wierze.
Tak czy inaczej, tytuł albumu i czas jego wydania budzą obecnie krytykę i trolle w Internecie. Użytkownik X z uchwytem @Slakonbothsides wspomniał nawet, że EP jest „niezbyt dobrze zalecany”.
„Wyrazy uznania dla otaczającego go zespołu”: Internet rzuca cień na Meeka Milla za jego najnowszy album
29 lutego we wczesnych godzinach porannych raper Meek Mill niezależnie wydał swoją EPkę Heathenism, która według Hip Hop N More zawiera 5 utworów. Nazwy piosenek to „Came from the Bottom”, „Times Like This”, „Whatever I Want” (z udziałem Fivio Foreign), „Big Boy” i „Giving Chanel” (z udziałem Future).
Album znajduje się obecnie na czołowych miejscach Spotify i Apple Music wśród innych aplikacji muzycznych. Jednak jego tytuł jest obecnie uznawany przez użytkowników mediów społecznościowych za kontrowersyjny.
Mało tego, internauci krytykują teraz rapera za wydanie EP w związku z najnowszym pozwem Diddy’ego, który podobno nawiązuje do jego nazwiska.
Tymczasem w obliczu kontrowersji Mill zamieścił w serwisie X następujący post: „Naprawdę chcecie, żebym przeszedł na pełne pogaństwo, co?” w ten sposób przeciągając sprawę do przodu. Oto niektóre kpiny i krytyki pod postem Meeka na X i w innych miejscach na platformie.
Warto zauważyć, że Meek Mill bronił się przed roszczeniami z pozwu Diddy’ego. Początkowo umieścił na Instagramie cytat, który brzmiał: „Nie wstydzę się niczego, przez co przeszedłem. Może to być herbata dla was wszystkich, ale dla mnie jest to Świadectwo.
Później kontynuował to samo w serii postów na portalu X. W jednym poście poprosił o kopię pozwu, w innym zaś stwierdził, że pozew może zostać „wygenerowany komputerowo” i należy sprawdzić jego autentyczność. zweryfikowane. Ostrzegł także swoich fanów, że będzie o nim dużo „złej prasy” i że jeśli zajdzie taka potrzeba, wystąpi przeciwko systemowi.
Poza tym groził wpływowcowi mediów społecznościowych i podcasterowi DJ Akademiksowi, który jako jeden z pierwszych rzekomo ujawnił fragmenty pozwu w nagraniu wideo i zidentyfikował Rappera 5 jako Millsa. W odpowiedzi Meek nazwał go „alkoholikiem” i stwierdził, że „ma siłę Białego Człowieka”.
W innych postach stwierdził, że kontrowersje wokół jego nazwiska były ostatnim sposobem na zakłócanie porządku w społeczności hiphopowej, i stwierdził, że nie jest ani gejem , ani kapusiem, a to, co krążą, jest „fałszywe”.
Zaproponował także, że przekaże 10 procent swoich zarobków muzycznych na rzecz systemu szkolnego w Filadelfii, kontaktując się z gubernatorem i prosząc swoich fanów o wsparcie.
Warto zauważyć, że Meek Mills nie było jedynym rzekomym zredagowanym nazwiskiem w pozwie. Według Uproxx nazwisko piosenkarza R&B również zostało zredagowane i zidentyfikowano je jako 6, a przypis do niego brzmiał: „Występował na Superbowl i miał udaną rezydencję w Vegas”. Internet spekuluje, że powód odniósł się w tym kontekście do Ushera . Nazwisko Steviego J było otwarcie wymieniane w dokumentach prawnych.
Dodaj komentarz