Ciała w Norwich: wszystko, co wiemy do tej pory o śmierci mężczyzny, kobiety i dwójki dzieci w Costessey

Ciała w Norwich: wszystko, co wiemy do tej pory o śmierci mężczyzny, kobiety i dwójki dzieci w Costessey

W Norwich doszło do poczwórnej tragedii, kiedy w domu znaleziono zwłoki dwóch młodych dziewcząt, 45-letniego mężczyzny i 36-letniej kobiety. Rankiem 19 stycznia, około godziny 7:15, funkcjonariusze weszli do domu w Costessey po otrzymaniu wezwania pomocy od miejscowego mieszkańca. Główny inspektor detektywa z Norwich, Chris Burgess, ujawnił, że wszystkie cztery osoby – dwie młode dziewczyny, mężczyzna i kobieta, były członkami tej samej rodziny.

Policja próbuje ustalić motyw morderstwa (zdjęcie za pośrednictwem Unsplash)
Policja próbuje ustalić motyw morderstwa (zdjęcie za pośrednictwem Unsplash)

Mieszkańcy Norwich wyrazili swoje zaniepokojenie po usłyszeniu tej wiadomości w piątek. Anonimowy sąsiad, dzieląc się swoimi odczuciami, zauważył:

„To bardzo smutne i jesteśmy zszokowani. Tutaj nic takiego się nie dzieje. To bardzo spokojna okolica.”

Nadinspektor Chris Burgess, detektyw z Norwich, wspomniał również, że policja kontaktowała się z mieszkańcami podczas dochodzenia w sprawie zaginięcia przed Bożym Narodzeniem.

Policja nie podała jednak dalszych szczegółów na temat przyczyn ich śmierci. Gary Blundell, radny Libii Demokratycznej w Norwich, zapewnił opinię publiczną, że „nie ma żadnego zagrożenia dla społeczeństwa”.

Dodatkowe szczegóły tragedii w Norwich

Według Sky News zgłoszono, że spośród czterech zmarłych osób mężczyzna i dwójka dzieci mieszkali pod adresem w Norwich. Kobieta jednak odwiedzała nieruchomość i nie mieszkała na jej terenie. Rankiem 19 stycznia policja, ponaglana telefonem od obywatela, siłą wkroczyła na teren posesji. Potwierdzono ponadto, że funkcjonariusze udali się do tej samej nieruchomości 14 grudnia poprzedniego roku w związku z dochodzeniem w sprawie zaginięcia osoby.

Pan Burgess powiedział:

„Nadal pracujemy nad poznaniem wszystkich okoliczności, które doprowadziły do ​​śmierci tych osób, jednak w tej chwili uważamy, że jest to odosobniony przypadek”.

W Norwich utworzono kordon policji, a dochodzeniem kierują detektywi z głównego zespołu dochodzeniowego z Norfolk i Suffolk. Jednocześnie Chris Burgess wspomniał, że trwają dochodzenia kryminalistyczne. W celu ustalenia przyczyny ich śmierci zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Nadinspektor Chris Burgess wspomniał, że w pobliskim lesie znaleziono nóż. Jednak na tym etapie nie uważa się, że ma to związek ze śmiercią. Zakłada, że ​​jest to odosobnione przestępstwo i prosi, aby w tej sytuacji nie panikować.

„Chciałbym zapewnić lokalną społeczność, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby ustalić, co wydarzyło się pod wskazanym adresem. Jestem przekonany, że jest to odosobniony przypadek”.

On dodał,

„Nalegam, aby ludzie zachowali ostrożność w przypadku informacji, którymi dzielą się w mediach społecznościowych, a między sobą nie chcemy, aby fałszywe informacje pojawiały się w sieci, ponieważ może to udaremnić dochodzenie i wywołać nadmierny niepokój tam, gdzie nie jest to potrzebne, dlatego prosimy polegać na na podstawie informacji udostępnianych przez policję.”

Według mieszkańca Norwich z zagrożonego obszaru, który rozmawiał z BBC, policja uniemożliwiła mieszkańcom opuszczanie domów.

„Droga jest zabezpieczona policyjną taśmą i nie można tam zejść. Rozmawiałem z funkcjonariuszami w kordonie i powiedzieli, że prawdopodobnie będzie tam przez większą część dnia, ale nie powiedzieli mi nic więcej”.

Mieszkańcy Queen’s Hills w Costessey w Norwich opisują swoją społeczność jako „przyjazne” i „zżyte” miejsce, szczególnie lubiane przez rodziny, których dzieci uczęszczają do lokalnej szkoły. Wyrażając swoje uczucia, Michelle Lawrence, lat 45, mieszkanka osiedla od 2008 roku i prowadząca firmę wyprowadzającą psy, powiedziała, że ​​incydent ten „bardzo ją zdenerwował”.

„Wyjechałam z osiedla o 8 rano, żeby zabrać córkę do pracy, zobaczyłam te wszystkie radiowozy i syreny, i pomyślałam: o Boże, co się dzieje? Martwię się i martwię o rodzinę, zwłaszcza jeśli jest to czteroosobowa rodzina i jeśli są w to zaangażowane dzieci, które uczęszczają do tej szkoły, i jak niszczycielskie będzie to dla wszystkich ich przyjaciół.

Rachel, mieszkanka okolicy, stwierdziła, że ​​sytuacja była szczególnie przygnębiająca ze względu na zaangażowanie dzieci. Powiedziała,

„To po prostu kompletny szok dla osiedla. Nie spodziewasz się, że coś takiego wydarzy się w takim miejscu. Wszyscy tu są ze sobą zżyci, a to przyjazne miejsce, miłe miejsce do życia, więc szokująca jest wiadomość, że znaleziono cztery ciała.

Mieszkaniec osiedla Daniel Seeley przekazał dziennikowi „The Standard”, że był „całkowicie zszokowany”, gdy dowiedział się o tej wiadomości.

W chwili pisania tego tekstu na terenie posiadłości w Costessey utworzono kordon, a śledztwo prowadzą detektywi z Norwich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *