Kongresmenka Lauren Boebert rzekomo uderzyła swojego byłego męża w nos 6 stycznia w restauracji Miner’s Clam w Silt w Kolorado, ponad 270 mil na zachód od Denver.
Według relacji świadka dla The Daily Beast Boebert jadła w restauracji, kiedy przybył jej były mąż Jayson. Para rzekomo wdała się w ostrą kłótnię, podczas której Lauren dwukrotnie uderzyła Jaysona w nos.
Przechodnie twierdzili także portalowi, że kongresmenka natychmiast wezwała policję, po czym obsługa restauracji zmusiła Jaysona do wyjścia.
Następnie Jayson został aresztowany we wtorek pod zarzutem jednego drobnego wykroczenia i pięciu zarzutów o wykroczenie, zgodnie z dokumentami więzienia hrabstwa Garfield i oświadczeniem więzienia hrabstwa Garfield dla The Daily Beast. Gdy wiadomość o zdarzeniu trafiła do Internetu, internauci zaczęli wyrażać swoje opinie na platformach mediów społecznościowych.
„Albo zrezygnuj i przestań się zawstydzać, albo zajmij się swoją pracą GD!” Internauci krytykują Lauren Boebert
Według rzekomego doradcy Lauren Boebert, Jayson Boebert w dniu zdarzenia wezwał policję do restauracji Miner’s Claim w Silta i twierdził, że był „ofiarą przemocy domowej”.
W wywiadzie dla The Denver Post 7 stycznia Jayson Boebert powiedział policji, że nie chce wnosić oskarżenia. Powiedział:
„Nie chcę, żeby nic się nie stało. Ona i ja prowadziliśmy trudną rozmowę.
Lauren zaprzeczyła jednak tym twierdzeniom i oświadczyła, że go nie uderzyła. Ona dodała:
„Skonsultuję się z moim prawnikiem w sprawie fałszywych roszczeń, które wysunął przeciwko mnie i ocenię wszystkie moje możliwości prawne”.
Internauci zareagowali na to wydarzenie, prosząc kongresmenkę o rezygnację. Niektórzy zwracali uwagę, że zachowanie osoby zajmującej najlepiej płatne stanowisko w rządzie jest niepokojące, inni twierdzili, że nie zasługuje ona na „zaszczyt” reprezentowania kraju.
7 stycznia w oświadczeniu skierowanym do Kyle’a Clarka, reportera telewizji KUSA, Boebert oświadczyła, że nie uderzyła byłego męża. Powiedziała:
„To smutna sytuacja dla wszystkich, która stale się nasila, i kolejny powód, dla którego się przeprowadzam”.
Lauren Boebert ujawniła, że chcąc ubiegać się o trzecią kadencję w 2024 r., przeprowadzi się do nowej, bardziej konserwatywnej dzielnicy.
Dodaj komentarz