To odwieczna saga: gdy myślisz, że kurz opadł, pojawia się nowe spojrzenie, które naprawdę wymyka się pojmowaniu. Tak jest w przypadku najnowszej adaptacji Nosferatu, która przyciąga uwagę z niewłaściwych powodów. Zbliżając się do końca 2024 roku, kontrowersje wokół tego filmu są zaskakująco gorące.
Odkrywamy najnowszą adaptację Nosferatu
Reżyserowany przez Roberta Eggersa nowy Nosferatu opowiada klasyczną opowieść o Draculi, przywracając istotę horroru do życia. W tej interpretacji hrabia Orlok, grany przez Billa Skarsgårda, uwikłał Ellen, graną przez Lily-Rose Depp, żerując na jej głębokim smutku. Ich związek, wynikający z desperacji samej Ellen, wzbudza zdziwienie i zaprasza do interpretacji, które zagłębiają się w tematy tłumionego pożądania i społecznych ograniczeń — narrację, która była analizowana przez widzów od dziesięcioleci.
Rozwija się negatywna reakcja mediów społecznościowych
Jednak rozmowa przybrała dziwny obrót, gdy użytkownik TikToka, występujący pod nickiem Mustardseedhannah, nazwał fanów wiedzy o wampirach „zboczeńcami”. Jej krytyka jest skierowana do tych, którzy doceniają głębsze wątki filmu i urok seksualności wampirów. Swoim stwierdzeniem: „Jeśli widziałeś Nosferatu i ci się podobało, zauważ, że dzielisz profil psychologiczny z bardzo prawdziwymi drapieżnikami seksualnymi”, wywołała oburzenie wśród miłośników kina.
Fani Nosferatu, jesteście gotowi pic.twitter.com/GmKNc4zJ4F
— Chris? ? (@ThisIsCreation) 30 grudnia 2024 r.
Krytyka komentarzy religijnych
Pomysł, że czerpanie przyjemności z opowieści o wampirach powinno w jakiś sposób splamić czyjś charakter, jest zagadkowy. Czy nie było zrozumienia, że Nosferatu, jako przedstawienie Draculi, kpi z bardzo tradycjonalistycznych poglądów, które są egzekwowane? Umieszczanie filmów takich jak ten jako odzwierciedleń zboczonego zachowania jest poważnym nadużyciem.
Błędna interpretacja filmu
Zaskakujące jest, że ktoś, kto twierdzi, że podtrzymuje silne wartości chrześcijańskie, zdecydowałby się na zaangażowanie w film, w którym tytułowa postać wyraźnie odrzuca symbole krzyża. Mustardseedhannah najwyraźniej nie zauważyła tematu. Zawstydzanie osób za rozkoszowanie się historiami o wampirach jedynie odciąga od sensownej dyskusji.
Co więcej, oskarżenie dotyczące działań Ellen w kulminacyjnym momencie filmu jako „nekrofilii” jest błędną interpretacją. W filmie jej interakcja z Orlokiem jest posunięciem strategicznym — zwabia go, pozwalając mu pić jej krew, tylko po to, by uwięzić siebie do świtu. Ich interakcja nie jest równoznaczna ze spotkaniem seksualnym; kwestionuje konwencjonalne granice w złożonej narracji z udziałem nieumarłych.
Wniosek: Pozostaw przyjemność jednostce
W obliczu trwającej krytyki podtekstów seksualnych w kinie, należy pamiętać, że cieszenie się gatunkiem, w tym opowieściami o wampirach, nie oznacza popierania drapieżnego zachowania. Każdy film oferuje platformę do ekspresji artystycznej i osobistej interpretacji. Zamiast kontrolować doświadczenia innych widzów, być może nadszedł czas, aby opowiadać się za osobistą autonomią w konsumpcji mediów.
Dodaj komentarz